nie nadaje siezetnktel pisze:Mam numer skrzyni..
ATH 12040
2
znaczy moze i założysz ale twój vmax będzie rzędu 130 będziesz jeździć na b.wysokich obrotach bo ta skrzynia jest po prostu za krótka
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Mhm.. No coz, chyba jednak sie zdecyduje na tego swapa mimo wszystko. Tylko, bede musial byc bardzo cierpliwy.. trzeba bedzie uzbierac troche pieniazkow. Bo samochodu sprzedawac nie chce.To_mas pisze:nie nadaje siezetnktel pisze:Mam numer skrzyni..
ATH 12040
2
znaczy moze i założysz ale twój vmax będzie rzędu 130 będziesz jeździć na b.wysokich obrotach bo ta skrzynia jest po prostu za krótka
Z tym moze byc problem. Pozatym gaz jest do kuchenki Jak by litr paliwa kosztowal 1zl to montowal bys gaz?lwlw pisze:Mówisz gazu nie chcesz... a ja mimo wszystko polecam to rozwiązanie - Twój silnik nadaje sie do tego idealnie. I pod warunkiem montażu dobrej instalki przez dobrych fachowców gwarantuje długą, bezproblemową i tanią jazdę.
Zresztą po co wymieniać dobry silnik...
jakby kosztował, ale nie kosztujezetnktel pisze:Jak by litr paliwa kosztowal 1zl to montowal bys gaz?
mój sąsiad ma inst. gazową Landi Renzo w BMW 318is, instalacja droga(ok 4500zł) i nie ma z nią żądnych problemów, pali mu 10l gazu na 100 kmzetnktel pisze:Powiem wiecej, nie znam nikogo kto ma gaz i nie ma z tym problemow
No miejsce tracisz... Ale jest wyjście - montaż butli w miejscu koła zapasowego. I wozisz tylko dojazdówkę. Wiesz, zawsze może ktoś powiedzieć, że ropa śmierdzi gorzej A straty mocy przy prawidłowo wyregulowanej instalacji są wręcz pomijalne.zetnktel pisze: Trace miejsce w bagazniku, trace na mocy, smierdzi, szybciej koroduje uklad wydechowy, gaz moze wybuchnac, szybciej zuzywaja sie czesci, caly czas sie psuje gaz. Trzeba i tak odpalac na bezynie, co rusz trzeba jezdzic na regulacje i kontrole. co kosztuje.
Powiem wiecej, nie znam nikogo kto ma gaz i nie ma z tym problemow.
Ja też mam Landi Renzo Moja kosztowała dokładnie 1900 (tez monopunkt). Naprawdę jestem pod wrażeniem jej działania! W pełni się z Tobą zgadzam, jak widać można założyć dobrze gaz.C4_KAWON pisze: mój sąsiad ma inst. gazową Landi Renzo w BMW 318is, instalacja droga(ok 4500zł) i nie ma z nią żądnych problemów, pali mu 10l gazu na 100 km
jak jest dobra instalacja i zakłada ją ktoś kto ma pojęcie to bd dobrze.
do mkII tak droga instalacja nie bd ponieważ RP jest na monowtrysku i tu wystarczy instalacja za ok 2k zł
No miejsce tracisz... Ale jest wyjście - montaż butli w miejscu koła zapasowego. I wozisz tylko dojazdówkę. Wiesz, zawsze może ktoś powiedzieć, że ropa śmierdzi gorzej A straty mocy przy prawidłowo wyregulowanej instalacji są wręcz pomijalne.lwlw pisze:zetnktel pisze: Trace miejsce w bagazniku, trace na mocy, smierdzi, szybciej koroduje uklad wydechowy, gaz moze wybuchnac, szybciej zuzywaja sie czesci, caly czas sie psuje gaz. Trzeba i tak odpalac na bezynie, co rusz trzeba jezdzic na regulacje i kontrole. co kosztuje.
Powiem wiecej, nie znam nikogo kto ma gaz i nie ma z tym problemow.
Sasiad ma gaz.. i po miescie jezdzi na bezynie.. na gazie poprostu silnik gasnie. Pojechal na regualcje, pojdzil tydzien i znowu to samo. Jak kupowalem Golfika jechalem takim z gazem.. to samo.. na luzie gasl.. na nizszych obrotach tez gasl. A to komu inne szarpie, innemu smierdzi.. mowia o wnetrzu auta oczywiscie.
Po za tym wcale nie odparles moich argumentow.. szybsza korozja, szybsze zuzycie czesci, no i odpalanie na benzynie i jazda az sie silnik nie rozgrzeje.
Korozja ukladu wydechowego... gaz sie skrapla, poza tym zle dziala na silnik bo jest suchy.C4_KAWON pisze:zetnktel, do gazu silnik też musi być zdrowy, możesz mieć najlepszą instalacje i najlepiej założoną jak tylko się da ale gdy silnik bd do d*** to auto nie bd dobrze chodziło na lpg to po I, a po II masz dobry silnik pod lpg, po III nie wiesz czy silnik który kupisz bd w dobrej kondycji, IV korozja czego bo nie wiem? V nie sadzę, jesli bd lał pewny gaz to nic złego nie powinno się dziac
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 181 gości