docieranie silnika na "ostro" po remoncie

[TAZ]

Skoro miałeś za wysoką temp oleju to chyba za ciasno spasowaliście silnik. Ja pasowałem tuleje jak fabryka przykazała i nawet podczas docierania olej nie przekroczył 100 stopni.

Dociera się na ostro tylko kilkanaście kilometrów bo te kilometry najbardziej świadczą o poprawności dotarcia.

Wiadomo, że nikt nie będzie docierał od Krakowa do Warszawy bo pasowanie i tak by zniszczyło cylindry.

[cowboy]

Skoro miałeś za wysoką temp oleju to chyba za ciasno spasowaliście silnik.

nic nie było pasowane

zmieniane były tylko pierścienie i panewki korobowdowe i główne

wał i tuleje pozostały nominalne

chodziło mi o to że podczas docierania lokalnie moga wystąpić większe temepartury na skutek większego tarcia - dało to u mnie efekt 100 st C oleju przy spokojniej jeździe

teraz po dotarciu mam 100 st C ale przy szybkiej jeździe

moim zdaniem nie widze powodu żeby delikatne obciążanie silnika po remoncie miało mu zaszkodzić - odwrotnie potrafie sobie wyobrazić co moze sie stać z wysokiej temperatury

[ Dodano: Sro Mar 25, 2009 15:27 ]
w każdym razie docieranie powinno być ze zmiennymi obciążeniami, wiecej tu:

http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=29416

[morfeusz86r]

TAZ a masz jakiś wykres po docieraniu

[evolution]

chlopaki tylko docieranie na ostro silnika w ktorym ma byc moc i ma nie brac oliwy,
teraz takcowboy, mowisz ze miales wysoka temperature oleju jezdzac spokojnie, a jaka miales jezdzac ostro bo tego nie doczytalem???
wyjasnie cos merytorycznie bo rysunkow nie mam zadnych a na lapku nie wyjda, przyda sie jakis tlok do ogladniecia i zrozumienia calej zasady na pozniej ale od poczatku
w silniku wedlug rozych opini docieraja sie panewki i wal korbowy oraz pierscienie, z tym pierwszym to jedno wielkie kupa to drugie jak najbardziej, dotrzec moze sie jescze hydropopychacz do krzywki ale to juz bardzo naciagana teoria,

Panewki jesli szlif jest zrobionby profi i trzyma wszelkie wymiary to po zlozeniu panewka zawsze ma luz nigdzie nie przyciera, jedyne co moze sie stykac z walem w jednym punkcie co jest raczej logiczne, kazda niedoskonalosc robi tych punktow conajmniej dwa, po pojawieniu sie cisnienia oliwy w dobrze zlozonym silniku tyle mamy na temat stykania sie panewki z walem, polaczenie pracuje na klinie olejowym i sie nie styka czyli sie nie ma co docierac.
Pierscienie one musza sie dotrzec i to nie ulega watpliwosciom, problem w tym ze powierzchnia o ktora pierscienie maja sie dotrzec (cale) jest niezwkle miekka i o bardzo cienkiej gradacji ( porownywalnie sprobujcie zeszlifowac recznie kawalek drewna papierem ogradacji 600 a zrobcie to szlifierka z tym samym paierem, na maszynie zetrzecie wiecej zanim sie papier skonczy i zabije) problem w tym ze silniki docierane delikatnie ( rozbieral ktos ??) maja pierscienie dotarte do cylindra na wysokosci do 30 % pierscienia co daje stosunkowo slabe uszczelnienie powodujac do tego maly problem poniewaz tuleja sie szkli i juz nic nie sciera, docierajac na ostro zanim tuleja cylindra sie zeszkli pierscien dociera sie na wysokosci 60..80 procent,.
powie ktos tloki zatra sie , spuchna itd, ok z tym ze po dluzszym czasie przemyslen stwierdzam ze zatrzec moze sie silnik tylko wkrecany na obroty bez obciazenia, i tu pozdro dla wszystkich deb.... amatorow, krecacych silniki po zlozeniu na postoju do 3,4 tys obrotow....
po kolei TLOKI
jaka budowe tlok ma kazdy z was wie, ale watpie by ktokolwiek bardziej sie wgklebial w temat odksztalcen tloka pod obciazeniem
tloki zwykle sa pasowane na 4..7 setek milimetra na plaszczynie prostopadlej do osi sworznia tlokowego, i mozecie mi nie wierzyc ale pod obciazeniem ten luz rosnie!!!!!!!
spyta ktos jak???
na denko tloka dziala sila ktora jest rozlozona rownomiernie jesli przyjrzec sie dokladnie to rozklad sil na tloku przypomina troszke litere T gdzie na gorze jest denko tloka a I to sworzen i kierunek przekazywania sily, wywolanie nacisku na denko powoduje wygiecie sie denka ( minimalne ale zawsze, przeciez to material plastyczny) tak ze najwyzszym punktem jest srodek a najwieksze odksztalcenie powstaje na koncach denka, co jest raczej logiczne jednakze takie odksztalcenie denka ciagnie za soba plaszcz tloka i powoduje zmniejszenie srednicy prostopadlej do osi sworznia a zwiekszenie rownoleglej do osi, ( materialu nie ubywa wiec musi gdzies zwiekszyc sie wymiar) dlatego tez tloki nie sa idealnie okragle a sa jajowate.
pomijam odksztalcanie sie sworznia i innych elementow.
wynika z tego jasno ze tak naprawde dotrzec musi sie tylko jedno pierscienie, a reszta silnika co najwyzej ulozyc, ale sie nie ulozy bez dzialajacych sil wiec docierac powinno sie na ostro co nie znaczy ze mamy non stop okrecony kurek.. przyspieszamy 1,2,3 i hamujemy silnikiem redukujac i znow 1,2,3 i hamowanie silnikiem, olej musi splukac opilki pierscienii.
jedno co moge powiedziec napewno dotarte na ostro sa mocniejsze

