Zakleszczanie biegów + ogólne problemy ze skrzynką BORA TDI

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

mnet4096
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 28
Rejestracja: sob sie 30, 2008 11:13
Lokalizacja: śląsk

Zakleszczanie biegów + ogólne problemy ze skrzynką BORA TDI

Post autor: mnet4096 » czw mar 19, 2009 23:47

Witam serdecznie.
Mam ostatnimi czasy problemy z skrzynką biegów.
VW BORA, 2004, ARL, FMH, przebieg prawdziwy 205 000km, poziom oleju w skrzynce w normie.
Polece po kolei i opisze dosłownie wszystko co zaobserwowałem.
1. Siedząc w samochodzie, silnik zgaszony, luz na skrzynce, ruszając prawo-lewo od pozycji wyjsciowej da sie słyszeć wyraźnie i głośno jakby tarła jakaś guma o gume.
2. Jadąc na zimnym silniku dojeżdzam na 4 czy tam 5-tym biegu np do świateł, wciskam srzeglo i tocze sie do swiateł, zielone sie zapala i nie idzie wrzucić 1 biegu, no to wrzucam 2-gi, potem powrót na 1-wszy i jak zaskoczy to jade, jak nie zaskoczy to powtarzam manewr i w końcu ruszam.
3. Podobna sytuacja jak w pkt 2 zdarza sie i na ciepłym silniku po przejechaniu kilkudziesięciu czy kilkuset km.
4. Jade na 4-tym biegu, wciskam sprzęgło, wbijam 5-ty bieg, popuszczam sprzęgło i dokładnie w chwili gdy bieg sie zasprzęgla to słychać głośne wycie z skrzyni biegów, które troche cichnie gdy bieg jest już "wrzucony" i co za tym idzie pedał sprzęgła w górze.
4. Ogółem największy problem stanowi i od niego można powiedzieć wszystko sie zaczeło, to manewr wyjazdu spod domu, kiedy to musze cofnąć , a potem ruszyć. Wrzucam wsteczny, podjeżdzam ile potrzebuje, chce wrzucić 1-wszy bieg i już jest problem bo nie idzie wyrzucić wstecznego, i jak mam pole to dalej go cofam aż sam popuści na skrzyni i w końcu wyrzucam wsteczny. Jak sie uda z wstecznym to z kolei nie moge wrzucić 1-wszego biegu aby jechać do przodu:/
5. Stojąc czasem na światłach wrzucam sobie 1-wszy bieg i jak jest wieksza przerwa miedzy mną a samochodem stojącym przedemną to podciągam do przodu, delikatnie popuszczam sprzęgło i podjeżdzam, jak już wystarczająco podjechałem to wciskam sprzęgło spowrotem do oporu(biegu nie idzie wyrzucić), a samochód dalej chce jechać-delikatnie ciągnie do przodu-wyczuwalny i widoczny ciąg do przodu, no i gdyby nie trzymanie samochodu na hamulcu to dalej by je ciągło przed siebie.
6. Zrobiłem mały test. Wrzucam 1-wszy bieg, zmniejszam siłe nacisku na sprzęgło, zwiększam nacisk na gaz, samochód jedzie-jak pierwsza lekcja na prawku:) no i jade na tym 1-wszym biegu operując tylko gazem, puszczam umiarkowanie gwałtownie(nie delikatnie)pedał gazu i słychać chwilowo jakiś szum/tarcie (nie wiem dokładnie skąd dobiega) i łapie pierwszy bieg tak że wciśnięcie sprzęgła nie pozwala go wyrzucić, musze dodać gazu, (tak jakby czuć przy przejściu z toczenia sie na "jazde" że skrzynia popuszcza bieg)i wtedy dopiero przy wciśniętym sprzęgle pozwala mi skrzynka wyrzucić 1-wszy bieg.
7. Dzisiaj na zimnym silniku na skrzyżowaniu sie nakombinowałem, nie mogłem ruszyć, nie pomógł manewr przełączania z 2-ki na 1-dynke ani tym bardziej kombinowanie z 3-ką czy 4-ką, bo nie dało rady wrzucić ani jednego biegu:/
update:
8. Jak jadę samochodem mam problem ze zmianą biegów z 1-szego na 2-gi, aby wrzucić 2-gi bieg musze nacisnąć na hamulec i wtedy z czuciem i taką stanowczością go wrzucić.
9. Co do sprzęgła jeszcze, nie wiem czy to normalne ale u mnie jak naciskam sprzegło to jest tak 1/5 czy 1/6 zakresu od góry gdzie sprzęgło wogóle nie ma żadnego oporu, to znaczy chodzi sobie swobodnie i lekko, dopiero po przekroczeniu tej 1/5 czy tam 1/6 zakresu czuć opór wciskanego sprzęgła. Co do informacji kiedy bieg zasprzęgla to troche ciężko mi to powiedzieć, ale wydaje mi sie że dla 1-ki tak w połowie zakresu, a dla innych biegów to mi sie wydaje że tak już w górnej granicy zakresu.
Narazie tyle, z tego co mi sie przypomniało. Bardzo proszę o pomoc póki czas, bo niedługo jeszcze sie posypie coś a robie co 2 tygodnie długie trasy po prawie 1000km i potrzebuje samochodu.
Jeżeli ktoś zna bardzo dobrego fachowca, z pasją i miłością do samochodów VAG, który bedzie umiał coś poradzić na moje problemy, to bardzo prosze o namiary.
Mieszkam na śląsku w obrębie miast: Jastrzębie Zdrój, Wodzisław Śląski, Rybnik, Żory, Mikołów, Tychy, Pszczyna, Czechowice-Dziedzice, Bielsko-Biała, Skoczów, Cieszyn,
Ostatnio zmieniony ndz mar 22, 2009 19:19 przez mnet4096, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
bibi466
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 542
Rejestracja: pn kwie 07, 2008 18:36
Lokalizacja: Zamość
Kontakt:

