2.0 TDI czy 1.9 TDI
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
mój tata ma passata 2.0 tdi BKP od nowości i naprawde z autem nic odpukać się nie dzieje, ja uważam, że jak się umiejętnie autem jeździ to 2.0 tdi jest lepsze od 1.9, zrywniejsze, mocniejsze i szybsze... Auto ma od nowości (2006r, kupione w grudniu 2006r i od tego czasu eksploatowane u nas) Zupełnie nic się nie dzieje Nie bójcie się 2.0 tdi (przynajmniej BKP)
Ostatnio zmieniony śr maja 13, 2009 16:53 przez Kusiu, łącznie zmieniany 1 raz.
MÓJ MKIII GTI :
Link: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2676008#2676008
Link: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2676008#2676008
nie przesadzaj, może trwała konstrukcja, ale trochę toporny w porównaniu do nowszych silników 1.9 tdidziechu pisze:1Z, bo jest naj!
ostatnio się bujam firmówką skodą na pompkach chyba 100ps i jest różnica w dynamice i to duża, no i o wiele ciszej i nie ma tych drgań jak w 1Z.
zresztą co tu porównywać silnik z lat 90 do współczesnych.
Ostatnio zmieniony śr maja 13, 2009 19:28 przez piter_s, łącznie zmieniany 1 raz.
- dziechu
- Forum Master
- Posty: 1119
- Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
- Lokalizacja: Śląsk
- Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
- Silnik: 1Z
Zaden toporny. Trwały i owszem, pewnie większość z 1mln km prześmiga. No i automatyczne mycie (to trzesienie silnika to specjalny system czyszczacy, brud sam odpada od karoserii;)
A te Skody 100 PS to biore jednym kółkiem:)
A te Skody 100 PS to biore jednym kółkiem:)
Ostatnio zmieniony śr maja 13, 2009 19:33 przez dziechu, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: wt paź 20, 2009 10:01
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jestem posiadaczem 2.0 TDI BKD Z 2005r . Bradzo się bałem przed zakupem tego silnika. Chodza złe opinie. Ale kiedy go sprawdziłem i wyszło mi ze ma orginalny przebieg 156tys km. a nawet cienia chmurki nie puszcza, kupiłem odrazu. W serwisie powiedzieli ze w tych silnikach chodzi o nie przegrzewanie go. Czyli rano niech pochodzi z 5 min a na wieczór niech pochodzi z 3 min przed zgaśnięciem. Jest super. nic się nie psuje. Poprostu ciesze sie nim . Mało pali , bo ok 5.8 w miasto przy spokojnej jezdzie , Oczywiście jak mu się przyciśnie spali ok 8-9l. ma super odejście na drugim biegu.
2.0 TDI musi być serwisowany poprostu. ogólnie mam go bezwypadkowego i w orginale. Wersja SPORT . daja mi za niego dużo więcej niż dałem. Bo widać że jest orginałek a to się liczy.
2.0 TDI musi być serwisowany poprostu. ogólnie mam go bezwypadkowego i w orginale. Wersja SPORT . daja mi za niego dużo więcej niż dałem. Bo widać że jest orginałek a to się liczy.
Ostatnio zmieniony wt lis 17, 2009 16:18 przez daniel1204, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Mały gagatek
- Posty: 118
- Rejestracja: wt wrz 22, 2009 10:08
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Auto: Golf VII Kombi
2.0TDI 140KM BKD 5,8 litra w mieście ale głupoty piszesz.?
Bez komentarza reszte pozostawie, gdyby tak było to każdy by kupił Golfa V z tym silnikiem.
Bez komentarza reszte pozostawie, gdyby tak było to każdy by kupił Golfa V z tym silnikiem.
Ostatnio zmieniony śr lis 18, 2009 00:52 przez wanior, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Użytkownik
- Posty: 339
- Rejestracja: pn cze 22, 2009 21:31
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Silnik: AHF
- Kontakt:
daniel1204 pisze:Jestem posiadaczem 2.0 TDI BKD Z 2005r . Bradzo się bałem przed zakupem tego silnika. Chodza złe opinie. Ale kiedy go sprawdziłem i wyszło mi ze ma orginalny przebieg 156tys km. a nawet cienia chmurki nie puszcza, kupiłem odrazu. W serwisie powiedzieli ze w tych silnikach chodzi o nie przegrzewanie go. Czyli rano niech pochodzi z 5 min a na wieczór niech pochodzi z 3 min przed zgaśnięciem. Jest super. nic się nie psuje. Poprostu ciesze sie nim . Mało pali , bo ok 5.8 w miasto przy spokojnej jezdzie , Oczywiście jak mu się przyciśnie spali ok 8-9l. ma super odejście na drugim biegu.
2.0 TDI musi być serwisowany poprostu. ogólnie mam go bezwypadkowego i w orginale. Wersja SPORT . daja mi za niego dużo więcej niż dałem. Bo widać że jest orginałek a to się liczy. [url=http://images38.fotosik.pl/224/60cc6a55ac20a480m.jpg]Obrazek[/URL]
Tylko pogratulować.
