ilość oleju w silniku
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
ilość oleju w silniku
tak jak w temacie, w moim mk3 różnica między górną skalą a dolną na bagnecie to z 0,5 l. ostatnio jak zmieniałem olej to troszke przy dużo nalałem i jeździłem tak przez ponad miesiąc, było to jakieś 2 mm podad górną kreskę, wczoraj w koncu sie zmobilizowałem i odlałem z 0,4l. mam teraz poziom na prawie pół skali na bagnecie. wczoraj przed odlaniem oleju miałem na liczniku ok. 155 km/h i wiecej za bardzo nie chciał, dzisiaj doszedł do 165, było to na tym samym odcinku drogi. za dużo oleju może aż tak wpływać na osiagi?
moge dodać że przed wymianą jak była mniejsza ilość osiągniecie 160 nie było problemem natomiast z nadmiarem oleju już było ciężko- już sie obawiałem że przez moją jazde silnik ma dosyć ale dzisiaj widze że wrócił do poprzednich osiągów i było to spowodowane właśnie lekkim nadmiarem oleju.
moge dodać że przed wymianą jak była mniejsza ilość osiągniecie 160 nie było problemem natomiast z nadmiarem oleju już było ciężko- już sie obawiałem że przez moją jazde silnik ma dosyć ale dzisiaj widze że wrócił do poprzednich osiągów i było to spowodowane właśnie lekkim nadmiarem oleju.
- sas_gti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 5063
- Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: ilość oleju w silniku
[quote="luk22mie"] za dużo oleju może aż tak wpływać na osiagi?
[quote]
ekstremalnie za duzo oleju może wydaje mi sie zulic motor ale ni takie ilosci o jakich ty mowisz....
Tu bardziej pradopodobne wydają mi sie czynniki atmosferyczne i fizyczne:
Wiatr
+wilgotnosc powietrza
+waga paliwa w baku
+ jakosc tego paliwa
moze dac spokojnie roznice 10 km/h, juz sam wiatr moze dac taka roznice spokojnie. raczej nie masz sie czym martwic
[ Dodano: Sro Sty 11, 2006 17:22 ]
jeszcze opony musa byc te same do pomiaru i cisnienie w oponach....im wiecej napompujesz tym szybciej pojedziesz
[quote]
ekstremalnie za duzo oleju może wydaje mi sie zulic motor ale ni takie ilosci o jakich ty mowisz....
Tu bardziej pradopodobne wydają mi sie czynniki atmosferyczne i fizyczne:
Wiatr
+wilgotnosc powietrza
+waga paliwa w baku
+ jakosc tego paliwa
moze dac spokojnie roznice 10 km/h, juz sam wiatr moze dac taka roznice spokojnie. raczej nie masz sie czym martwic
[ Dodano: Sro Sty 11, 2006 17:22 ]
jeszcze opony musa byc te same do pomiaru i cisnienie w oponach....im wiecej napompujesz tym szybciej pojedziesz
Dużej rożnicy nie powinno być, ale generalnie za dużo oleju przeciąża silnik, z każdym obrotem wał korbowy "macza" wykorbienia i przeciwwagi w oleju, a przy tej prędkości obrotowej to już spora tracona energia na pokonanie oporu oleju (uderza 2x na 1 obrót wału, za każdym razem dwoma wykorbieniami, dwoma główkami korbowodu i dwoma przeciwwagami). Poza tym rozbryzguje duuużo za dużo oleju na gładzie cylindrowe, stwarzając dodatkowe opory przesuwu dla tłoków i pierścieni, które ten nadmiarowy olej muszą zebrać. Czyli przedobrzenie z olejem jest tylko trochę (ale mimo wszystko ) lepsze od jego niedoboru.
Ostatnio zmieniony pn sty 16, 2006 19:56 przez czyś, łącznie zmieniany 1 raz.
MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!
dolewać spowrotem mi sie nie chce, tym bardziej ze teraz jest w sam raz(tj. połowa skali),ale pojeżdze z tydzień i bede wiedział czy ten olej tak go zmulał(chociaż i tak to jest muł) zresztą tak jak pisałem po wymianie oleju nie jeździł tak jak przed i do tego więcej palił( ale to pewnie bardziej wina zimy). pojezdze troche i bede wiedział, nawet na przyspieszeniu widać było różnice, do 150 szybciej sie dzisiaj bujnął niż wczoraj do 140( takie jest przynajmniej moje odczucie). ale myśle ze 0,4 l to spora różnica bo to 1/8 całej ilosci oleju w przypadku tego silnika.vwmadison pisze:Dla potwierdzenia Twojej opinii wlej ponownie te 0.4 litra i zrób trasę
spostrzeżenia mile widziane )))
Więc kiedy dolewka???
