problem z dymieniem

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

elica1
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 37
Rejestracja: wt lis 25, 2008 13:33
Lokalizacja: podkarpackie

Post autor: elica1 » pn mar 16, 2009 18:48

Witam.

Wlasnie jestem w domu a bylam na wizycie u mechanika.

Jak to mechanik okreslil ze uszkodzone sa popychacze hydrauliczne.(Szklanki)

Podobno to ja je zarabalam

Bo jak powiedzieli ze oni nic nie ruszali przy silniku.(Przy samym silniku robili wtryski co widac ze leja do tej pory.Wymieniali olej.No i te rury.całe do tłumika)

Powiem jeszcze raz (przyjechałam i powiedzialam ze kopci to powiedzili ze wymienia wyryski i juz bedzie ok.Wymienili 280zl +robocizna.Dalej kopci.Powiedzieli ze tlumik,wymienili wszystkie rury +dwa tłumiki 400zl +robicizna.Dalej kopciło wiecej niz przed wymiana.Wiec usłyszalam ze teraz to normalne.No i teraz samochod mi szlak trafił i dalej kopci.Teraz to juz nie ich wina bo oni nic nie ruszali.

Powiem jeszcze jedno mechanik zawolal mi za nowe szklanki 200zl +200zl robocizna.

I mowiac cytuje"Nie mam pojecia czy to to jesli nie to wymienimy glowice pozniej rozrzad i cala reszte."Koszt moze wyniesc okolo 2500 zl"

Co moglo spowodowac uszkodzenie szklanek ?Olej ktory nie wiem jaki wlali?Bo jak pytałam przez tydzien to nie wiedzieli.A dzisiaj jak im powiedzialam to nagle rachunek sie znalazł.(Podobno ten co mi kupili)

No i to spalanie ponad 7 litrow teraz a przed wizyta mniej niz 5l.Na 100 km na 390km spalił 30 litrow

Cytuje ich odpowiedz na to spalanie."Jak sobie Pani to widzi mam pojechac do serwisu i powiedziec ze pali wiecej niz przed wymiana!!!"To jest smieszne.

Taka odpowiedz usłyszalam od mechanika.



Awatar użytkownika
piter_s
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 984
Rejestracja: wt sty 31, 2006 17:23
Lokalizacja: okolice KROSNA

Post autor: piter_s » pn mar 16, 2009 19:56

to są fachowcy heheh, podejrzewam że cię kobieto kantują jak chcą.
po pierwsze zawsze żądaj strych części i paragonów za nie, nie interesuje cię to że zgubił.
zmiana oleju nie powinna zaszkodzić bo 15w40 a 15w40diesel nie różnią się aż tak wiele żeby uszkodzić silnik, obydwa są mineralne, ja bym zalał 10w40, 15w40 to raczej do diesla a nie do td.
widzę że taką mają wiedzę że wymieniają po kolei wszystko aż się uda.
tak samo jak i te wtryskiwacze nie wiadomo czy wymienili, chyba że same końcówki i nie są wyregulowane z tąd może być kopcenie i duże zużycie.
tak samo mogli poprzestawiać pompę wtryskową, kąt czy dawkę.
jest jeszcze opcja przestawionego rozrządu jeśli naprawdę klekocze głośno to mogło się stać coś typu, stukaj panewka czy pęknięta sprężyna zaworów.
popychacze mogą paść ale to nie jest z dnia na dzień, najpierw jest odgłoś cykania przy zapaleniu a z dłuższym czasem już cały czas ich słychać.

radzę auto wstawić na inny warsztat bez względu co chcą oni zrobić bo będzą cie naciągać i tyle i wyciągnać od nich jakąś kasę za niepotrzebne naprawy, bo 4tyś to można generalke remont takiego silnika zrobić na lata.



elica1
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 37
Rejestracja: wt lis 25, 2008 13:33
Lokalizacja: podkarpackie

