Wymiana gum stabilizatora w MK4 - fotoporada
Moderatorzy: Moderatorzy, VIP
- stanislawski
- Ma gadane
- Posty: 170
- Rejestracja: wt wrz 12, 2006 22:57
Porada super!
Poruszany był temat śrub mocujących i ich zamiany na dłuższe, a ja mam wątpliwość, czy z uwagi na pracę śruby w ekstremalnie ciężkich warunkach, nie jest ważne z jakiego materiału jest wykonana ta śruba. Sam miałem problem z innym elementem bardzo narażonym na działanie czynników zewnętrznych - plastikowej osłony dolnej silnika - "fachowiec" zmieniający tę osłonę poskręcał calość między innymi przypadkowymi wkrętami. Kilka było oryginalnych VW (na torks). Efekt był taki, że tylko te oryginalne nie zardzewiały, reszta wkrętów skorodowaa do tego stopnia, że w krótkim czasie pozostały tylko miejsca po wkrętach. Kolejny mechanik zdecydowanie stwierdził, że trzeba w takich miejscach stosować wyłącznie oryginalne śruby, gdyż one są wykonane z odpowiedniego materiału.
Czy zastosowanie innych śrub nie sprawi, że w przyszłości pojawi się dodatkowo problem ze zdemontowaniem elementu?
Poruszany był temat śrub mocujących i ich zamiany na dłuższe, a ja mam wątpliwość, czy z uwagi na pracę śruby w ekstremalnie ciężkich warunkach, nie jest ważne z jakiego materiału jest wykonana ta śruba. Sam miałem problem z innym elementem bardzo narażonym na działanie czynników zewnętrznych - plastikowej osłony dolnej silnika - "fachowiec" zmieniający tę osłonę poskręcał calość między innymi przypadkowymi wkrętami. Kilka było oryginalnych VW (na torks). Efekt był taki, że tylko te oryginalne nie zardzewiały, reszta wkrętów skorodowaa do tego stopnia, że w krótkim czasie pozostały tylko miejsca po wkrętach. Kolejny mechanik zdecydowanie stwierdził, że trzeba w takich miejscach stosować wyłącznie oryginalne śruby, gdyż one są wykonane z odpowiedniego materiału.
Czy zastosowanie innych śrub nie sprawi, że w przyszłości pojawi się dodatkowo problem ze zdemontowaniem elementu?
Tato, a dlaczego ten samochód jest zepsuty?
Synku, on nie jest zepsuty. To diesel.
Synku, on nie jest zepsuty. To diesel.
-
- Mały gagatek
- Posty: 53
- Rejestracja: pt sty 30, 2009 22:12
- Lokalizacja: SD
- Kontakt:
-
- Mały gagatek
- Posty: 53
- Rejestracja: pt sty 30, 2009 22:12
- Lokalizacja: SD
- Kontakt:
Te Twoje gumki są dokładnie takie same jak mój SWAG
Silent-block'i i tuleje przednie już wymieniłem ostatnio własnymi siłami - zostały mi do wymiany tylko te gumki i zawias będzie nówka Szykuje go pod amorki Bilstein'a
Gdyby ktoś chciał info na temat wymiany silent'ów i tulejek to służe pomocą. Fotoporady już nie zrobie... Może po następnej zimie
Silent-block'i i tuleje przednie już wymieniłem ostatnio własnymi siłami - zostały mi do wymiany tylko te gumki i zawias będzie nówka Szykuje go pod amorki Bilstein'a
Gdyby ktoś chciał info na temat wymiany silent'ów i tulejek to służe pomocą. Fotoporady już nie zrobie... Może po następnej zimie
Ostatnio zmieniony czw mar 12, 2009 23:04 przez dudi_silesia, łącznie zmieniany 5 razy.
stanislawski, zamiana srub na dluzsze sluzyla tylko do pomocy w "dociagnieciu" obejmy bo zdarzaja sie problemy z jej zamocowaniem przy uzyciu oryginalnych srub...ale przy odrobinie cierpliwosci mozna sie obejsc i bez tego..oczywiscie material z jakiego sa wykonane to wazna sprawa biorac pod uwage fakt w jakim miejscu i na jakie czynniki dany element jest narazony.. ja przy wymianie gum, zastosowalem oryginalne sruby ktore mialem..nie wymienialem ich na nowe..jedynie to "odnowilem" dosyc skorodowane obejmy metalowe..potraktowalem je papierem sciernym, odrdzewiaczem i farba...
chociaz mysle ze i ten element nie jest drogi i w ostatecznosci mozna sie skusic na nowy..
chociaz mysle ze i ten element nie jest drogi i w ostatecznosci mozna sie skusic na nowy..
