Witam mam taki nietypowy problem. Otoz mianowicie chodzi o klamke tylnych drzwi ( Golf IV ). W czym tkwi problem: klamka dzialala normalnie bez zarzutow, wczoraj jednak chcialem otworzyc drzwi, niestety byly przymarzniete, nie wiem co mnie tknelo zeby pociagnac mocniej. Jednak po kilku probach i tak nie udalo mi sie ich otworzyc wiec zostawilem je. Dzisiaj rano patrze ze klamka nie odbija do konca. To znaczy otwiera drzwi normalnie ale po pociagnieciu powinna spowrotem przylegac maksymalnie jak sie da do karoserii a ona w polowie drogi zatrzymuje sie. Mam niestety zepsuty aparat zeby zrobic zdjecie, ale postaram sie na jakims innym zdjeciu z internetu opisac o co mi chodzi.
Moje pytanie to co moze byc przyczyna, moze trzeba jakas linke podciagnac poprostu?, i czy konieczne bedzie zdejmowanie tapicerki, zabudowy itp???