1.6 SR i wasze problemy
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Dam znać nie ma problemu, też mnie to nurtuje hehe,
jest taka sprawa, że u mnie wykazało że immo szwankuje w kluczyku, czasem mi migała ta kontrolka jak przekręciłem w pozycję zapłon, dosłownie z 3 razy może mi sie to zdarzyło, ale jednak było, to podpiałem pod komputer i jest błąd, ale odpala w sumie normalnie rano więc to zbagatelizowałem, jutro podmnienie z drugiego kluczyka i przy najbliższej okazji wykasuje błąd jak już nie wyskoczy to będe obserwował czy normalnie odpala, podobno może to być to, przynajmniej w moim przypadku.
jest taka sprawa, że u mnie wykazało że immo szwankuje w kluczyku, czasem mi migała ta kontrolka jak przekręciłem w pozycję zapłon, dosłownie z 3 razy może mi sie to zdarzyło, ale jednak było, to podpiałem pod komputer i jest błąd, ale odpala w sumie normalnie rano więc to zbagatelizowałem, jutro podmnienie z drugiego kluczyka i przy najbliższej okazji wykasuje błąd jak już nie wyskoczy to będe obserwował czy normalnie odpala, podobno może to być to, przynajmniej w moim przypadku.
Ostatnio zmieniony sob maja 09, 2009 01:11 przez Jazz_Blue, łącznie zmieniany 1 raz.
Podepnę się pod temat.
Mam następujący problem, posiadam golfa mk4 SR, posiadam instalację gazową sekwencyjną. Ostatnio czyścili mi przepustnice - lecz jej podobno nie adoptowali. Przejechałem już ponad 1200 km i obroty wciąż szaleją - nie spada poniżej 1400. Na zimnym silniku przy odpalaniu to już jest tragedia.Odpalam, pochodzi gdzieś na ok 1000 i jak dodam gazu to gaśnie. Jak już ruszę to przez kilkaset metrów szarpie jak cholera. Później obroty wzrastają do 1400.
Tylko nie piszcie że musze adaptować przepustnicę - bo tyle to ja wiem ale myśle że problem tkwi gdzieś indziej. Na VAG-u wyskakuje mi sporadyczny błąd coś tam od czujnika biegu jałowego.
Czy wiecie jak rozwiązać owy problem?
Czy na Polskim VAGu 4.9 można zaadaptować przepustnice?
Pozdro
Mam następujący problem, posiadam golfa mk4 SR, posiadam instalację gazową sekwencyjną. Ostatnio czyścili mi przepustnice - lecz jej podobno nie adoptowali. Przejechałem już ponad 1200 km i obroty wciąż szaleją - nie spada poniżej 1400. Na zimnym silniku przy odpalaniu to już jest tragedia.Odpalam, pochodzi gdzieś na ok 1000 i jak dodam gazu to gaśnie. Jak już ruszę to przez kilkaset metrów szarpie jak cholera. Później obroty wzrastają do 1400.
Tylko nie piszcie że musze adaptować przepustnicę - bo tyle to ja wiem ale myśle że problem tkwi gdzieś indziej. Na VAG-u wyskakuje mi sporadyczny błąd coś tam od czujnika biegu jałowego.
Czy wiecie jak rozwiązać owy problem?
Czy na Polskim VAGu 4.9 można zaadaptować przepustnice?
Pozdro
MK3 - było
Megane - było
S 40 - jest
Megane - było
S 40 - jest
możesz wchodzisz w silnik później klikasz nastawy podstawowe, szczegółowego info nie posiadam, bo robił mi to koleś z vwzone polskim vagiem 2.5ignac_bdg pisze:Czy na Polskim VAGu 4.9 można zaadaptować przepustnice?
