Nurkujący przód czy podnosi się tył?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
MarcinRoz
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 116
Rejestracja: śr lut 21, 2007 19:15
Lokalizacja: EPJ
Kontakt:

Nurkujący przód czy podnosi się tył?

Post autor: MarcinRoz » pt mar 27, 2009 22:12

j.w. także ten objaw jest widoczny przy dodawaniu gazu (np. 5 bieg lekko gaz a przód auta się unosi) przy wł.światłach jest to b.widoczne.Dodam, że przy hamowaniu ( z większych prędkości min.80 km/h...) ostatni etap hamowania jest odczuwalny w drganiu kierownicą. :crazy: Niby amorki-przednie są oki( test na przyrządach dał 78 % sprawności, podobnie tył) ale auto jest miękkie :blush: .Wykluczam sprężyny.Auto stoi ok. Hamulce też dobre- według przyrządów. Co może być przyczyną?? :chytry: stawiam na amory ale które? Przód czy tył? Dodam,że pomysł z "ogranicznikiem hamowania" jak zwał tak zwał- odpada.Nie mam takowego od nowości.

Ogólnie jazda autem od jakiegoś czasu staje się "lekko" niebezp. i już nie czuję się tak pewnie.... :grrr:

Czekam na Wasze sugestie
Ostatnio zmieniony pt kwie 03, 2009 20:21 przez MarcinRoz, łącznie zmieniany 1 raz.


[img]http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF[/img] [url=http://tnij.org/pisownia_pcf][color=red]Piszę poprawnie po polsku[/url][/color].

Awatar użytkownika
cinekban87
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 631
Rejestracja: czw lut 05, 2009 19:52
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: cinekban87 » pt mar 27, 2009 22:28

tez bym stawila na amory raczej przod tyl jak jest slaby to auto na zakretach plywa


Passat B3 1.8 Rp 90 Rip
Polo II 1.4 92 Rip
Golf III 1.6 94 Sprzedany :[
Scirocco II 1.8 88 Rip
Scirocco II 1.8 90

gumiś19xt
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 30
Rejestracja: pt mar 20, 2009 15:42
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: gumiś19xt » pt mar 27, 2009 22:35

tez stawial bym na przod bo tyl by tak nie oddzialywal na przod



oldstaszek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1128
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 14:40
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: oldstaszek » pt mar 27, 2009 22:53

@MarcinRoz.
Autka nie mają stabilizatorów łączących przód i tył tak że objaw "nurkowania"jest normalnym.Drgania kierownicy - nie są normalne - wymaga sprawdzenia stanu klocków i tarcz.Diagnozowanie kierunkowe hamulca tylko na rolkach i sprawdzanie siły hamowania przy powolnym naciskaniu pedału.Płyty najazdowe tego nie wykażą.
Amortyzator - tył - autko sprawia wrażenie że tył chce być przed przodem - szczególnie na kostce.
Przedni - autko pływa przodem - odczuł byś to na kierownicy - drgania w czasie jazdy ,szczególnie na nierównościach. :pub:


mojego auta jeszcze nie wyprodukowano...

Awatar użytkownika
MarcinRoz
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 116
Rejestracja: śr lut 21, 2007 19:15
Lokalizacja: EPJ
Kontakt:

Post autor: MarcinRoz » pt mar 27, 2009 23:35

oldstaszek, owe "nurkowanie" jest na prawdę spore.... jeździłem już kilkoma golfami i jeszcze tak nie reagowały jak mój obecnie.
oldstaszek pisze:wymaga sprawdzenia stanu klocków i tarcz
sprawdzone osobiście..... klocki grube, tarcze też, lecz widać,że nie są idealnie gładkie( rysy,wgłębienia) Hamulce były sprawdzane na rolkach przez specjalistę.
oldstaszek pisze:autko sprawia wrażenie że tył chce być przed przodem
....?? nie rozumiem tego pojęcia.... Co do przodu .... czy pływa... hmmm też pojęcie względne... na pewno czuć drgania na nierównościach.Na zakrętach "wyrzuca"


[img]http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF[/img] [url=http://tnij.org/pisownia_pcf][color=red]Piszę poprawnie po polsku[/url][/color].

ZS12

Post autor: ZS12 » sob mar 28, 2009 01:04

moim zdaniem amortyzatory działają przedewszystkim na rozciąganie a więc moim zdaniem z którym macie sięprawo nie zgodzić to wina sprężyn



oldstaszek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1128
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 14:40
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: oldstaszek » sob mar 28, 2009 08:55

Hamulec - nie poważam specjalisty.Sprawdzenie narastania siły hamowania i ewentualne skoki wskazań.Jest to szczególne zwrócenie uwagi - standardowo się tak nie przeprowadza.
ZS12 - słuszna uwaga - amortyzator ma mocniej tłumić przy odbiciu i nie ma żadnego wpływu na "nurkowanie".
"Tył chce być przodem" - przy niesprawnych amortyzatorach odnosi się wrażenie że autko dokonuje obrotu ,szczególnie jadąc po kostce.
Niesprawność amortyzatorów widać również na oponach - wystąpi drobne "ząbkowanie" ale na to potrzeba trochę kilometrów.
Poprę tu ZS12 - zapewne masz miękkie sprężyny z przodu.Autko będzie stać normalnie ,tyle że ugięcie sprężyn dla takiej samej siły będzie większe. :pub:


mojego auta jeszcze nie wyprodukowano...

Awatar użytkownika
MarcinRoz
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 116
Rejestracja: śr lut 21, 2007 19:15
Lokalizacja: EPJ
Kontakt:

Post autor: MarcinRoz » sob mar 28, 2009 21:22

oldstaszek pisze:zapewne masz miękkie sprężyny z przodu
rozumiem , że takowa jest diagnoza.... a jeśli wymienie( koszt nie jest błahy za dobre springi) i problem pozostanie? szukamy problemu dalej?


