Problem z wymianą tarczy hamulcowej

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Pączek
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 645
Rejestracja: wt lut 13, 2007 21:52
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: Pączek » czw mar 12, 2009 22:00

wachelo pisze:to przy pierwszym hamowaniu zostaną zgilotynowane.
jakim to sposobem?? wytlumaczysz mi to?? :chytry:


golf II 16v http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=100971
golf II gti 1.8 16v http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3181458#3181458
golf II F&I VR6 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=309212

Tomek_Dx
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 153
Rejestracja: pt sty 07, 2005 01:37
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Tomek_Dx » czw mar 12, 2009 22:49

Chyba jak bedzie jechał bez kół:))


Tomek Dx

Awatar użytkownika
Pączek
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 645
Rejestracja: wt lut 13, 2007 21:52
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: Pączek » czw mar 12, 2009 22:57

Tomek_Dx, a no wlasnie :), koniec OT :bajer:


golf II 16v http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=100971
golf II gti 1.8 16v http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3181458#3181458
golf II F&I VR6 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=309212

Awatar użytkownika
wachelo
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 172
Rejestracja: sob cze 16, 2007 23:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: wachelo » czw mar 12, 2009 23:36

A to takim, że ta śruba siedzi bardzo ciasno i wystarczy, że tarcza przesunie się ułamek milimetra względem zwrotnicy i już jest po niej. Miałem tak u siebie, więc wiem, co mówię. Pewnie pierwsze słyszycie, że można na przykład zapieczoną felgę stalową na zakręconych śrubach poluzować przez ostre hamowanie lub ruszanie.
Ostatnio zmieniony czw mar 12, 2009 23:39 przez wachelo, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » pt mar 13, 2009 00:58

ja tez nie mam z jdnej strony tej srubki , wcale mi to jakos nie przeszkadza, tylko wkurza przy zakladaniu koła ;)
ja ja ukrecilem :)
został kikut, zeszlifowane zostalo do zera zeby tarcza dolegała rowno do piasty i jest ok :)


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

MiSzOn
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 554
Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
Kontakt:

Post autor: MiSzOn » pt mar 13, 2009 18:46

Dzisiaj patrzyłem to zacisk się chyba jakoś ułożył i już nie trzyma tak koła. Jak pojeżdżę jeszcze chwilę to myślę że będzie wszystko git.
Co do śrubki od tarczy to na razie zostaną stare tarcze bo nie mam jak jej rozwiercić. Będę miał dostęp do wiertarki to rozwiercę łepek śruby, zmienię tarcze i nie będę przejmował się tymi śrubkami. Zastanawiam się tylko czy mi się jeszcze tarcze zmieszczą skoro po samej wymianie klocków był problem z wciśnięciem tego. No ale się zobaczy, będzie dostęp do imadła to może da się tłoczek schować jeszcze bardziej.
Pozdr.



Awatar użytkownika
URGI
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 123
Rejestracja: sob mar 22, 2008 19:03
Lokalizacja: SosnoVWiec

Post autor: URGI » pt mar 13, 2009 22:07

Sposób jest prosty - bierzesz kątówkę z cienką tarczą do cięcia i nacinasz łeb śruby żeby Ci wszedł gruby śrubokręt płaski. Tylko musisz uważać żeby nie wjechać za głęboko. A potem wsadzasz gruby płaski śrubokręt, najlepiej taki co ma przetłoczenie przy rączce na klucz oczkowy i po sprawie. Jeszcze nie spotkałem śruby co by nie puściła :bigok:
To że przytniesz troche tarcze to nie szkodzi, bo i tak idzie to wyrzucenia :grin:
A nowe śrubki są z tarczami, a jak nie ma to daj jakieś inne, albo wogóle nie dawaj, bo ona tylko przytrzymuje tarcze żeby nie latała jak koło ściągasz. Np w audi 80 wogóle nie ma takiej śrubki :helm:



Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » pt mar 13, 2009 23:32

MiSzOn pisze:będzie dostęp do imadła to może da się tłoczek schować jeszcze bardziej.
trzeba miec imadło w recd :) da sie schowac tloczk do zera , wsadz srubokret przez dziure zw zacisku, pozniej cos grubszego , itd, tylo nie za mocno pchaj bo Ci wyskoczy gora ze zbiorbniczka plyn :) mnie tak wyskoczył i zezarło lakier spod maski :)


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

MiSzOn
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 554
Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
Kontakt:

