1.4 16V APE - 'cykanie' w silniku
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Trochę dziwne.Po rozgrzaniu raczej powinno być trochę ciszej,chyba że któryś popychacz jest całkowicie uszkodzony.Ale jeżeli piszesz że po odjęciu gazu podczas jazdy zaczyna stukać to raczej popychacze nie mają z tym nic wspólnego,popychacz jak stuka to czy dodasz czy odejmiesz gaz to i tak będzie stukał.Takie stuki jak opisujesz to raczej występują w układzie tłokowo-korbowym.Te silniki mają tłoki pokryte teflonem i jak się wytrze teflon to zaczyna tak stukać jak ten silnik z mazdy,ale najczęściej objawia się to tak że stuka przy dodawaniu gazu a przy odejmowaniu przestaje i w miarę rozgrzewania słabnie.
Ostatnio zmieniony śr kwie 01, 2009 10:51 przez wawel, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: ndz kwie 06, 2008 13:35
- Lokalizacja: Bełchatów
Takie cykanie jak na tym filmiku miałem w fiacie brava 1,4, wtedy przyczyna były zapchane kanaliki które podają olej na wałek rozrządu, przez to wałek był suchy i stąd to cykanie było. Po wymianie oleju wszystko wróciło do normy.gambit pisze:czy ciszej na ciepłym... raczej nie, nonstop cyka, przy dodawaniu gazu ale jedynie podczas jazdy wycisza się prawie do zera, wystarczy, ze nacisne sprzęgło lub zwolnię trochę pedał gazu to od razu to slychaćwawel pisze:Tak,wyświetla przebieg,w większości samochodów tak jest.Mam pytanie-czy po rozgrzaniu silnika przestaje cykać, lub jest ciszej?
wlaśnie ogladam uszkodzony silnik mazdy, zachowuje sie identycznie jak mój
Auto wrócilo z warsztatu, cały rozrząd wymieniony, pasek klinowy + 2 podejrzane popychacze. Jeśli chodzi o to nieszczęsne 'cykanie' jest tak jak myślałem - nie zlokolizował poprawnie tego wadliwego (jeśli to popychacz - jak mówi w 90%). Ogólny bilans 915 zl. Zapewnial mnie, ze moge na tym jezdzić, ale znając sam siebie pewnie z tym jeszcze powalczę. Pzdr.
będę wymieniał pozostałe 14 popychaczy, zobaczymy... znalazłem wątek o tych tłokach, było napisane coś o wadzie fabrycznej, jeśli to faktycznie tłok (tłoki) czym może grozić jazda na takim silniku? Wymiana ze względów finansowych na razie nie wchodzi w grę...wawel pisze:Dobry mechanik wymieniłby wszystkie popychacze.Te silniki bardzo często tak stukają ale najczęściej przyczyną są tłoki.
ps. jaki może być przybliżony koszt wymiany takiego tłoka razem z robocizną?
szczerze? nie mam pojęcia, miałem o tym wspomnieć mechanikowi ale zapomniałem, poza tym to chyba podstawy...bibi466 pisze:a ciśnienie oleju było mierzone?.
ps. czy zabieg mierzenia cisnienia oleju to skomplikowany zabieg wymagający specjango sprzętu? Warsztat jest przydomowy a pan "Jozek" to leciwy facet wiec może się jeszcze zastanowie czy do niego iść z resztą popychaczy...
-
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: ndz kwie 26, 2009 20:26
- Lokalizacja: Poznań / Plewiska
- Kontakt:
Przykłady które podajesz przypominają raczej stukanie, a nie cykanie. Cykanie kojarzy mi się jedynie z EPR, ale jak już wspomniano, zawór zwrotny paliwa cyka w swoim tempie, zupełnie nie związanym z obrotami silnika.
Wada którą wymieniasz jest dość poważna, i ja bym jej nie bagatelizował. Jeżeli stało się to po wymianie oleju, to może być (czasem się niestety zdarza) że poprzedni właściciel dolał do oleju "wyciszaczy" by samochód ładnie sprzedać - ponieważ zdawał sobie sprawę z wady i albo wiedział że sporo trzeba zapłacić za jej usunięcie, albo jak Ty nie mógł jej zlokalizowac i postanowił auto sprzedać.