[img]http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF[/img] [url=http://tnij.org/pisownia_pcf][color=red]Piszę poprawnie po polsku[/url][/color].

oldstaszek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1128
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 14:40
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: oldstaszek » ndz mar 29, 2009 00:17

Sprężyny są cechowane farbą zależnie od "twardości" .Możliwe że jak przetrzesz jakąś szmatką to znajdziesz ślad takiego oznakowania.Jaki kolor jakiej twardości odpowiada - nie pamiętam.Taką info uzyskasz u sprzedawcy - powinien mieć w katalogu.
Dopiero wtedy się zdecydujesz.
Jeszcze raz - amortyzatory praktycznie nie mają wpływu na nurkowanie. :pub:


mojego auta jeszcze nie wyprodukowano...

Awatar użytkownika
MarcinRoz
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 116
Rejestracja: śr lut 21, 2007 19:15
Lokalizacja: EPJ
Kontakt:

Post autor: MarcinRoz » czw kwie 02, 2009 19:35

oldstaszek pisze:amortyzatory praktycznie nie mają wpływu na nurkowanie
oprę się na Twoich sugestiach.A propo dziś sobie otworzyłem maskę i złapałem przedni pas (dobre miejsce aby huśtać przodem) i przód latał w górę i dół jak naciskałem i podnosiłem auto.Nie jestem postury siłacza ale troszkę tam siły włożyłem. auto się bujało po 10-15cm góra-dół i mogłem tak robić do woli, nie przytrzymywało skoku. Co innego tył - był sztywny i tego manewru nie mogłem uczynić..... więc co jest nie halo?? auto stoi wysoko... robił ktoś tak kiedyś???? :chytry:


[img]http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF[/img] [url=http://tnij.org/pisownia_pcf][color=red]Piszę poprawnie po polsku[/url][/color].

haps
Forum Master
Forum Master
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 01, 2007 17:11
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: haps » czw kwie 02, 2009 19:44

MarcinRoz, no jesli auto sie tak husta, to nie ma amorow, czyli tak jakbys mial same springi i auto sobie tak sprezynuje gora gol...

u mnie na seryjnym zawiasie, jak auto postoi 2-3h to ledwo ledwo moge mu ugiac przod, 1-2cm to jest max ile sie ugnie, ale jak sie pojezdzi po dziurach to bardziej sie ugina, ale nie zeby
MarcinRoz pisze:10-15cm góra-dół
:crazy:

[ Dodano: 02 Kwi 2009 19:47 ]
a ze na przegladzie pokazalo tyle % to ja w te ich przyrządy nie wierze, kolega ma samochod, wyszlo mu ponad 70% a auto sie buja i jak sie przyspiesza ostro na dziurawej polnej drodze do skacze i mieli kolo w powietrzu.. podobnie hamowanie



oldstaszek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1128
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 14:40
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: oldstaszek » czw kwie 02, 2009 19:56

Wszystko (niemal )się wyjaśniło - jak auto "buja"się kilka razy to oznacza że amortyzatory "poszły się bujać".Naciśnięcie mocne auta powinno zaowocować pojedyńczym odbiciem - no ,może się lekko bujnąć i na tym koniec.
Jak piszesz - buja się kilkakrotnie po odpuszczeniu - amortyzatory i to wszystko.
"Nurkowanie" jest jednorazowym ugięciem - na to amory nie mają wpływu.Jeżeli po tym jeszcze się "buja" to - am... :pub:


mojego auta jeszcze nie wyprodukowano...

Awatar użytkownika
MarcinRoz
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 116
Rejestracja: śr lut 21, 2007 19:15
Lokalizacja: EPJ
Kontakt:

Post autor: MarcinRoz » czw kwie 02, 2009 20:12

oldstaszek pisze:jak auto "buja"się kilka razy to oznacza że amortyzatory
tak "buja" się ale z moją pomocą, jeśli puszczę auto lekko pójdzie w górę i opada do normalnego poziomu
haps pisze:a ze na przegladzie pokazalo tyle % to ja w te ich przyrządy nie wierze, kolega ma samochod, wyszlo mu ponad 70% a auto sie buja i jak sie przyspiesza ostro na dziurawej polnej drodze do skacze i mieli kolo w powietrzu.. podobnie hamowanie
a wymienił amorki? u mnie też było na przeglądzie grubo ponad 70%

[ Dodano: 02 Kwi 2009 20:22 ]
oldstaszek, prosił bym o czytanie ze zrozumieniem- bez urazy to mój cytat : otworzyłem maskę i złapałem [b\] przedni pas (dobre miejsce aby huśtać przodem) i przód latał w górę i dół jak naciskałem i podnosiłem auto.Nie jestem postury siłacza ale troszkę tam siły włożyłem. auto się bujało po 10-15cm góra-dół i mogłem tak robić do woli, nie przytrzymywało skoku

[ Dodano: 09 Kwi 2009 18:33 ]
Postanowiłem wymienić amortyzatory na przodzie bo auto coraz b. pływa przodem po drodze, tzw. "bujanie " następuje coraz częściej.O wynikach wymiany poinformuje Was po świętach :grin:

[ Dodano: 25 Kwi 2009 00:34 ]
Wymiana przednich amorków na nowe kayaby gazowe rozwiązała problem :green_fuck: .... nie wierzcie przyrządom!!!! na stacji diagn. miały po 76% sprawności!!! w rzeczywistości była lipa!!!!!


[img]http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF[/img] [url=http://tnij.org/pisownia_pcf][color=red]Piszę poprawnie po polsku[/url][/color].

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 296 gości