wymiana uszczelniaczy zaworów - cos nie tak

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

rade
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 57
Rejestracja: ndz gru 17, 2006 16:03
Lokalizacja: wrocek
Kontakt:

Post autor: rade » wt maja 05, 2009 22:30

Dziś zmienilem swiece na nowe i jak wykrecilem stare to jedna byla cala czarna... Odpalilem silnik na nowych swiecach i dalej pracuje nierowno (chociaz jakby nieco lepiej niz wczesniej). Tak jak doradzil roman58 sciagnolem przewod z swiecy (tej czarnej) podczas pracy silnika i silnik nie zareagowal. Teraz moje podejrzenie pada na kabel zaplonowy... ew kopulke.


Anbark
Radosław

roman58
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 907
Rejestracja: pn sty 05, 2009 22:34
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post autor: roman58 » wt maja 05, 2009 23:08

Szklanki się już odpowietrzyły ja bym sprawdził ciśnienie w cylindrach może coś z zaworami się stało?a pisałeś że nie ściągałeś głowicy do wymiany uszczelniaczy.



rade
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 57
Rejestracja: ndz gru 17, 2006 16:03
Lokalizacja: wrocek
Kontakt:

Post autor: rade » śr maja 06, 2009 20:01

Dzis podlaczylem swiece pod kabelek co do ktorego mam podejrzenia o niedzialanie i jakas iskra jest...moze za slaba? zmierzylem rezystancje pomiedzy koncem a poczatkiem i jest ok 6kohm (miernik za 15pln).


Anbark
Radosław

roman58
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 907
Rejestracja: pn sty 05, 2009 22:34
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post autor: roman58 » śr maja 06, 2009 20:12

Jak czujesz że nie pali to przeżuć kable i będziesz wiedział czy kabel czy coś z cylindrem?



rade
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 57
Rejestracja: ndz gru 17, 2006 16:03
Lokalizacja: wrocek
Kontakt:

Post autor: rade » pt maja 08, 2009 09:39

Witam, kabel przelozylem i wyglada mi to na uszkodzony kabel... ale wczoraj troche kombinowalem z zaplonem (przestawilem go eksperymentalnie) i silnik mocno sie zagrzal i czuc bylo benzyne ... Czytalem na forum ze mimo zle ustawionego zaplonu silnik powinien pracowac. Łatwo jest zgiąć zawór? http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... y+zap%B3on
Ostatnio zmieniony pt maja 08, 2009 10:55 przez rade, łącznie zmieniany 2 razy.


Anbark
Radosław

memekk222
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 173
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 17:51
Lokalizacja: częstochowa
Kontakt:

Post autor: memekk222 » pt maja 08, 2009 11:58

kolego a sprawdz czy masz dobrze pozakładame kable wysokiego napiecia moze zamioeniłes dwa ze soba i poprostu teraz masz problem. jestes pewiem na 200% to sprawdz jeszcze raz . moze kabel jak sciagałes ze swiecy sie naderwałi teraz kuleje na jeden cylinder.zamien go na jakis inny sprawdz reakcje .jesli dalej bedzie zle to sprawdz kompresje



rade
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 57
Rejestracja: ndz gru 17, 2006 16:03
Lokalizacja: wrocek
Kontakt:

Post autor: rade » pt maja 08, 2009 16:30

kable WN zmienilem .... i dalej lipa, mechanik nie mial czasu zeby zajrzec, wogole nie pracuje przy niskich obrotach, zeby go odpalic musze gazu dodawac i to z trudem pali, ni i sie grzeje... moze faktycznie zawor zgiety jest?

Pobawilem sie dzis zaplonem... wymontowalem calkiem i krecilem nim iskra pojawiala sie po kolei ale nie za kazdym razem... moze czujnik w kopulce zdechl ? No i zauwazylem ze guma idaca od odmy jest rozwalona - moze to przez nia auto swiruje ?
Ostatnio zmieniony pt maja 08, 2009 21:09 przez rade, łącznie zmieniany 1 raz.


Anbark
Radosław

memekk222
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 173
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 17:51
Lokalizacja: częstochowa
Kontakt:

Post autor: memekk222 » sob maja 09, 2009 16:47

to musisz uszczelnic ta odme to jest przyczyna tego twojego zametu pod maska.zasysa lewe powietrze.uszczelniaj i sie nie zastanawiaj



rade
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 57
Rejestracja: ndz gru 17, 2006 16:03
Lokalizacja: wrocek
Kontakt:

Post autor: rade » pn maja 11, 2009 14:34

Postanowilem oddac auto w rece znajomego mechanika - raptem 100km
w polowie drogi auto zgaslo i nie chce odpalic. Przed wyjazdem uzupelnilem olej... ale po 10km na malych obrotach zaczela mrugac kontrolka - czyli olej sie mocno zagrzal.
Sprawdzilem iske - jest, paliwo - jest, olej - jest. Zdjolem walek rozrzadu zeby sprawdzic gumki na zaworach i wszystkie sa na swoim miejscu. Teraz moje podejrzenia skierowane sa na zapieczone pierscienie... ale wg mnie mimo zapieczonych pierscieni powinien odpalic. Zauwazylem rowniez ze monowtryskiem mozna ruszac na boki, ale czy to powod moich klopotow ??


Anbark
Radosław

Awatar użytkownika
krzycho85
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 820
Rejestracja: pt lis 11, 2005 22:13
Lokalizacja: Suwałki

Post autor: krzycho85 » pn maja 11, 2009 14:47

Zauwazylem rowniez ze monowtryskiem mozna ruszac na boki, ale czy to powod moich klopotow ??
Bardzo prawdopodobne, ciągnie Ci lewe powietrze pod wtryskiem i nie ma możliwości aby chodził dobrze.



rade
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 57
Rejestracja: ndz gru 17, 2006 16:03
Lokalizacja: wrocek
Kontakt:

Post autor: rade » pn maja 11, 2009 14:51

No ale odpalic jakos tam powinien... a on ani mru mru.

No to sie wyjasnilo... zmierzylem cisnienie i nie ma go prawie wcale. A wiec cis z pierscieniami lub zaworami :(
Ostatnio zmieniony wt maja 12, 2009 10:59 przez rade, łącznie zmieniany 1 raz.


Anbark
Radosław

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 389 gości