Pytałem się w ASO o te gumy, bo też pewnie przyjdzie czas je wymienić i usłyszałem pytanie:
Czy moje gumy są z grzbietem, czy bez? Spojrzałem z kanału i rzeczywiście przez środek obejmy przechodzi garb. Wychodzi na to, że oprócz średnicy różnica może polegać jeszcze na tym szczególe.
Kolejna sprawa to sprzedawca z ASO powiedział, że jeśli te gumy nigdy jeszcze nie były wymieniane to należy też wymienić obejmy. Zastanawiam się, dla czego??
Czy moje gumy są z grzbietem, czy bez? Spojrzałem z kanału i rzeczywiście przez środek obejmy przechodzi garb. Wychodzi na to, że oprócz średnicy różnica może polegać jeszcze na tym szczególe.
Kolejna sprawa to sprzedawca z ASO powiedział, że jeśli te gumy nigdy jeszcze nie były wymieniane to należy też wymienić obejmy. Zastanawiam się, dla czego??
witam,
sa dwie odpowiedzi..jedna krotka : dla zysku rzecz jasna (noz widelec trafi sie laik i uda sie wepchnac wszystko co powiedza)
a na powaznie nie widze realnej potrzeby wymieniania tych obejm..oczywiscie musialbys zobaczyc w jakim sa stanie i sam ocenic..jesli sa silnie skorodowane, nadpekniete, lub w inny sposob uszkodzone i budza obawe ze moga dobrze "nie trzymac" to i owszem zalecam wymiane..sam posiadam te obejmy od nowosci, golfik ma juz 10 latek takze korozja dala sie we znaki, ale nie w takim stopniu zeby je wymieniac..to co ja zrobilem to potraktowalem je papierem sciernym szczotka druciana i pomalowalem minią..ASO zaleca profilaktycznie wymiane bo nie wiedza ilu letni jest samochod, no i w jakim sa stanie te obejmy a wiadomo ze pracuja w "ciezkich" warunkach tzn woda, sol w zimie i caly syf lezacy na asfalcie..w koncu to podwozie..z drugiej strony slyszalem ze koszt tych obejm nie jest astronomiczny wiec decyzja nalezy do Ciebie
tak jak ktos poprzednio napisal, wieksza uwage zwrocilbym na sruby mocujace te obejmy niz je same..
ja tez mam pytanko.. ile sobie zycza w Aso za te gumy i ile obejmy ??
sa dwie odpowiedzi..jedna krotka : dla zysku rzecz jasna (noz widelec trafi sie laik i uda sie wepchnac wszystko co powiedza)
a na powaznie nie widze realnej potrzeby wymieniania tych obejm..oczywiscie musialbys zobaczyc w jakim sa stanie i sam ocenic..jesli sa silnie skorodowane, nadpekniete, lub w inny sposob uszkodzone i budza obawe ze moga dobrze "nie trzymac" to i owszem zalecam wymiane..sam posiadam te obejmy od nowosci, golfik ma juz 10 latek takze korozja dala sie we znaki, ale nie w takim stopniu zeby je wymieniac..to co ja zrobilem to potraktowalem je papierem sciernym szczotka druciana i pomalowalem minią..ASO zaleca profilaktycznie wymiane bo nie wiedza ilu letni jest samochod, no i w jakim sa stanie te obejmy a wiadomo ze pracuja w "ciezkich" warunkach tzn woda, sol w zimie i caly syf lezacy na asfalcie..w koncu to podwozie..z drugiej strony slyszalem ze koszt tych obejm nie jest astronomiczny wiec decyzja nalezy do Ciebie
tak jak ktos poprzednio napisal, wieksza uwage zwrocilbym na sruby mocujace te obejmy niz je same..
ja tez mam pytanko.. ile sobie zycza w Aso za te gumy i ile obejmy ??
być może tak, ale sprzedawca zaznaczył, że te obejmy należy wymienić w przypadku, kiedy gumy nie były jeszcze nigdy wymieniane a nie, że zakaż dym razem i to mnie najbardziej zastanowiło.gpmaster pisze:dla zysku rzecz jasna
30zł/szt, więc chyba nie ma tragedii a myślę, że jak już wymieniać to wszystko na cacy. w końcu nie wymienia się tych gum aż tak często.gpmaster pisze:slyszalem ze koszt tych obejm nie jest astronomiczny
[ Dodano: 25 Mar 2009 12:32 ]
gumy po 25, obejmy po 30złgpmaster pisze:ja tez mam pytanko.. ile sobie zycza w Aso za te gumy i ile obejmy ??