Post autor: elica1 » pn mar 16, 2009 20:26

Powiem tylko jedno jutro ide zaplacic za wymiena rozrzadu.Jest mi to obojetne ile zapalce zebym tylko widziala ze nowy wsadzili.I bede zadala rachunku za wtryski.Reszte wymieniaja za swoj koszt.Na zasadzie naprawiaja ja odbieram.Wyjade i wiecej mnie nie zobacza ani za naprawe ani za czesci.(Juz dzisiaj mialam rozmowe na ten temat)I postawiłam na tym ze jesli bede miala zaplacic za ta naprawe to zadam rachunkow na wszystko w innym wypadku zrobie im kolo dupy tak ze sie osraja.Nie wystawiajac rachunkow.

Przykre ale prawdziwe.

Wsadzili mi przeguby HARTA (a policzyli 110zl +80zl wymiana)ZA SZTUKE (prawy)Za lewy zapłacilam takie same pieniadze.



arwam

Post autor: arwam » pn mar 16, 2009 21:19

elica1,

zmień mechaników bo Ci u których robisz to Cie robią na DUDKA.
popytaj o dobrych mechaników ewentualnie nawet trochę oddalony warsztat bo oni doprowadzą Ci auto do takiego stanu że nic już z niego się nie będzie dało zrobić.



Awatar użytkownika
Michał_1977
_
_
Posty: 14242
Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
Lokalizacja: Leżajsk
Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM)
Silnik: Zły!
Kontakt:

Post autor: Michał_1977 » pn mar 16, 2009 21:53

Witaj elica1,
Możesz napisać na jakiej ulicy ci macherzy mają warsztat?



elica1
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 37
Rejestracja: wt lis 25, 2008 13:33
Lokalizacja: podkarpackie

Post autor: elica1 » wt mar 17, 2009 09:45

Czesc!!

Na Rejtana miesci sie ten zaklad.

Jak dzisiaj wybiore samochod to podam dokładny adres

Powiedzcie mi tylko jedno dlaczego teraz wiecej spala.?

Tak jak juz pisałam wczesniej spalił mi mniej niz 5 litrow a teraz po ich naprawach 7L

Co to moze byc za przyczyna WTRYSKI?

[ Dodano: 17 Mar 2009 11:06 ]
Wlasnie szlak mnie trafił poniewaz goscie z serwisu(jesli tak to mozna nazwac)Powiedzieli ze nie naprawia mi go za mniej niz 2 tys.Bo musze powymieniac pierscienie itd.(Calkowity silnik)Wszystko do wymiany.

Jak to mozliwe skoro przed przyjazdem do mechanika mialam wszystko ok.Nic mi sie nie działo z silnikiem.

A zrobilam juz samochodem od pazdziernika około 10 tys km.

Przyjechałam na sprawdzenie co mi stuka (okazało sie ze przegub)a teraz co 3 dni zostawiałam samochod bo jakies odgłosy bo stuka w innym kole.Bo do wymiany tłumiki.A teraz to.Co za *#cenzura#* mechanik(sory ale juz mnie szlak trafia)Co mam teraz zrobic??Odpiszcie.Bo napewno nie zapłace im 2 tys smiem twierdzic ze oni mi to spierniczyli.Bo przyjechałam ze sprawnym samochodem.A mam szrot.

Pozdr.
Elzbieta



Awatar użytkownika
Michał_1977
_
_
Posty: 14242
Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
Lokalizacja: Leżajsk
Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM)
Silnik: Zły!
Kontakt:

Post autor: Michał_1977 » wt mar 17, 2009 12:58

Witaj elica1, Najlepszym rozwiązaniem będzie dla Ciebie,jak zadzwonisz do rzecznika praw konsumenta.On Cię odpowiednio pokieruje i doradzi jak masz z nimi postąpić.
Gnoje czują się bezkarni na widok kobiety i myślą,że wydoją Cię z kasy do zera.