Post autor: MiSzOn » pt kwie 10, 2009 17:05

URGI pisze:bierzesz kątówkę z cienką tarczą do cięcia i nacinasz łeb śruby żeby Ci wszedł gruby śrubokręt płaski.
Do kątówki tak samo nie mam teraz dostępu jak i do wiertarki. Niestety tarcze muszą poczekać jakiś czas jeszcze.
guti pisze:trzeba miec imadło w recd :) da sie schowac tloczk do zera , wsadz srubokret przez dziure zw zacisku, pozniej cos grubszego
No próbowałem go pchnąć, skorzystałem z młotka jako dźwigni :helm: Pod koniec już nie bardzo chciał dalej iść. Nie wiem czy to już po prostu był koniec, czy trzeba by mocniej ścisnąć. Nie wiem ile ten tłoczek ma wejść. Ma się zrównać z obudową zacisku? W sumie to jeszcze trochę wystawał, tak na grubość tej gumki co osłania tłoczek. Wydaje mi się że już nie bardzo wejdzie więcej bo gdzieś musiałaby się jeszcze guma schować, no chyba że do środka jakoś wejdzie.

edit:
Jakoś na tej starej tarczy weszło. Zacisk się ułożył chyba, ale wątpię żeby to weszło z nową tarczą. Zobaczymy jak się za to zabiorę.

[ Dodano: Pią 10 Kwi, 2009 ]
Dzisiaj chciałem zmienić w końcu te tarcze. Śrubkę udało się odkręcić, ale jest problem bo całość się nie mieści.
Nowe klocki ze starą tarczą mieściły się, ale po założeniu nowej tarczy nie ma szans na wsadzenie zacisku. Brakuje około 1 góra 2 milimetrów. Zaciski mam VW I. Tłoczek dalej się już nie wciśnie. Zresztą jest chyba już na końcu. Wcisnął się na tyle, że dokoła niego jest jeszcze guma ochronna. Ona ma zostać na zewnątrz czy ma wejść jakoś do środka? Zaciski mam VW I. Ma to jakieś znaczenie?
O co tu chodzi?
Ostatnio zmieniony pt kwie 10, 2009 17:07 przez MiSzOn, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
BzyTek
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 227
Rejestracja: ndz wrz 03, 2006 18:57
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: BzyTek » pt kwie 10, 2009 19:27

Witam.
Do zacisku VWI wchodzą tarcze 10mm. Jakiej grubości masz tarcze, które kupiłeś?
Pozdrawiam


[url=http://www.motostat.pl/statystyki-pojazdu/5496][img]http://www.motostat.pl/user_images/5496/icon4.png[/img][/url]
[img]http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF[/img] [url=http://tnij.org/pisownia_pcf][color=red]Piszę poprawnie po polsku[/url][/color]

pietka_86
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 333
Rejestracja: śr gru 31, 2008 17:05
Lokalizacja: jasło

Post autor: pietka_86 » pt kwie 10, 2009 20:04

no ja tez nie wiem jakim sposobem moze sie to stac....przeciez tarcze tzrymaja glownie 4 sroby mocujace kolo....
no a co do zacisku to nie ma takiej mozliwosci zeby sie nie cofnol...
przejzyj to i bedziesz wiedzial wszystko
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=224670

[ Dodano: 10 Kwi 2009 20:06 ]
ja zalozylem do zacisku VW I tarcze 12mm bo taka byla grobosc w katalogu podana wg rocznika produkcji,pojemnosci silnika i jego rodzaju



MiSzOn
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 554
Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
Kontakt:

Post autor: MiSzOn » pt kwie 10, 2009 22:26

Tarcze mam 12 mm. Czyli wychodzi na to, że jest lekka lipa i nie założę ich :(



pietka_86
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 333
Rejestracja: śr gru 31, 2008 17:05
Lokalizacja: jasło

Post autor: pietka_86 » sob kwie 11, 2009 09:08

kolego zalozysz tylko albo musisz kupic ciensze klocki albo ye co masz to zeszlifowac troszke tyle zeby weszly



Awatar użytkownika
mishabest
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 488
Rejestracja: czw mar 26, 2009 18:29
Lokalizacja: kraków

Post autor: mishabest » sob kwie 11, 2009 10:01

Ja wprawdzie mam vento, ale hamulec przedni chyba ten sam co kolega i przy wymianie też miałem problem żeby się klocki zmieściły... tłoczek cofnąłem bez problemu, ale okazało się że te tulejki w których zacisk pracuje się zapiekły i sam zacisk był ściśnięty. Wybiłem je delikatnie, przesmarowałem wazeliną techniczną i złożyłem cały zacisk i jest ok. A co do odkręcenia tarczy to jest taki fajny wykrętak bodajże wurth, jak się go przyłoży do śruby i uderzy młotkiem to on się obraca, taki jakby udar.... teraz zostaje jedynie rozwiercić, po zdjęciu tarczy wykręcić i dopasować coś ze sklepu żelaznego :)


Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców - Colin McRae

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 315 gości