ale najprawdopodobniej jak pisałeś problem tkwi
przeszukaj forumignac_bdg pisze:czujnika biegu jałowego
Witam
Czy macie u siebie coś takiego,że jadąc na 5 lub innym biegu i puszczając całkiem gaz jest szarpnięcie,przy wciśnięciu gazu z powrotem też jest szarpnięcie.Przeczyściłem przepływomierz obroty nie falują.Co może być przyczyną?Jest to wkurzające gdy jedzie się w kolumnie pojazdów i na przemian trzeba przyśpieszać i zwalniać.Mój silnik to AKL
Czy macie u siebie coś takiego,że jadąc na 5 lub innym biegu i puszczając całkiem gaz jest szarpnięcie,przy wciśnięciu gazu z powrotem też jest szarpnięcie.Przeczyściłem przepływomierz obroty nie falują.Co może być przyczyną?Jest to wkurzające gdy jedzie się w kolumnie pojazdów i na przemian trzeba przyśpieszać i zwalniać.Mój silnik to AKL
Od czegoś musisz zacząć, a świece nie wiadomo kiedy były wymieniane, wiec najpierw je bym wymienił, polecam NGK (BKUR6ET-10) koszt ok 60-80zł, sprawdzisz przy okazji stan kabli, jeśli będą się nadawały do wymiany to najlpiej BERU (ZEF-989) koszt od 180-250zł.zikr6 pisze:Samochód kupiłem miesiąc temu od Niemca nic nie wymieniałem.Zastanawiam się czy to kable lub świece były przyczyną ponieważ jest to jedno szarpniecie zarówno przy puszczeniu jak i wciśnięciu gazu.
Najpierw świece i zobaczysz czy jest jakaś różnica, później kable.
Sprawdź też błędy na komputerze z tą sondą, pisze z własnego doświadczenia, u mnie najbardziej pomogło czyszczenie przepływomierza, które robiłem w sumie na końcu.
Sonde najlepiej Bosch'a, czyli taka jak była montowana fabrycznie, numer części pare stron wstecz.
Ostatnio zmieniony ndz maja 10, 2009 22:27 przez Jazz_Blue, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Mały gagatek
- Posty: 137
- Rejestracja: ndz kwie 19, 2009 21:52
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Auto: Skoda Octavia III
Może rozwiązanie wyda się śmieszne, ale koledze w mk3 ubywał płyn chłodniczy, kupił jakiś uszczelniacz co się wlewa do zbiornika i teraz ma spokójAdamskibyd pisze:Witam ponownie...dziś zauważyłem ze dość szybko schodzi płyn chłodniczy...miesiąc temu dolewałem a dziś znów jest na poziomie minimalnym....
-
- Mały gagatek
- Posty: 137
- Rejestracja: ndz kwie 19, 2009 21:52
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Auto: Skoda Octavia III
komputer i sonda
posiadam komputer i sonde do golfa z silniekiem 1.6 sr kod silnika AKL, nr sondy BOSCH 0 258 006 261 , numer skompa Siemens 06A 906 019 BQ, zainteresowanych prosze pisac podam wiecej szczegółów...
czy ja wiem czy do zbrioników, do niego się wlewa tam gdzie płyn chłodniczy, ale uszczelnia pewnie cały obieg, ja osobiście nie stosowałbym takiego rozwiązania do swojego auta, podsunąłem tylko pomysł.Adamskibyd pisze:ahm a to takie coś instnieje jak uszczelniacz do zbirników od płynu chłodniczego? naprawdę tutaj na forum można sie dowiedzieć ciekawych i nowych rzeczy
Warto zlokalizać skąd cieknie najpierw.
Ostatnio zmieniony pn maja 11, 2009 01:04 przez Jazz_Blue, łącznie zmieniany 1 raz.
wpierw obejrzyj wszystkie rury od chłodnicy i krućce przy bloku gdzie pozostał biały osad a będziesz miał rozwiązanie, jeśli wszystko czyste to prawdopodobnie do wymiany uszczelka pod głowicąAdamskibyd pisze:Witam ponownie...dziś zauważyłem ze dość szybko schodzi płyn chłodniczy...miesiąc temu dolewałem a dziś znów jest na poziomie minimalnym....
I jeszcze jedno.feniks79 pisze:wpierw obejrzyj wszystkie rury od chłodnicy i krućce przy bloku gdzie pozostał biały osad a będziesz miał rozwiązanie, jeśli wszystko czyste to prawdopodobnie do wymiany uszczelka pod głowicąAdamskibyd pisze:Witam ponownie...dziś zauważyłem ze dość szybko schodzi płyn chłodniczy...miesiąc temu dolewałem a dziś znów jest na poziomie minimalnym....
Nabierz troche plynu ze zbiorniczka (najlepiej z dna jak ostanio dolewałeś albo lekko przemiszaj), sprawdź czy nie pachnie olejem i zobacz jaka jest różnica w kolorze plynu ze zbiorniczka a tego co masz do dolewki.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 119 gości