Czy to jest gdzieś w okolicy serwisu FIAT ?
Ostatnio zmieniony wt mar 17, 2009 12:59 przez Michał_1977, łącznie zmieniany 1 raz.



elica1
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 37
Rejestracja: wt lis 25, 2008 13:33
Lokalizacja: podkarpackie

Post autor: elica1 » wt mar 17, 2009 13:16

Własnie jutro rano to zrobie bo mam wolne.A napewno nie zapłace im ani gorsza.Za naprawe.

Bo samochod jezdzil idealnie.Nawet mechanik sam to stwierdził.Nie było nigdy zadych problemow.Fakt mam go od czerwca.Ale do marca sprawowal sie idealnie.Jedynie to ze lozyska byly do wymiany w tylnim kole i przegub prawy.No i sanki ale tego nie musialam zmieniac tak mi powiedzieli na przegladze we wrzesniu.Lekko podgiete przy wahaczu.To kupiłam uzywke aby mi zmienili.A jezdził idealnie.

Dopiero jak powymieniali wtryski jakies wałki oleje tlumiki poduszki pod silnikiem.To nagle szlat trafił silnik.

Przeciez nie ma takiej opcji aby to bylo w jeden dzien.

Twierdza ze oni nic nie robili przy silniku i ze to nie ich wina ze jest uszkodzony.

Nie mam zamiaru dopłacac dalej.Bo pozniej wyjdzie ze dalej cos jest nie tak.I powiedzia ze nastepna naprawa 2 tys.

Musze cos zrobic.



Awatar użytkownika
mikrus99
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 69
Rejestracja: pt gru 26, 2008 13:45
Lokalizacja: WWE
Kontakt:

Post autor: mikrus99 » wt mar 17, 2009 14:07

Cholera jasna. To ja za remont silnika i wymianę wtrysków zaplacilem 1100 zl, przed tym samochod tez mi dymil. Teraz juz jest ok. Pali bez problemu itp. Zapraszam do mojego mechanika. A co do warsztatu twojego. Jak kolega wyzej pisal. Napisz do rzecznika moze ci pomoze. Mi pomógł rzecznik praw studenckich, w sytuacji gdy uczelnia chciala 2000 zl za semestr w ktorym sie nie uczyłem. Wiec i w twoim przypadku rzecznik praw konsumenckich powinien pomoc. Wiesz jak bardzo czasem pomaga wypowiedzenie w odpowiedniej chwili odpowiedniego paragrafu z kodeksu karnego. Na moje oko to wyłudzają od ciebie pieniądze, a to jest karane. Jesli masz świadków jak samochod pracował przed wizyta u 'fachowców' to sie nie martw



elica1
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 37
Rejestracja: wt lis 25, 2008 13:33
Lokalizacja: podkarpackie

Post autor: elica1 » wt mar 17, 2009 14:17

Swiadkow to ja mam sporo.(Ze samochod byl sprawny przed wyzyta u mechanika.)Mam tez swiatkow na to ze juz po pierwszej wizycie (1400zl)samochod mial wiecej zeczy do wymiany niz przed wymiana.Co za kolejne wizyta dalej musialam wplacic ad do dzisiaj uzbieralo sie 4 tys.No i teraz silnik nastepne 2 tys.

Powiedz mi skad jestes?
Ostatnio zmieniony wt mar 17, 2009 14:29 przez elica1, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
mikrus99
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 69
Rejestracja: pt gru 26, 2008 13:45
Lokalizacja: WWE
Kontakt:

Post autor: mikrus99 » wt mar 17, 2009 15:33

elica1 pisze:Co za kolejne wizyta dalej musialam wplacic ad do dzisiaj uzbieralo sie 4 tys.No i teraz silnik nastepne 2 tys.
Jestem w szoku... że na świecie istnieją ludzie, co za swoją niewiedze (lub małowiedze) biorą kolosalne pieniądze, przy okazji chwaląc się ze nie znają przyczyny kłopotu uzytkownika auta, dalej proponując wymiany, nie wiadomo skąd wziętych, części za kolejne kolosalne pieniądze
elica1 pisze:Powiedz mi skad jestes?
Okolice warszawy.

