Wyjące łożyska tylnych kół

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
dziechu
Forum Master
Forum Master
Posty: 1119
Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
Lokalizacja: Śląsk
Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
Silnik: 1Z

Post autor: dziechu » ndz maja 10, 2009 21:49

Jak są opiłki to na 90% za ciasno skręcone. Jakby bicie opon miało tak rozwalać łożyska, to pomyśl jak rozwalałyby nasze dziurawe i krzywe drogi. Takie drogi to 10x większe obciążenia dla łożysk niż bicie opon. Wszyscy byśmy wymieniali co 1000km ;)



Awatar użytkownika
chmurapawel
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 711
Rejestracja: wt kwie 08, 2008 14:46
Lokalizacja: LKR
Kontakt:

Post autor: chmurapawel » ndz maja 10, 2009 21:52

po mojemu to wina mlotka, jesli tak wbijales, nowe lozyska i dobrze wcisniete na prasie zalatwia temat na 100%.
Ostatnio zmieniony ndz maja 10, 2009 21:53 przez chmurapawel, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
prezes0420
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 79
Rejestracja: sob lis 01, 2008 23:49
Lokalizacja: Milicz
Kontakt:

Post autor: prezes0420 » ndz maja 10, 2009 21:54

Teraz tak drugie koło jeszcze dobre czy sprubować troche popuścić żeby uratować w razie jakbybyło za mocno skręcone czy już lepiej go nie ruszać?



Awatar użytkownika
chmurapawel
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 711
Rejestracja: wt kwie 08, 2008 14:46
Lokalizacja: LKR
Kontakt:

Post autor: chmurapawel » ndz maja 10, 2009 21:58

terz to juz ci nic to nie da, lozysko skreca sie tak zeby nie bylo luzu, to sie czuje przy skrecaniu, zreszta 2 razy walnisz mlotkiem i po lozysku, tak juz jest, kiedys tez tak wymienialem i zmienialem lozyska co miesiac



Awatar użytkownika
prezes0420
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 79
Rejestracja: sob lis 01, 2008 23:49
Lokalizacja: Milicz
Kontakt:

Post autor: prezes0420 » ndz maja 10, 2009 22:05

Dodam że zaraz po wymianie na łożyska SKF wymieniłem koła na zimowe (nowe opony) i dobre 5 miesięcy jezdziłem bez problemu po wymianie na letnie zaczeło wyć (te koła zawsze wyły troche bo mam je już drugi sezon i w tamtym też wyły) wczoraj pozmieniałem opony ale okazało się że łożysko padło po miesiącu jazdy na tych oponach.

[ Dodano: 10 Maj 2009 22:09 ]
chmurapawel pisze:lozysko skreca sie tak zeby nie bylo luzu
Niektórzy twierdzą że lekki luz się zostawia.

[ Dodano: 10 Maj 2009 22:10 ]
Czego sam nigdy nie stosowałem zawsze skręcam tak aby luzu nie było



Awatar użytkownika
dziechu
Forum Master
Forum Master
Posty: 1119
Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
Lokalizacja: Śląsk
Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
Silnik: 1Z

Post autor: dziechu » ndz maja 10, 2009 22:17

Tak gwoli ścisłości - 70% mechaników używa młotka zamiast sciągaczy i prasy. Ale trzeba z wyczuciem, przez tuleję i najlepiej kawałek drewna (deseczkę) żeby zamortyzować nieco uderzenia.



Awatar użytkownika
prezes0420
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 79
Rejestracja: sob lis 01, 2008 23:49
Lokalizacja: Milicz
Kontakt:

Post autor: prezes0420 » ndz maja 10, 2009 22:29

dziechu pisze:Tak gwoli ścisłości - 70% mechaników używa młotka zamiast sciągaczy i prasy
A u mnie w mieście 90% mechaników to partacze postawie auto zapłace za najtańsze łożysko z 50 zł (kture w sklepie kosztuje 18 zł)+ wymiana więc przez to się zastanawiam czy znowu samemu nie wymieniać?



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » ndz maja 10, 2009 22:37

Obejrzyj chociaż dokładnie piasty od wewnątrz, a może przy okazji pora na nowe bębny i kłopoty się skończą


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
prezes0420
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 79
Rejestracja: sob lis 01, 2008 23:49
Lokalizacja: Milicz
Kontakt:

Post autor: prezes0420 » ndz maja 10, 2009 22:40

Jutro będe walczył z tym tematem poraz ostatni jak nie dam rady to trzeba będzie mechanika odwiedzić.



