Problem z akumulatorem albo alternatorem
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 17:43
- Lokalizacja: Ożarów/Warszawa
- Kontakt:
Problem z akumulatorem albo alternatorem
Mój problem polega braku prądu podczas jazdy samochodem. Wczoraj jadąc samochodem zauważyłem przygasające podświetlenie zegarów a następnie wyłączające się radio. Nie pozostało mi nic tylko scholować auto:[. dziś byłem u jednego elektryka i u mechanika nie byli w stanie dokładnie powiedzieć co jest tego przyczyną. Sprawdziłem szczotki są całe, alternator daje napięcie 13,8 V więc teoretycznie akumulator powinien się ładować. Ale jadąć prawie na wyczerpanym akumulatorze samochód staje bo nie ma wystarczająco dużo prądu czy to wina akumulator. ( Ale przecież na podszeby samochodu alternator wytwarza wystarczająco dużo prądu więc samochód powinien jechać nawet jak akumulator jest rozładowany tak mi się przynajmniej wydaje, może się mylę) Chyba mnie czeka wymiana akumulatora. Proszę o pomoc..
nie do konca tak jest jak piszesz, jezeli akumulator jest juz wiekowy badz mial za malo elektrolitu i sie zasiarczyl badz rozsypaly sie cele to jezeli bedzie jakis czas stal to bedzie potencjal na zaciskach auto odpalisz i moze nawet zrobisz troche kilometrow ale jezeli zrobi sie zwarcie na celach podczas jazdy to akumulator zdusi ci auto i nawet kable rozruchowe i drugi samochod nie pomoze. jezeli masz sprawny alternator wszystki kable od niego na miejscu i laduje normalnie a tak ci sie dzieje to podmien akumulator i problem na 99% zniknie.
Sprawdź klemy i połączenie masy z aku do nadwozia. Może zaśniedziało i aku ma lichą masę? (na b. szybko - odkręć 2-3 obroty śrubę mocującą kabel masowy do budy, poruszaj kablami, pokręć śrubą o 1-2 obroty, dokręć. Jak to pomoże, to trzeba to rozkręcić i porządnie wyczyścić).
MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!
-
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 17:43
- Lokalizacja: Ożarów/Warszawa
- Kontakt:
OK wszystko sprawdzę i sprubuję na innym akumulatorze. Ale ciekawi mnie to żę nawet jak jadę i alternator daje napięcie 13,8v to samochód nie może dalej jechać bo akumulator jest rozładowany<<< To jest możliwe?? I w sklepie mi powiedzieli że mam trochę za mały akumulatror (44AH) w golfie 1.8 i w dodadku z wzmacniaczem na muzykę powinien być conajmniej 54AH. Zgodzicie się z tym POZDRAWIAM!!!
napisalem ci jak to jest mozliwe aku robi zwarcie i jest tak duzy pobor pradu ze gasi auto i alternator nie pomaga a nawet drugie w 100% sprawne aku zanim nie odlaczysz tego co masz przerabialem juz ten problem i tez sprawdzalem cala reszte a na koncu zlotym strzalem okazal sie aku po wymianie ktorego problemy jak reka odjal-=TOMASZ=- pisze:Ale ciekawi mnie to żę nawet jak jadę i alternator daje napięcie 13,8v to samochód nie może dalej jechać bo akumulator jest rozładowany<<< To jest możliwe??
Przy braku masy: aku - karoseria miałbys kłopoty z zapaleniem silnika, nie wiem jak to wyglada, nie napisałeś.
Nie wiem jak to wygląda w golfie, ale np. w fso 125 po odpaleniu silnika można było wyjąć aku i utrzymywany na wyższych obrotach pracował normalnie - sprawdzone doświadczalnie podczas odpalania innym akumulatorem i zamianie na inny.
Nie wiem jak to wygląda w golfie, ale np. w fso 125 po odpaleniu silnika można było wyjąć aku i utrzymywany na wyższych obrotach pracował normalnie - sprawdzone doświadczalnie podczas odpalania innym akumulatorem i zamianie na inny.
-
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 17:43
- Lokalizacja: Ożarów/Warszawa
- Kontakt:
No i dziś spotkała mnie znów nie miła sytuacja z elektryką, a już myślałem że wszystko będzie OK:[. ale akórat miałem przy sobie voltomierz i chyba udało mi się zdiagnozować ćzego to jest przyczyną. problem tkwi w altrenatorze nie wiem tylko czemu dzieję się tak raz na jaiś czas:|. Alternator nie dawał napiecia koło 14V tylko trochę ponad 12V, A jak dodawałem gazu to napięcie spadało nawet do 11V Co jest Z tym altrnatorem
Może diody!!?? Czekam na waszą opnię. Ale jutro już chyba jadę do elektryka i tak. Pozdrawiam

- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
-
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 17:43
- Lokalizacja: Ożarów/Warszawa
- Kontakt:
- tomekra
- Użytkownik
- Posty: 477
- Rejestracja: ndz lip 31, 2005 16:25
- Lokalizacja: SKIERNIEWICE
- Kontakt:
to może i ja się podepnę do tematu elektryki, w niedziele jak jexdziłem wieczorem światła zaczeły mi przygasać i nawet raz zgasł mi silnik, potem samochód stał całą noc i rano oczywiście nie dał się odpalić? i teraz najciekawsze rano jak przekręciłem kluczyk wcale nieświeciły się kontrolki, licznik i zegarek działały centralny zamek też działał czyli aku wporządku, co to może być że znikły kontrolki i niemożna zakręcić rozrusznikiem? może też gdzieś masa uciekła ale dlaczego działa centralny zamek
[url=http://www.vag-skierniewice.pl][img]http://images35.fotosik.pl/133/c7ee01e51af0ab20med.jpg[/img][/url]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 138 gości