- Paweł NPI
- ...
- Posty: 1821
- Rejestracja: ndz sty 15, 2006 13:55
- Lokalizacja: OLSZTYN / Ruciane-Nida VWarmińsko-mazurskie
Jeśli będziesz jeździł z tak dużym poziomem oleju to tylko czekaj jak pod samochodem bedzie coraz wieksza kałuża oleju... Prawidłowy stan oleju jest w połowie bagnetu... Nie ma to znaczenia dla osiągów tylko dla trwałości silnika... A jeśli ktoś ma TURBINKĘ to olej wyjątkowo trzeba pilnować... zbyt niski stan oleju może spowodować na początek zatarcie turbinki...
[url=http://www.ilespala.pl/podsumowanie/426][img]http://www.ilespala.pl/obrazek/426/3/1[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images46.fotosik.pl/298/9584d7b661611e73.jpg[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images46.fotosik.pl/298/9584d7b661611e73.jpg[/img][/url]
,
to toż napisałem ze odlałem bo wiem że za dużo oleju szkodzi silnikowi, jeździłem z nadmiarem nieco ponad miesiac, a co do ubywania oleju to przejechałem mojm autkiem już 25 tyś km i nie zauważyłem jakiejkolwiek zmiany jego poziomu w silniku.
[ Dodano: Nie Sty 15, 2006 17:24 ]
a co do osiagów to naprawe po odlaniu czuje różnice. niewielka ale jest.
[ Dodano: Nie Sty 15, 2006 17:24 ]
a co do osiagów to naprawe po odlaniu czuje różnice. niewielka ale jest.
- Forester
- Gadatliwa bestia
- Posty: 503
- Rejestracja: czw sty 27, 2005 23:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
mi olej cieknie uszczelniaczem walka rozrzadu,
do tej pory do w zasadzie sie saczylo - az tu po kilku miesiacach od wymiany patrze a tam ze 2mm ponizej min.
dolalem wiec reszte oleju jaki zostal z wymiany. wydawalo mi sie ze jest go tylko troche. nastepnego dnia sprawdzam a tam ze 3-4mm ponad max.
zwlekalem jakis miesiac z odlaniem oleju, ostatnio sprawdzam a tam jakies 3mm ponizej poziomu max.
widac ze pocieklo troche wiecej niz zwykle, ale teraz juz nie widze zeby ubywalo, tzn wrocilo do tego ze sie saczy z tego uszczelniacza.
teraz zbieram kase na maly remoncik (uszczelniacz, paski, oslona pod silnik, moze cos jeszcze?).
i nie zauwazylem zeby chodzil bardziej mulowato, czy mial problemy z uruchomieniem
pozdro!!
do tej pory do w zasadzie sie saczylo - az tu po kilku miesiacach od wymiany patrze a tam ze 2mm ponizej min.
dolalem wiec reszte oleju jaki zostal z wymiany. wydawalo mi sie ze jest go tylko troche. nastepnego dnia sprawdzam a tam ze 3-4mm ponad max.
zwlekalem jakis miesiac z odlaniem oleju, ostatnio sprawdzam a tam jakies 3mm ponizej poziomu max.
widac ze pocieklo troche wiecej niz zwykle, ale teraz juz nie widze zeby ubywalo, tzn wrocilo do tego ze sie saczy z tego uszczelniacza.
teraz zbieram kase na maly remoncik (uszczelniacz, paski, oslona pod silnik, moze cos jeszcze?).
i nie zauwazylem zeby chodzil bardziej mulowato, czy mial problemy z uruchomieniem
pozdro!!
POZDRO !!
----------------------------------------------------
>>>EUROPE EDITION --- ZAGAZOWANY<<<
----------------------------------------------------
>>>EUROPE EDITION --- ZAGAZOWANY<<<
Ja u siebie tak miałem to znaczy wlałem troszkę ponad skalę rezultaty silnik miał jak był zimny(przy odpalenia) lepsze smarowanie(nie stukały popychacze) I raczej szybciej się grzał(ale nie wiem dlaczego) Za to jak się rozgrzał to był mułowaty.Natomiast jak odlałem na pół skali to silnik stukał(popychacze jak przedtem) jak zimny bardziej trzymał temperaturę(brak skoków temperatury) i nie nagrzewa się tak mocno jak przedtem pozatym lepiej idzie.Dodam że wartość sprężania na ciepłym silniku wynosi 12 bar na każdym garze(1 bieg)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 321 gości