problem z paleniem jak dluzej postoi
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 577
- Rejestracja: sob gru 30, 2006 16:52
- Lokalizacja: jastrzębie zdrój
problem z paleniem jak dluzej postoi
Witam! myślałem ze dam sobie rade ale jednak muszę sie zwrócić do Was z prośba o pomoc!
Golf mk2 1.6 td silnik 1V ok 220kkm nagle jak postoi przestał mi palić muszę kręcić po kilka razy i to dosyć długo zeby zapalił - jak zaczyna łapać to kopci na bialo. Jak sie go zgasi to do ok 45min pali od strzała ale jak postoi dłużej to juz jest problem! Trochę poczytałem i od razu pisze co sprawdziłem: rozrząd ok wszystko na znakach, filtr paliwa wymieniony na nowy, świece żarowe wszystkie ok, Wtrysk sprawdziłem tylko jeden (bo nie miałem więcej podkładek termoizolacyjnych) ładnie rozpyla przy ok 120-130 bar, Kompresja na 1,3,4 cylindrze od rozrządu ok 31,32 bary na zimnym silniku (na 2 nie sprawdziłem do dostęp tylko przez wtrysk - brak podkładek). Mam dziwne wrażenie ze pompa nie trzyma ciśnienia ale nie wiem jak to sprawdzić? Kiepski olej albo uszkodzone hydro popychacze (czy jak sie to nazywa) mogą mieć cos wspólnego z tym?? Podczas jazdy chodzi ok przy mocnym bucie pości lekkiego czarnego dyma poza tym nic, Ciśnienie z turba przy mac ok 1 bara pompa bez grzybka z lekko podniesiona dawka paliwa!
Golf mk2 1.6 td silnik 1V ok 220kkm nagle jak postoi przestał mi palić muszę kręcić po kilka razy i to dosyć długo zeby zapalił - jak zaczyna łapać to kopci na bialo. Jak sie go zgasi to do ok 45min pali od strzała ale jak postoi dłużej to juz jest problem! Trochę poczytałem i od razu pisze co sprawdziłem: rozrząd ok wszystko na znakach, filtr paliwa wymieniony na nowy, świece żarowe wszystkie ok, Wtrysk sprawdziłem tylko jeden (bo nie miałem więcej podkładek termoizolacyjnych) ładnie rozpyla przy ok 120-130 bar, Kompresja na 1,3,4 cylindrze od rozrządu ok 31,32 bary na zimnym silniku (na 2 nie sprawdziłem do dostęp tylko przez wtrysk - brak podkładek). Mam dziwne wrażenie ze pompa nie trzyma ciśnienia ale nie wiem jak to sprawdzić? Kiepski olej albo uszkodzone hydro popychacze (czy jak sie to nazywa) mogą mieć cos wspólnego z tym?? Podczas jazdy chodzi ok przy mocnym bucie pości lekkiego czarnego dyma poza tym nic, Ciśnienie z turba przy mac ok 1 bara pompa bez grzybka z lekko podniesiona dawka paliwa!
- Michał_1977
- _
- Posty: 14301
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
- Lokalizacja: Leżajsk
- Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM) - Silnik: Zły!
- Kontakt:
Wtedy walnąłby czarną chmurę.Poza tym o tej porze roku,powinien zaskoczyć nawet bez grzania świec.krisgolf pisze:Ten biały dym to pewnie paliwo które wtryskiwacze podały do momentu zapłonu
U mnie było tak samo.Wymieniłem odpowietrznik filtra paliwa i z głowy.
Ostatnio zmieniony pt maja 01, 2009 23:26 przez Michał_1977, łącznie zmieniany 1 raz.
- Michał_1977
- _
- Posty: 14301
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
- Lokalizacja: Leżajsk
- Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM) - Silnik: Zły!
- Kontakt:
O to chodzi,że właśnie tam czasami łapie powietrze.ronuch pisze:o co chodzi z tym odpowietrznikiem z filtra??
Możliwości są dwie-łapie powietrze między odpowietrznikiem a oringiem na filtrze lub po prostu jest uszkodzony (nowy 16 zeta).
Możesz na próbę wyjąć odpowietrznik,zaślepić (dokładnie!) otwór w filtrze,a wężyki połączyć kawałkiem rurki tak aby powrót odbywał się bezpośrednio do zbiornika.
Jak będzie poprawa,to odpowietrznik do wymiany.