Pierwsze 2.0 z 2005 roku praktycznie cały rok to tragedia. Unikaj tego rocznika. Najgorsze są własnie głowice, napęd pompy olejowej tkz imbusik co sie obrabia i załatwia cały silnik, padają wtryski, pompa, turbina, no i słynne wałki wyrównoważające. Ogólnie wolał bym jakiegoś 1,9 tak dla świętego spokoju. No chyba ze tak od połowy roku 2006 2.0 TDi gdzie te choroby juz ma za sobą. To juz musisz sam podjac decyzje ile chcesz kasy wywalić. Wiadomo ze 2.0 jest ciekawszą opcją. Najbardziej unikaj silników z oznaczeniem BLB. Największa tragedia ze wszystkich 2.0 TDI.
Pozdro
ZC
Ostatnio zmieniony śr lis 18, 2009 16:39 przez Zimny Chirurg, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam
Nie wprowadzajcie innych w błąd.Wałki oraz imbus nie występują w silnikach montowanych
poprzecznie.Sam mam golfa V 2.0 TDI żadnych problemów.Pozdrawiam.
Nie wprowadzajcie innych w błąd.Wałki oraz imbus nie występują w silnikach montowanych
poprzecznie.Sam mam golfa V 2.0 TDI żadnych problemów.Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony śr lis 18, 2009 19:41 przez pioter117, łącznie zmieniany 1 raz.
Po 2006r 2,0TDI 140KM ma więkrzosć wad wyeliminowanych, a 2,0TDI 170KM do końca produkcji na PD czyli do 2008 ( nie dotyczy na wtrysku CR ) sa problemy z trzymaniem norm przez pompki- po ok 30 tys km juz auto nie ma tych 170KM i trzeba ultradzwiękami czyscic pompki co pomaga nie na długo, poza tym w 170KM wyrabiaja sie gniazda wtryskiwaczy i sa problemy z filtrem FAP. Dlatego najlepiej 1,9TDI i chip lub 2,0TDI 140KM po 2006r bez FAP.kamilw007 pisze:Od którego roku VW dopracował 2.0 TDI. Od kiedy można powiedzieć że awaryjność to juz historia?
A i owszem występująpioter117 pisze:Witam
Nie wprowadzajcie innych w błąd.Wałki oraz imbus nie występują w silnikach montowanych
poprzecznie.Sam mam golfa V 2.0 TDI żadnych problemów.Pozdrawiam.
W BKP i BMP na początku produkcji montowano
pompe z napędem łańcuchowym, ale szybko zamienili
na zębatki na które nawet akcje fabryczną zrobili.
Łańcuch był do numerów VIN 6E090001 / ..6P070001)
Ostatnio zmieniony sob gru 05, 2009 00:38 przez karlos, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam.
W silnikach 2.0 TDI montowanych poprzecznie Audi A3, Golf V ,Seat leon, napęd pompy oleju jest identyczny jak w 1.9 TDI tj. na łańcuch, powtarzam żadnych wałków wyrównoważających oraz imbusa ,w markach wyższej klasy jest problemz pompą, bo zastosowane są wałki eliminujące drgania silnika ,ale nie w golfach ,A3, po
2006r. być może była zamiana na koła zębate kolega ma silnik z w/w kodów z 2004r bez żadnych wymian pomp, pompa jest taka jak 1.9 TDI.A informacje są z serwisu VW.
Pozdrawiam.
W silnikach 2.0 TDI montowanych poprzecznie Audi A3, Golf V ,Seat leon, napęd pompy oleju jest identyczny jak w 1.9 TDI tj. na łańcuch, powtarzam żadnych wałków wyrównoważających oraz imbusa ,w markach wyższej klasy jest problemz pompą, bo zastosowane są wałki eliminujące drgania silnika ,ale nie w golfach ,A3, po
2006r. być może była zamiana na koła zębate kolega ma silnik z w/w kodów z 2004r bez żadnych wymian pomp, pompa jest taka jak 1.9 TDI.A informacje są z serwisu VW.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony sob gru 05, 2009 09:25 przez pioter117, łącznie zmieniany 4 razy.
Należy pamiętać że 1Z em trzęsie tylko w MK3
Tak jest zawieszony silnik że telepie.
W A4 już żadnych drgań nie przenosi na bude...
A co do kosztów eksploatacji to nie oszukujmy się że nie ma jak porównać setek MK3 jeżdżących bezawaryjnie z przebiegami znacznie przekraczającymi 300 czy 500 tyś
do 2.0 jakichkolwiek które ktoś se kupił pół roku temu, zrobił 10 tyś i mówi że jest dobry bo się mu nic nie dzieje...
Nowe samochody są "drogie" w eksploatacji, trzeba być tego świadomym.
Chyba że się robi 10 tyś rocznie z czego 9 tyś trasa lub jak mój ojciec 2 tyś rocznie
no to każde auto jest bezawaryjne
Pozdrawiam.
Tak jest zawieszony silnik że telepie.
W A4 już żadnych drgań nie przenosi na bude...
A co do kosztów eksploatacji to nie oszukujmy się że nie ma jak porównać setek MK3 jeżdżących bezawaryjnie z przebiegami znacznie przekraczającymi 300 czy 500 tyś
do 2.0 jakichkolwiek które ktoś se kupił pół roku temu, zrobił 10 tyś i mówi że jest dobry bo się mu nic nie dzieje...
Nowe samochody są "drogie" w eksploatacji, trzeba być tego świadomym.
Chyba że się robi 10 tyś rocznie z czego 9 tyś trasa lub jak mój ojciec 2 tyś rocznie
no to każde auto jest bezawaryjne
Pozdrawiam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 164 gości