Post autor: bibi466 » pt mar 20, 2009 00:03

Może maszwypracowany mechanizm zmiany biegów to się dosyć często zdarza. Proponuje także odpowietrzyć sprzęgło może to coś pomoże

[ Dodano: 19 Mar 2009 23:16 ]
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=179291 w tym wątku znajdziesz trochę o tym mechaniźmie zmiany biegów



Awatar użytkownika
Sztomel
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5667
Rejestracja: czw wrz 20, 2007 23:10
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Sztomel » ndz mar 22, 2009 13:48

w zasadzie to wszystko co trzeba wiedzieć w temacie zostało podane w linku przez bibi466, ja natomiast uważam, że problemem może tu być niewyłączające do końca sprzęgło ale trudno coś diagnozować jak się tego nie słyszy ani nie widzi.


Obrazek

pavulon78
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 216
Rejestracja: pn lis 03, 2008 22:42
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: pavulon78 » ndz mar 22, 2009 18:58

Miałem podobne problemy. Wymieniłem poduszkę pod skrzynią biegów i mechanizm wybieraka biegów i trochę pomogło, ale nie byłem do końca zadowolony.
Wczoraj odebrałem auto od dobrego mechanika od skrzyń i wymienił mi dwa łożyska w skrzyni i porządnie wyregulował mechanizm włączania biegów. Po wymianie łożysk poprawa jest kolosalna, chociaż jeszcze czasem zdarza się sie przy wkładaniu biegu drażek o coś haczy.
Generalnie userka o której piszesz jest dość powszechna i dość kłopotliwa w zdiagnozowaniu i kosztowna w usunięciu.
U mnie mechanizm wybieraka nowy, sprzęgło nowe, poduszka skrzyni nowa, po wymianie łożysk skrzynia biegów w bardzo dobrym stanie, łączne kosty prawie 2000 zł a efekt jak na razie dość niezły, ale i tak auto jak wyjeżdzało z fabryki to biegi napewno wchodziły dużo lepiej.



mnet4096
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 28
Rejestracja: sob sie 30, 2008 11:13
Lokalizacja: śląsk

Post autor: mnet4096 » ndz mar 22, 2009 19:32

Koledzy drodzy... zrobiłem update posta wyjściowego o punkt 8 i 9.
Co do waszych odpowiedzi, niestety można rzec że żadna nie tyczy sie mojego samochodu-to znaczy nie jestem tam żadnym specjalistą i moge sie mylic ale...
Przeczytałem cały temat który podrzucił bibi466 i nic kompletnie nie pasuje do mojego TDI, wszystkie odpowiedzi w tamtym wątku to odpowiedzi dla benzyniaków i ze skrzynką na ten mechanizm popychaczowy czy jak to sie tam zwie, a ja mam linki.
PLEASE HELP:(CRY
Ostatnio zmieniony ndz mar 22, 2009 19:35 przez mnet4096, łącznie zmieniany 1 raz.



pavulon78
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 216
Rejestracja: pn lis 03, 2008 22:42
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: pavulon78 » ndz mar 22, 2009 23:05

Twoje auto ma ponad 200 000 km i przyczyny problemów w pierwszej kolejności szukalbym w sprzęgle (najprędzej w docisku sprzęgła). Czy bylo juz wymieniane? Przy tym przebiegu ma prawo już się zużyć.
Bardzo dobrego mechanika od VAG znam, ale jest z Olsztyna a to daleko od Ciebie.



