czyli co było przyczyną stuków? sworzeń tłoka? opisz jak możesz to dokładniej nie chcę jak Ty wymieniać półsilnika dziekimegibrendon pisze:witam mam mk4z silnikiem 1.4 16v opisywana przez ciebie sytuacja byla takze i u mnie jakies 4 miechy z tym walczylem wymiany oleju popychaczy uszczelniaczy zaworow przy okazji wszystko na guzik sie zdalo uszkodzony sforzen na pierwszym tloku od paska rozrzadu a niestety i tuleja w ktorej sie poruszal tez dostala cale szczescie w tym ze auto kupilem w salonie urzywane i dali na pismie gwarancje na rok zreszta zaplacilem za nia bo malo znam sie na autach auto kupione za granica najpierw zaczorem od krajowych szpecow co by nie jezdzic taki kawal koniec z koncem wymiana polsilnika czyli miska blok silnika wszystkie tloki korbowod i to tam jeszcze w chodzi w pojecie połsinika auto mialo oryginalny przebieg 80 000 km to na tyle zycze milej walki. Bylem troche zawiedziony taka usterka na ale coz ..
1.4 16V APE - 'cykanie' w silniku
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 16
- Rejestracja: sob mar 07, 2009 19:07
- Lokalizacja: konin
przyczyna stukania byl sforzen na tloku ale niestety jak dostal luzu to zaczol ocierac o tuleje w ktorej sie poruszal no i jak stwiedzil mechanik tlok do wymiany bo w miejscu gdzie jest sforzen to sie ten otwor wyrobil i wtedy zdecydowalem sie na wizyte w serwisie vw jedno jest pewne im dluzej z tym jezdzisz tym wieksze koszty mi tez zaczynli od wymiany popychaczy podejrzenia ze jakies kanaliki olejowe pozapychane rozkrecali skrecali i tak wkolko a ja sobie placilem robota plus czesci podobano ta przypadlosc to normalka taka wada fobryczna i jak juz zdecydujesz sie na naprawe to na pozostale tloki tez nie zaluj nie wiem czy sforzen wystepuje jako osobna czesc ale na pozostalych dwoch tez bym wymienil zrobisz raz i masz spokoj nie bylem sczesliwy jaki mi silnik wyjeli no ale coz poprzedni mialem passata policyjnego mial sobie 19 lat rdza go wcinala ale twardszy zdecydowanie nic w niego nie wkladalem procz standardowej eksploatacji
dzięki @megibrendon za opis, to bedzie prawdopodobnie to samo, zastanawiałem się jeszcze czy stuki u Ciebie zanikały w przedziale 1500-2200 obrotów podczas spokojnej jazdy i w momencie dodawania gazu jak u mnie, czy było je słychać nonstop?megibrendon pisze:przyczyna stukania byl sforzen na tloku
ps. jest może na forum osoba, która potrafiłaby mi powiedzieć jakie są mniej więcej koszty robocizny w takim przypadku? wymiana sworznia lub całego tłoka w takim silniku, czy jest bardzo skomplikowana i ile czasu zajmuje taka 'operacja'?
-
- Nowicjusz
- Posty: 16
- Rejestracja: sob mar 07, 2009 19:07
- Lokalizacja: konin
gambit pisze:dzięki @megibrendon za opis, to bedzie prawdopodobnie to samo, zastanawiałem się jeszcze czy stuki u Ciebie zanikały w przedziale 1500-2200 obrotów podczas spokojnej jazdy i w momencie dodawania gazu jak u mnie, czy było je słychać nonstop?megibrendon pisze:przyczyna stukania byl sforzen na tloku
ps. jest może na forum osoba, która potrafiłaby mi powiedzieć jakie są mniej więcej koszty robocizny w takim przypadku? wymiana sworznia lub całego tłoka w takim silniku, czy jest bardzo skomplikowana i ile czasu zajmuje taka 'operacja'?
Tak stuki znikały jak dodawalem gazu kosztow niestety nie znam ale pamietam ze tlok nowy z pierscieniami i sforzniem jakies 250zl chyba bylo
większa część tej kwoty to robocizna czy faktycznie pół silnika wymieniłeś? 3k to naprawdę sporo patrząc na cene tłoka ze sworzniem...Robsson79 pisze:mialem takie same stuki okazal sie luz na sworzniu tloka.zrobilem calkowity remont silnika wynioslo mnie to 3 tysie.co do czasu wszystko zalezy jak do sprawy podejdzie sam mechanik 2 tyg. i powinno byc wszystko zrobione.
wymienione byly wszystkie tloki + sworznie,szlify,planowanie,uszczelnienie zaworow,kompl.uszczelek.+ robocizna.moze i 3 tysie to duzo ale kupujac uzywany silnik nie wiesz co kupujesz a z 2.5 tysia trzeba dac + przekladka.ale patrzac obiektywnie te silnik VW poprostu sa do d......