PS czy samochód remontujesz w renomowanym SERWISIE? mam na myśli np serwis VW, Seat itp.. Czy jest to po prostu jakieś przedsiębiorstwo "handlowo-Usługowe"... bo ceny wyglądają na renomowany serwis... robota za to... cieżko powiedzieć. bo spotkałem się z przypadkiem że w serwisie fiata wlano mi syntetyk, a jeżdziłem na półsyntetyku, oddano mi samochód z zapowietrzonymi hamulcami itp. wiec zależy wszystko od człowieka, czy cos umie czy nie.
Ostatnio zmieniony wt mar 17, 2009 15:35 przez mikrus99, łącznie zmieniany 1 raz.



elica1
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 37
Rejestracja: wt lis 25, 2008 13:33
Lokalizacja: podkarpackie

Post autor: elica1 » wt mar 17, 2009 16:38

Witam!!

Rozmawialam kolejny raz przez telefon z mechanikiem i powiedzial mi ze naprawa remont calego silnika +glowica i rozrzad to 2700zl i w tej cenie sie wszystko zakonczy.

Samochd jest w seriwsie nie jest to zaden VW lub cos w tym stylu.Poprostu zakład naprawczy.

[ Dodano: 17 Mar 2009 18:18 ]
Zastanaiwam sie nad jednym jesli w generalne powieksza.(Zeszlifuja blok silnika i POWIEKSZA tloki.)Czy wtedy samochod bedzie wiecej spalal ROPY??



Awatar użytkownika
mikrus99
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 69
Rejestracja: pt gru 26, 2008 13:45
Lokalizacja: WWE
Kontakt:

Post autor: mikrus99 » wt mar 17, 2009 19:56

elica1 pisze:[ Dodano: 17 Mar 2009 18:18 ]
Zastanaiwam sie nad jednym jesli w generalne powieksza.(Zeszlifuja blok silnika i POWIEKSZA tloki.)Czy wtedy samochod bedzie wiecej spalal ROPY??
Proszę cię zrezygnuj z tego warsztatu. To pijawki. Spalanie ROPY zależy w największym stopniu od ustawienia pompy wtryskowej.

Zastanów się najpierw co chcesz na daną chwile osiągnąć z samochodem...
Wypisz w punktach jakie masz TERAZ problemy z maszyną,które chciała byś poprawić, bo powstał bigos z tego tematu i myślę, że większość nie wie co zostało naprawione a co jest nie tak.

Lepiej jest spokojnie zastanowić się na efektach i kosztach naprawy danego elementu. Bo jeśli głównym twoim celem jest zmniejszenie spalania z 7l/100km na 5l/100km to wcale bym nei inwestował w remont, tylko bym dał pompiarzowi samochód a on by się tym zajął.

Zrob co napisałem wyżej.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony wt mar 17, 2009 19:57 przez mikrus99, łącznie zmieniany 1 raz.



elica1
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 37
Rejestracja: wt lis 25, 2008 13:33
Lokalizacja: podkarpackie

Post autor: elica1 » wt mar 17, 2009 21:01

Witam.Co z tego jak teraz mi cały silnik zwalili.

Przyjechalam z wymiana przegubu a wsumie zaplacilam 4 tys

+To co teraz mi wyliczyli.

Szlif boku silnika 700zl +nowe Tloki rozrzad itd.Cena 2700zl

Przykre ale prawdziwe.

No i jeszcze jedno nie wystawia mi rachunku bo wtedy wiecej zaplace okolo 1000 zl.

Podobno wszytsko to moja wina.

Tylko skoro samochod jezdził idealnie.I nie stukal-pukal itd.

A 2-dwa dni przed usterka wymieniali uszczelke pod klawiatura (otwierajac dostep do całego silnika)To smiem twierdzic ze to oni go uszkodzili.Poniewaz po ich wymianie tego zrobilam 51km i samochod padł.

Jutro ide do rzecznika.Zobaczymy co z tego bedzie.Bo napewno nie zaplace takich pieniedzy za naprawe.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 115 gości