[ Dodano: Sro Mar 25, 2009 20:58 ]
p.s. zapomnialem dopisac ze obciazony tlok ma wieksza sposobnosc do smarowania plaszcza oraz pierscieni, skoro luz rosnie to i latwiej sie dostac tam oliwie

[morfeusz86r]

nie trzeba szlifowawać cylindrów/ tulejować żeby przeprowadzić takie docieranie? wystarczą same pierścienie i panewki jeśli nie ma progów i rys. potrzebuje tylko potwierdzenia żeby upewnić sie w 100%

evolution powiedz mi dokładnie jak docierasz swoje maszyny.
rozumiem że po złożeniu odpalasz silnik i odrazu jedziesz delikatnie aż olej osiągnie 80-90*C i wtedy

przyspieszamy 1,2,3 i hamujemy silnikiem redukujac i znow 1,2,3 i hamowanie silnikiem

czy troche średnio, troche do dechy, pół na pół?
ile kilometrów jedziesz do 1 wymiany?. rozumiem że po jakiś 50km zlewam olej i czyszcze miske, nowy filtr i olej i następna wymiana po ilu?
po ilu wymianach zalewasz właściwy olej?
rozumiem że w autach z turbo też na pierwszy ogień olej mineralny
fotki ze strony http://forum.scigacz.pl/about3145.html&highlight=


pisze że pierwszy z prawej był docierany na ostro

[evolution]

nie trzeba szlifowawać cylindrów/ tulejować żeby przeprowadzić takie docieranie? wystarczą same pierścienie i panewki jeśli nie ma progów i rys. potrzebuje tylko potwierdzenia żeby upewnić sie w 100%

cylinder musi byc po szlifie wiec wymiana pierscieni i dotarcie na ostro cz lagodnie nic nie zmieni

evolution powiedz mi dokładnie jak docierasz swoje maszyny.
rozumiem że po złożeniu odpalasz silnik i odrazu jedziesz delikatnie aż olej osiągnie 80-90*C i wtedy

przyspieszamy 1,2,3 i hamujemy silnikiem redukujac i znow 1,2,3 i hamowanie silnikiem

czy troche średnio, troche do dechy, pół na pół?
ile kilometrów jedziesz do 1 wymiany?. rozumiem że po jakiś 50km zlewam olej i czyszcze miske, nowy filtr i olej i następna wymiana po ilu?
po ilu wymianach zalewasz właściwy olej?
rozumiem że w autach z turbo też na pierwszy ogień olej mineralny
fotki ze strony http://forum.scigacz.pl/about3145.html&highlight=

[url=http://images40.fotosik.pl/87/517c2e00c60b17f2.jpg]Obrazek[/URL] [url=http://images36.fotosik.pl/87/78e237f3b8884daa.jpg]Obrazek[/URL]
pisze że pierwszy z prawej był docierany na ostro

jezdze do 15 km na ostro na mineranym motulu unikajac pracy na wolnych obrotach jade delikatnie czekam na olej ponad 80 stopni,( deptam dla pewnosci powyzej 90) i cisne z gazem w deche ze startu 1,2,3 a pozniej hamuje silnikiem i tak kilkanascie razy pozniej zmiana oleju wygladajaca tak ze odkrecam korek i filtr i pozwalam oliwie scieknac kilka godzin, pozniej zalewam swieza oliwa wlasciwa do dalszej eksploatacji krece bez siwec chwile zeby napelnic uklad na nowo i pale i jezdze juz normalnie, nie katujac sprzeta przez jakis 1000 km sprawdzajac stan oleju.
tu masz przyklad docierania sprzeta, dzien pozniej na hamowni 217 ps majac 60 km[youtube][/youtube]

[morfeusz86r]

ciąg dalszy http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... sc&start=0

[ Dodano: 31 Paź 2009 18:59 ]
proponowałbym żeby jakiś mod scalił to w jeden konkretny temat bez spamu i podwiesił. może komuś sie przyda

[sHpAaKu]

może kiedyś Evo filmik/tutorial zrobi i na Forum zamieści.

[evolution]

ja jezdze nie filmuje... zasada jest prosta nie trzeba filmu
wszystko wyzej opisane