faluja obroty

[SuperBEE]

Witam ,ludzie pomóżcie bo już nie mam pomysłów ,przeryłem całe forum i nic nie znalazłem co by mi pomogło. Otóż od jakiegoś czasu falują mi obroty na jałowym w mk2 motor to 1.8 pf z lpg. Jak silnik jest zimny to obroty falują między 800 -1200 ale jak się zagrzeje to czasem wchodzą nawet na 1800 i tak stoi nawet z 2 minuty , wymieniłem przepływomierz ,czujnik temp ,silnik krokowy sprawdzony ,rozebrałem połowe dolotu i uszczelniłem ,wymienione wężyki podciśnienia ,poprawione masy nie mam więcej pomysłów została jeszcze sonda i ew uszczelka pod kolektorem ,ale wątpie żeby była walnięta. Obroty skaczą na benie i lpg ,auto ma kopyto ,ale troszeczke szarpie na niższych obrotach i spalanie wzrosło o około 2litry.

[Karol G60]

spróbuj pokrecic zapłonem.. ale patrz jak był ustawiony przed kreceniem... ewentualnie odłacz sonde i zobacz jakie beda objawy... aha jak to sprawdzisz to jak sie zagrzeje lub i na zimnym odłacz silnik krokowy zobacz co bedzie mozesz tez sprawdzic jakie jest napiecie w danej chwili na wtyczce podpietej do krokowca..

[SuperBEE]

Na zimnym i cieplym silniku napiecie do krokowca to 9-10v ,po odlaczeniu sondy lub krokowca na cieplym i na zimnym nic sie nie dzieje. Specjalnie go zagrzalem ,zrobilem rundke ,ale akurat obroty nie falowaly zbytnio ,wiec to tez jest loteria. Aha troche smiedzi paliwem ,nawet na rozgrzanym. U mnie brakuje jednej masy (nie bylo juz od paczatku) na deklu od klawiatury ,jak silnik ostygnie to zrobie ,aczkolwiek nie wiem czy faktycznie powinna byc.

[chmurapawel]

ja mam podobny problem, tyle ze u mnie nie ma sondy, ani przeplywki, starszy model, po rozgrzaniu wchodzi na 1800 obrotow i nie spada, nie wiem co to moze byc. Pozdrawiam

[SuperBEE]

Przez jakiś czas było ok ,ale od kilku dni znowu zaczął falować ,objawy takie jakby łapał lewe powietrze ,ale sprawdziłem wszystkie wężyki i rurki - są szczelne. Została mi jeszcze sonda ,ale swoim miernikiem jej niestety nie sprawdze.