problem z ladowaniem ?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
pewny jestes ??krzemyk99 pisze:w oryginale jest 45
[ Dodano: Pią Maj 01, 2009 11:03 am ]
roznicy wiekszej nie sprawia, szybciej doladowuje akumulator ale , juz nie o to chodzi, wkurza mnie teraz to wycie spod maski chyba poluzuje troszke sruby sciagajace alternator, moze lozysko za bardzo ktores jest dociazone, ale to mi sie srednio podoba pomysł , bo był mocno skrecony i nic nie wyło, a teraz skrecilem tak samo i wyje, rece opadaja normalnie. czlowiek chce dobrze, to mu takie jaja wychodza
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Według Workshopa jest 45A, ale czy 45 czy 55 to nie wielka różnica, wiem że taki alternator jaki masz jest lepszy i że na pewno ładuje akumulator szybciej. Chciałem tylko napisać że to pewnie wyjaśnia konieczność dodawania gazu na początku.
Jeżeli chodzi o wycie to niestety nie pomogę, a wierzę, że wkurza.
Jeżeli chodzi o wycie to niestety nie pomogę, a wierzę, że wkurza.
-
- Mały gagatek
- Posty: 105
- Rejestracja: pn lut 09, 2009 19:22
- Lokalizacja: kutno
- Kontakt:
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
tym akurat sie nie przejmuje, bo czytalem ze nie tylko ja mam taki problem i u innych rowniez doslownie musniecie gazu zalatawiało sprawe, teraaz sie wystraszylem bo zaczelo mi cos stukac pukac pod maska okazało sie ze nie dokrecilem sruby tej na imbus alternator ma lekkie luzy, jutro to zrobie bo dzisiaj to juz nie mialem siły , nie dosc ze znowu po raz N- ty wyciagalem alernator, po raz ktorys rozbieralem go, to jeszcze zachciało mi sie podnosci auto zeby poprawic reczny , pech chciał , ze lewarek mi sie zeslizgnał i poszło na pompe paliwa, urwało krociec, musialem odkrecac pompe , wyciagac wklad i rzezbic z tego co zostało prowizoryczny krociec do pompy , przy okazji dowiedzialem sie jak wyglada sitko w srodku , pozniej jak juz to poskladalem , to zachciało mi sie ten reczny poprawic , poprawilem , ale musialem łozysko wyciagac , bo zostało na czopie, jak to na swieto pracy zrobilem dosc sporo. Mysle ze mozna zamknac temat, chyba ze macie cos do dodania , ewentualne pytania z dziedzin jakie w ciagu kliku dni przerabialem to pomoge zmeczony , ale szczesliwy ,dzieki wszystkim za podpowiedzi, w poniedzialek jade oddac łozysko , ciekawe co koles powie , czy wogole przyjmie , paragon i opakowanie jest , wiec mysle ze tylko zalezy od jego dobrej woli zalezy czy przyjmie,luzów, jakos wielkich nie ma, kreci sie jak nowe z oporem, ale po zalozeniu do alternatora wyje jak kot w marcu , a wlasciwie to taki odgłos jakbym mial kompresor , takie miauczenie, wycie, tarcie , no cos co mi sie nie podoba. Dzieki jeszcze raz, pozdro.Andrzej.Pr.P pisze:kolego diody masz na 100 dobre cos ci nie laczy pewnie przewod od wzbudzenia
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
-
- Mały gagatek
- Posty: 105
- Rejestracja: pn lut 09, 2009 19:22
- Lokalizacja: kutno
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 270 gości