Awatar użytkownika
borysGT
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 36
Rejestracja: wt sty 30, 2007 23:33
Lokalizacja: Szczecinek

Post autor: borysGT » ndz mar 22, 2009 23:14

na początek najlepiej sprawdzenie stanu całego sprzęgła(docisk,łożysko ,tarcza),stan mechanizmu zmiany biegów-jeśli nie to skrzynia do przeglądu(łożyska i synchronizatory),poduszki to raczej przy ruszaniu powinny pokazać czy są do wymiany(wyraźne przenoszenie drgań na karoserie)



mnet4096
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 28
Rejestracja: sob sie 30, 2008 11:13
Lokalizacja: śląsk

Post autor: mnet4096 » sob lis 28, 2009 02:12

Odświeże:)
Jakieś 2 miesiące temu zaliczylem wizyte u mechanika, wymieniono:
-nowe kompletne sprzęgło
-regeneracja korpusu skrzyni biegów(toczenie+tuleja)+nowe łożysko+extra nowa zaślepka korpusu skrzynki+nowy olej w skrzynce
Ogólnie można rzec, że pozostał jeden problem, wbijanie 1-ki, ruszyć normalnie rusza, wrzucam 2-gi jedzie, redukcja i powrót do 1-ki już nie możliwy, dopiero przy wyhamowaniu do zera da rade wrzucić bieg. Jak jest zimny-mam problemy z wrzuceniem jedynki przy ruszaniu-jak ciepły-nie ma problemu(ale redukcja 2-ka na 1-ke dalej niemożliwa nawet na ciepłym). Pieprzona jedynka-dobija mnie w czasie jazdy po miescie:/
Ma ktoś jakieś rozwiązanie?? Może mechanizm wybieraka skrzyni biegów-drążka(te linki przenoszące czy co to tam u mnie jest działają OK).



SFHKK
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 57
Rejestracja: śr lis 18, 2009 22:25
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: SFHKK » sob lis 28, 2009 15:18

mnet4096 pisze:Odświeże:)
Jakieś 2 miesiące temu zaliczylem wizyte u mechanika, wymieniono:
-nowe kompletne sprzęgło
-regeneracja korpusu skrzyni biegów(toczenie+tuleja)+nowe łożysko+extra nowa zaślepka korpusu skrzynki+nowy olej w skrzynce
Ogólnie można rzec, że pozostał jeden problem, wbijanie 1-ki, ruszyć normalnie rusza, wrzucam 2-gi jedzie, redukcja i powrót do 1-ki już nie możliwy, dopiero przy wyhamowaniu do zera da rade wrzucić bieg. Jak jest zimny-mam problemy z wrzuceniem jedynki przy ruszaniu-jak ciepły-nie ma problemu(ale redukcja 2-ka na 1-ke dalej niemożliwa nawet na ciepłym). Pieprzona jedynka-dobija mnie w czasie jazdy po miescie:/
Ma ktoś jakieś rozwiązanie?? Może mechanizm wybieraka skrzyni biegów-drążka(te linki przenoszące czy co to tam u mnie jest działają OK).
U mnie, w Mk3, po wymianie oleju, skrzynia działa bardzo dobrze. Nie używam nigdy redukcji z 2 na 1, mam poprostu taki styl jazdy, ale dzisiaj, na bardzo zimnym silniku, próbowałem to zrobić- zredukować z 2 na 1 w czasie jazdy i udało się ale bardzo ciężko weszło, pewnie na ciepłym weszłoby lepiej, ale nie sądzę czy równie dobrze jak zmiana np. z 1 na 2.



lukekam
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: ndz sie 02, 2009 17:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: lukekam » sob lis 28, 2009 16:05

Jeśli na zimnym ciężko wchodzi bieg tzn ze olej jest jeszcze gęsty. po rozgrzaniu jest już lepiej. Kiedyś w firmowym T4 robiliśmy regenerację skrzyni i wlali nam olej mineralny, który jest gęsty i na zimnym ciężko wchodziły biegi potem olej został zmieniony na syntetyczny i wszystko było ok nawet na zimnym :)



SFHKK
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 57
Rejestracja: śr lis 18, 2009 22:25
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: SFHKK » sob lis 28, 2009 17:11

lukekam pisze:Jeśli na zimnym ciężko wchodzi bieg tzn ze olej jest jeszcze gęsty. po rozgrzaniu jest już lepiej. Kiedyś w firmowym T4 robiliśmy regenerację skrzyni i wlali nam olej mineralny, który jest gęsty i na zimnym ciężko wchodziły biegi potem olej został zmieniony na syntetyczny i wszystko było ok nawet na zimnym :)
Jeśli chodzi o mnie to po wymianie oleju (oryginał z ASO) biegi chodzą dobrze jak normalnie jadę, nawet na zimnym, ale redukcja z 2 na 1 w czasie jazdy wchodzi zdecydowanie gorzej niż inne przełożenia. Ale ja i tak tego nie używam.
Ostatnio zmieniony sob lis 28, 2009 17:11 przez SFHKK, łącznie zmieniany 1 raz.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google Adsense [Bot] i 264 gości