Awatar użytkownika
Paweł NPI
...
...
Posty: 1821
Rejestracja: ndz sty 15, 2006 13:55
Lokalizacja: OLSZTYN / Ruciane-Nida VWarmińsko-mazurskie

Post autor: Paweł NPI » pn maja 11, 2009 06:05

Ja zawsze wbijam młotkiem i jakoś nic się nie dzieje. Kwestia prawodłowego montażu jest najważniejsza... A czym smarujesz łożyska??


[url=http://www.ilespala.pl/podsumowanie/426][img]http://www.ilespala.pl/obrazek/426/3/1[/img][/url]

[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images46.fotosik.pl/298/9584d7b661611e73.jpg[/img][/url]

Awatar użytkownika
prezes0420
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 79
Rejestracja: sob lis 01, 2008 23:49
Lokalizacja: Milicz
Kontakt:

Post autor: prezes0420 » pn maja 11, 2009 08:16

Kupiłem w sklepie wiadereczko specjalnego smaru do łożysk ŁT-43.



decker
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 19
Rejestracja: pt gru 21, 2007 00:45
Lokalizacja: Slask

Post autor: decker » pt maja 15, 2009 15:09

u mnie podobna sprawa, huczy lozysko z tylu a w tamtym roku zmieniane bylo u mechanika, ponoc na prasie ... i tez teraz sie odezwalo :-/



Tomek_Dx
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 153
Rejestracja: pt sty 07, 2005 01:37
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Tomek_Dx » sob maja 16, 2009 01:02

Wymień łożyska sam wg następujących zasad:
1) Kup minimum SKF lub lepsze
2) Bieżnie możesz wbijać młotkiem ale poprzez stare, nic im nie będzie (tylko całe łozyska, a nie stożkowe gdzie bieżnia jest osobno, trzeba wciskac tylko na prasie)
Oczywiście wbijaj prosto po każdym puknięciu kontrolując czy aby równo wchodzi
3) Nowe łozyska nasmaruj dokładnie przed włożeniem. Najlepiej kup w aptece strzykawkę i pomiedzy każdy wałeczek wciskaj smar aż dookoła powychodzi. Aby lepiej dotarł możesz strzykawkę włożyć do garnka z gorącą wodą aby smar był bardziej płynny
4) Kup dobry smar do łozysk. Np specjalny wysokotemperaturowy dobrej firmy np CRC na tubce bedziesz miał wlaśnie rysunek stożkowego łozyska na piaście. ŁT-43 to do maszyn rolniczych a nie do szybkoobracajacych sie łozysk
5) Najważniejsze to dokręcenie. Na stożkowym łożysku musi być LUZ!!! Jak go nie ma to właśnie łozyska wytrzymuja 2 tys km. Dokręcasz z czuciem do oporu aby docisnąć łożysko, potem pare obrotów bębnem i luzujesz do momentu jak podkładka pod nakretką będzie mogła być przesuwana palcem lub śrubokrętem ale bez stosowania dźwigni. Po takim dokręceniu powinieneś szarpiąc bębnem wyczuwać luz w slangu mechaników "o piczy włos":) Po założeniu koła i targaniu za felgę wyczuwalny luz bedzie sie wydawał większy i aż będzie kusiło żeby dokręcić ale tak ma zostać!

Ja wg tych zasad załozyłem SKF'y jakieś 100 tys km temu i jest OK. Dodam że piasty nie są idealnie proste luz góra dół jest wiekszy niż na boki oraz są na nich lekkie przebarwienia od poprzednika który właśnie zakręcał łozyska chyba na maxa aż blokowały koła i obracały bieżnią po piaście ale wszystko hula nez problemów
Powodzenia


Tomek Dx

marcinm23
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 83
Rejestracja: wt wrz 02, 2008 17:40
Lokalizacja: PT

Post autor: marcinm23 » sob maja 16, 2009 01:49

Ja miałem ostattnio taki problem....Myslalem ze to od opon bo kupilem Depice a czytalem ze sa głosne....
Okazalo sie u mechanika ze lozyska skonczyly swoj zywot.Po wymianie jak reka odjał..cisza az chce sie jezdzic...

za wymiane i lozyska zaplacilem 150 zł



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 119 gości