Niemniej myślę że powinieneś zastanowić się nad tym, ile uderzeń (stuków) w stosunku do obrotu wału słyszysz - to powinno z duzym prawdopodobieństwem wskazać "sprawcę". Myślę że pan Józek nie da rady
[ Dodano: 26 Kwi 2009 20:59 ]
Aha - i jeszcze jedno. Co do rozrządu - książka serwisowa, a także specjaliści od VW z Niemiec (gadałem z nimi wczoraj) uważają że w GOLF IV 1.4 benzyna rozrządu się nie wymienia w żadnym określonym terminie (!). Po prostu od przebiegu 90 tys. km serwis ma za zadanie przy każdym przeglądzie oglądać pasek i w razie pewnych symptomów zalecić wymianę. Niestety, pompa wody która także "wisi" na pasku w wydaniu oryginalnym VW jest bardzo wadliwa, z czego biorą się częste przypadki zerwania pasków przy przebiegach nawet jedynie 50 tys. Polecam wymiane pompy na japońską przy wymianie rozrządu - w tym przypadku nieoryginalne pompy wydają się dużo lepsze.
Wada którą wymieniasz jest dość poważna, i ja bym jej nie bagatelizował. Jeżeli stało się to po wymianie oleju, to może być (czasem się niestety zdarza) że poprzedni właściciel dolał do oleju "wyciszaczy" by samochód ładnie sprzedać - ponieważ zdawał sobie sprawę z wady i albo wiedział że sporo trzeba zapłacić za jej usunięcie, albo jak Ty nie mógł jej zlokalizowac i postanowił auto sprzedać.
Niemniej myślę że powinieneś zastanowić się nad tym, ile uderzeń (stuków) w stosunku do obrotu wału słyszysz - to powinno z duzym prawdopodobieństwem wskazać "sprawcę". Myślę że pan Józek nie da rady
[ Dodano: 26 Kwi 2009 20:59 ]
Aha - i jeszcze jedno. Co do rozrządu - książka serwisowa, a także specjaliści od VW z Niemiec (gadałem z nimi wczoraj) uważają że w GOLF IV 1.4 benzyna rozrządu się nie wymienia w żadnym określonym terminie (!). Po prostu od przebiegu 90 tys. km serwis ma za zadanie przy każdym przeglądzie oglądać pasek i w razie pewnych symptomów zalecić wymianę. Niestety, pompa wody która także "wisi" na pasku w wydaniu oryginalnym VW jest bardzo wadliwa, z czego biorą się częste przypadki zerwania pasków przy przebiegach nawet jedynie 50 tys. Polecam wymiane pompy na japońską przy wymianie rozrządu - w tym przypadku nieoryginalne pompy wydają się dużo lepsze.
pan Józek właśnie dziś wymienia wszystkie popychacze, oby to były one...DERIC pisze:
Myślę że pan Józek nie da rady
[ Dodano: 29 Kwi 2009 21:37 ]
wszystkie popychacze wymienione, stuki pozostały - portfel chudszy...
po niedzieli kolejny mechanik, dzis do niego zajechałem, ściągnął świece i długim prętem na szybko sprawdzał luzy, nic nie wyczuł, pierwsze jego słowa po odpaleniu to sworzeń na tłoku, zobaczymy...
ps. czy znajde chetnych na uzywane popychacze hydrauliczne?
-
- Nowicjusz
- Posty: 16
- Rejestracja: sob mar 07, 2009 19:07
- Lokalizacja: konin
witam mam mk4z silnikiem 1.4 16v opisywana przez ciebie sytuacja byla takze i u mnie jakies 4 miechy z tym walczylem wymiany oleju popychaczy uszczelniaczy zaworow przy okazji wszystko na guzik sie zdalo uszkodzony sforzen na pierwszym tloku od paska rozrzadu a niestety i tuleja w ktorej sie poruszal tez dostala cale szczescie w tym ze auto kupilem w salonie urzywane i dali na pismie gwarancje na rok zreszta zaplacilem za nia bo malo znam sie na autach auto kupione za granica najpierw zaczorem od krajowych szpecow co by nie jezdzic taki kawal koniec z koncem wymiana polsilnika czyli miska blok silnika wszystkie tloki korbowod i to tam jeszcze w chodzi w pojecie połsinika auto mialo oryginalny przebieg 80 000 km to na tyle zycze milej walki. Bylem troche zawiedziony taka usterka na ale coz ..
Pisze pierwszy raz na tym forum jesli jest na nim ktos z konina badz okolic to poprosze o kontakt mam do wymiany zamek w tylnych lewych drzwiach za kierowca i kilka innych pytan. Pozdrawiam
Pisze pierwszy raz na tym forum jesli jest na nim ktos z konina badz okolic to poprosze o kontakt mam do wymiany zamek w tylnych lewych drzwiach za kierowca i kilka innych pytan. Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 101 gości