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 577
- Rejestracja: sob gru 30, 2006 16:52
- Lokalizacja: jastrzębie zdrój
hmm a jaks ie to fachowo nazywa bo ja slyszalem mieszalnik, a nawet podgrzewacz paliwa! Propo cofania sie paliwa z pompy to patrzylem dzis zaraz po zgaszeniu auta czy lec jakies bombelki w przewodach (mam przezroczysty ssacy i powrot) i nic tam nie widac zadnego ruchu
kupie kierownice 3-ramienna do passata 3bg czarna skóra i galke zmiany biegow do skrzyni 6
Małe ciśnienie wtrysku, powinno być 155ronuch pisze:Wtrysk sprawdziłem tylko jeden (bo nie miałem więcej podkładek termoizolacyjnych) ładnie rozpyla przy ok 120-130 bar
Jeśli masz słabą pompę to pojawiają się problemy z paleniem na ciepłym silniku, tzn trzeba bedzie wyraźnie dłużej kręcić, jak przestaną grzać świece, niż jak np auto postoji pare godzin i silnik troche ostygnie. Pozatym auto traci na mocy, w szczególności przy niskich obrotach silnika.
Niemniej jednak jeśli ciśnienie wewnętrzne w pompie jest za niskie to nie bedziesz zauważał tego ciężkiego palenia na ciepłym - jak to sprawdzić i ustawić? - najlepiej byłoby mieć manometr, poczytaj sobie o Modzie Łukiego
Generalnie jeśli pompa ma wycieki, jest stara, auto stało rok niejeżdzone, albo np bywa, że jak stoisz długo w korku i czuć, że auto słabiej jedzie i kopci, czy np zdażało Ci się wyjeździć paliwo do zera i później kręcić silnikiem na pustym baku, czy lać paliwo nie pierwszej jakości to możesz się spodziewać padniętej pompy.
Klepanie z rana to pewnie od popychaczy - najwyższy czas wymnienić oliwe
A jak tam głowica sie ma z tą swoją nieszczęsną uszczelką? Nie masz osadów na korku oleju a w zbiorniczku spokój?
Ostatnio zmieniony sob maja 02, 2009 21:46 przez t0mal, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 577
- Rejestracja: sob gru 30, 2006 16:52
- Lokalizacja: jastrzębie zdrój
olej dzis wymienilem i dalej to samo! jak zapali to zaklepie jak stare tranzity (tam byly duze tloczki w pompie czy cos takiego) i u mnie klepie bo nagromadzi mu sie duzo nie spalonego paliwa i jak zapali to jest taki odglos. U mnie jak jest cieply to pali na dotyk, ale chyba juz wiem o co mu kaman - padniety czujnik temperatury ten od swiec zarowych - jutro go wypne (wtedy swiece beda grzaly dlugo) i zapale po nocy i sie okaze!!!t0mal pisze:Małe ciśnienie wtrysku, powinno być 155
Jeśli masz słabą pompę to pojawiają się problemy z paleniem na ciepłym silniku, tzn trzeba bedzie wyraźnie dłużej kręcić, jak przestaną grzać świece, niż jak np auto postoji pare godzin i silnik troche ostygnie. Pozatym auto traci na mocy, w szczególności przy niskich obrotach silnika.
Klepanie z rana to pewnie od popychaczy - najwyższy czas wymnienić oliwe
kupie kierownice 3-ramienna do passata 3bg czarna skóra i galke zmiany biegow do skrzyni 6
No ale przeciż pisałeś że świece grzeją, pozatym jakby oszukiwał to kontrolka od świec by sie nie zapalałaronuch pisze:padniety czujnik temperatury ten od swiec zarowych
[ Dodano: 02 Maj 2009 21:52 ]
dodam, że co do pompy to piszę z własnego doświadczenia, palił mi jakoś tak słabo w zimie, no ale myślałem że to od niskiej temperatury.
A tu skończyła się zima i problem pozostał - Mod Łukiego na to zaradził, z tym, że teraz zauważyłem, że na ciepłym gożej pali niż na zimnym.
ronuch, ja bym obstawiał to co pisze To_mas, przynajmniej w moim przypadku tak było. Jak samochód postał przez noc to trzeba było parę sekund kręcić. Po zapaleniu auto kopciło chwilę na siwo, więc byłem pewien że to świece. Po wyjęciu starych okazało się że wszystkie były sprawne, ale jak już je wyjąłem to założyłem nowe. Oczywiście nie pomogło ani trochę. Okazało się, że winne były połączenia na przewodach paliwowych. Niby nigdzie się nie lało, ale na filtrze czasem była tłusta plama ropy, a podczas gazowania silnikiem w przezroczystych przewodach przy pompie czasem przeleciało w paliwie kilka pęcherzyków powietrza. Z czasem pojawiało się ich coraz więcej. W końcu postanowiłem się za to wziąć, zmieniłem filtr paliwa i plastikowy zaworek przy nim, przezroczyste przewody przy pompie i wszystkie obejmy, dla spokojności te przy baku też. Od tamtej pory auto zawsze pali super i nie ma żadnego powietrza w przewodach.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 95 gości