Uszkodzony wydech, czy to wymaga naprawy?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

pietka_86
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 333
Rejestracja: śr gru 31, 2008 17:05
Lokalizacja: jasło

Post autor: pietka_86 » sob kwie 11, 2009 16:48

nie mam pojecia nigdy nie rozbieralem tlumika na czesci pierwsze nie wiem jak gleboko ta rura jest w tlumiku
jak jakies 5 cm to nie powinna wypasc jak mniej to mozna sie obawiac:)



Awatar użytkownika
krzycho85
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 820
Rejestracja: pt lis 11, 2005 22:13
Lokalizacja: Suwałki

Post autor: krzycho85 » sob kwie 11, 2009 18:31

Koleżanko, nie czekaj aż sie rozleci bo sobie problemów narobisz. Jedź i spawaj bo tłumik nie jest bardzo skorodowany.

PS.Widzę, że jesteś z Suwałk, podjedź do zakładu zajmującego się wydechami, który jest po drodze gdy jedzie się do Płociczna (w kierunku kopalni surowców mineralnych). Zakład jest zaraz za przejazdem kolejowym po lewej stronie. Nie powinni za dużo wziąć za taką robotę.



Jadzia49
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 38
Rejestracja: wt lut 05, 2008 13:58
Lokalizacja: Suwałki

Post autor: Jadzia49 » sob kwie 11, 2009 19:27

Dzięki za namiary na warsztat,pewnie skorzystam,tylko nie wiem jeszcze czy teraz czy za jakis czas.
Pewnie masz racje ale kurcze no spodobał mi się ten ryk silnika,może to śmieszne ale wcześniej mój samochód miał taki jakiś dźwięk jak pierdzący stary grat a teraz to tak fajnie daje czadu,aż miło się naciska gaz.
Chociaż bym sobie tak pojeździła do przeglądu czyli do jesieni.
Piszesz że się rozwali całkiem ale skoro rura w tym tłumiku siedzi głęboko to nie powinno nic się rozwalić z punktu widzenia teoretycznego dlatego że nie możliwość wyjść pod takim kontem,tak przynjamniej mi się wydaje.
Nie wiem już sama,może jeszcze kilka osób niech się wypowie i wtedy zdecyduje.
Bardzo mnie interesuje informacja ile tam cm może ta rura siedzieć w tym tłumiku,bo to w sumie bardzo ważne.



Awatar użytkownika
krzycho85
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 820
Rejestracja: pt lis 11, 2005 22:13
Lokalizacja: Suwałki

Post autor: krzycho85 » sob kwie 11, 2009 20:50

Jak Ci sie ten spaw do końca rozleci to ta puszka zacznie dzwonić o rurę, drugi spaw od drgań też pójdzie i nikt Ci tego spawać nie zechce bo krawędzie blachy skorodują i zrobią się cienkie jak papier :grin:



Jadzia49
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 38
Rejestracja: wt lut 05, 2008 13:58
Lokalizacja: Suwałki

Post autor: Jadzia49 » pt sie 07, 2009 14:02

W sumie to jeszcze nie zespawałam tej rury i na razie wszystko jest ok, ale będę musiała teraz wziąć i jechać to zrobić bo mam niedługo przegląd,a tak to chyba nie przejdzie przeglądu...
Przyczepią się do tej rury prawda?

[ Dodano: 14 Sie 2009 14:25 ]
No zaspawałam już i jest ok,heh jak cichutko chodzi golfik;)



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 269 gości