[ Dodano: 04 Maj 2009 20:35 ]
p.s zapomnialem dodac panewki korbowodowe i glowne tez wymienione
[ Dodano: 04 Maj 2009 20:36 ]
p.s zapomnialem dodac panewki korbowodowe i glowne tez wymienione
[ Dodano: 04 Maj 2009 20:37 ]
p.s zapomnialem dodac panewki korbowodowe i glowne tez wymienione
[ Dodano: 04 Maj 2009 20:35 ]
p.s zapomnialem dodac panewki korbowodowe i glowne tez wymienione
[ Dodano: 04 Maj 2009 20:36 ]
p.s zapomnialem dodac panewki korbowodowe i glowne tez wymienione
[ Dodano: 04 Maj 2009 20:37 ]
p.s zapomnialem dodac panewki korbowodowe i glowne tez wymienione
zgadzam sie, ale nie mów tego głośno bo za poł roku chcę to auto sprzedac ale na poważnie auto sprawdza się tylko na długich trasach pod warunkiem, ze nie przekraczasz 100 km/h, powyzej juz sie męczy. W trasie jest nawet ekonomiczne ale miescie za to pali jak smok, dodać do tego awaryjnosc silnika...Robsson79 pisze:ale patrzac obiektywnie te silnik VW poprostu sa do d......
- Jacek75
- Gadatliwa bestia
- Posty: 960
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 09:16
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Golf Variant MK5 1.4 TSI 122hp
- Silnik: CAXA
- Kontakt:
Ja mam takie pytanie: te awarie trafiają się wam przy przebiegach rzędu 130tys km? Nie mogę uwierzyć, że auto było poddawane prawidłowej obsłudze serwisowej, usterki eliminowane na bieżąco lub że jest to autentyczny przebieg (jeszcze jeździ i pojeździ jak uzbieramy kasę lub żaden mechanik nie wie co mu jest). Inna sprawa czy auto było zalewane odpowiednim olejem (syntetyk zgodny z klasą vw), który był wymieniany terminowo i na bieżąco uzupełniany.
Ktoś może rozwiać te wątpliwości?
Ktoś może rozwiać te wątpliwości?
TSI RULEZ. Retrofit: tempomat, lampki ostrzegawcze drzwi, TPMS, DRL, doświetlenie zakrętów; VCDS 11 kodowanie, kasowanie błędów.
z dieslem rownież nie jest kolorowo, znajomego golf tez bardzo polubił warsztat... ja na diesla nie zdecydowałem się świadomie widząc jak z dnia na dzien kumpel biednieje, są jednak spore róznice jeśli chodzi o serwis...waflocki pisze:ja tez nie rozumiem jak można było tak słabą jednostkę wypuścić...a skrzynie to już w ogolę porażka. slaby wyszedł VW golf 4 w benzynowych silnikach. ja mając do wyboru benzynę 140 tys a diesel 280 tys przebiegu wziąłem benzynę...
wracając do ukochanego 1.4 16V, zapomniałem o jego drugiej po silniku największej wadzie - JEST ZA NISKI, od 3 miesięcy wisiałem na ZWYKŁEJ polnej drodze 4 razy, a parkowanie pod krawężnikiem to loteria - zachaczy, nie zachaczy...
- Jacek75
- Gadatliwa bestia
- Posty: 960
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 09:16
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Golf Variant MK5 1.4 TSI 122hp
- Silnik: CAXA
- Kontakt:
Taki silnik powinien wytrzymac nawet 400tys. bez remontu porównując z innymi markami 1,4 - 1,6 16V (no może poza uszczelką pod głowicą). Na temat swojego nie mogę się wypowiadać bo ma dopiero 103tys. chodzi cicho niezależnie od warunków. Skrzynie zwłaszcza DUU przed 2002 to rzeczywiście porażka, druga poraż ka to cewki o słabej wytrzymałości zwłaszcza modele oferowane za oceanem. A co do wysokości zawieszenia to temat wielokrotnie poruszany na forum: komu nie udało się stracić gumowego hokeja na krawężniku lub osłony pod silnikiem ten chyba nie miał ich od nowości
TSI RULEZ. Retrofit: tempomat, lampki ostrzegawcze drzwi, TPMS, DRL, doświetlenie zakrętów; VCDS 11 kodowanie, kasowanie błędów.
blisko 10 ze sporadycznie włączaną klimatyzacją, nie mam komputera, za urządzenie pomiarowe robi dystrybutor wiec z dokładnościa może być róznie. Nie mam 'cięzkiej nogi', lubię jezdzić na niskich obrotach a jak gdzies wyczytałem silniki 16v mają wysokoobrotowa charakterystyke więc bardziej oszczedna jest jazda na wyzszych obrotach i bądź tu mądry...gambit to ile twoj pali,ze tak mowisz?Moj nie przekracza 8.5 w miescie.
ps. na niemieckim forum przy dyskusji o tym modelu znalazlem link do silnika 1.4 16v z audi A2, czy to jest ta sama jednostka?
http://www.fourtitude.com/gallery/galle ... spsize=800
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 297 gości