- stanislawski
- Ma gadane
- Posty: 170
- Rejestracja: wt wrz 12, 2006 22:57
Ja dziś pytałem w kilku sklepach na terenie Krakowa o zestaw guma/ obejma. Gumy mają - cena 15zł (średnio) natomiast obejmy poradzono mi Salon VW. Chyba jednak zdecydowanie wolałbym te "salonowe" - widziałem gumy, z wyglądu podobne były do tych na fotce wyżej, ale sprzedawca nie chciał wypowiadać się o jakości materiału!
O dziwo, jak zapytałem o gumy z "grzbietem" nie dziwił się, jednak mieli tylko takie proste.
Sklep Auto Części ul. Malinowa 1 w Krakowie (to dla tych co znają ten punkt)
O dziwo, jak zapytałem o gumy z "grzbietem" nie dziwił się, jednak mieli tylko takie proste.
Sklep Auto Części ul. Malinowa 1 w Krakowie (to dla tych co znają ten punkt)
Tato, a dlaczego ten samochód jest zepsuty?
Synku, on nie jest zepsuty. To diesel.
Synku, on nie jest zepsuty. To diesel.
a czy sprzedawca podal Ci choc jeden konkretny argument, dla poparcia swojej tezy ?? czy jego wiedza konczy sie na etapie: "..bo tak sie robi, tak ma byc i koniec ??" czy o srubach mocujacych rowniez wspomnial ?? czy tego juz nie maja w asortymenecie wiec tym samym zapomnial o tym "szczegole" ??kiss pisze: być może tak, ale sprzedawca zaznaczył, że te obejmy należy wymienić w przypadku, kiedy gumy nie były jeszcze nigdy wymieniane a nie, że zakaż dym razem i to mnie najbardziej zastanowiło.
wybor nalezy do Ciebie..kiss pisze:30zł/szt, więc chyba nie ma tragedii a myślę, że jak już wymieniać to wszystko na cacy. w końcu nie wymienia się tych gum aż tak często.
ja wlasnie jestem po wymianie tych gum u siebie bo były strasznike wybite i stukały głosno, wymieniłem na gumu Febi no i po trzech dniach zaczeło tak skrzypiec ze sie nie da wytrzymac i teraz sie zastanawiam co z tym zrobic??? kiedys w toedo przerabiałem ten temat az w koncu w tolku wsadziłem stare gumy a miedzy obejme a gume podłozyłem taki kawałek otwornicy do metalu i to pomogło. Z racji ze nie ma teraz starych gum to nie wiem czy smarowac( chciałem wazeliną) czy poczekac az sie wytrze ten parciany materiał na gumie... ale chyba nie wytrzymam dłuzej takiej jazdy ...
z tego co wiem wazelina nie zdaje egzaminu, przynajmniej nie na dlugo...
inne pytanie brzmi ktore podsunal kolega dodi79: ktore miejsce faktycznie skrzypi, guma-drazek stablizacyjny (czyli wewnetrza czesc gumy), czy guma - obejma (zewnetrzna czesc) ???czy ktos ma jakies doswiadczenia w tej sprawie ??
kolego dodi79, czy te gumy febi smarowales czyms przed zalozeniem ??? jesli nie to czy wyczysciles dokladnie drazek ??faktycznie krotko nacieszyles sie cisza..
no i jeszcze jedno pytanie do znawcow.. cel zastosowania tego parcianego (slyszalem tez ze podobno to teflon) pasa wewnatrz gum..czy guma w tym miejscu pracuje slizgajac sie po drazku czy ma go trzymac "na twardo" bez mozliwosci obrotu w osi drazka ??
inne pytanie brzmi ktore podsunal kolega dodi79: ktore miejsce faktycznie skrzypi, guma-drazek stablizacyjny (czyli wewnetrza czesc gumy), czy guma - obejma (zewnetrzna czesc) ???czy ktos ma jakies doswiadczenia w tej sprawie ??
kolego dodi79, czy te gumy febi smarowales czyms przed zalozeniem ??? jesli nie to czy wyczysciles dokladnie drazek ??faktycznie krotko nacieszyles sie cisza..
no i jeszcze jedno pytanie do znawcow.. cel zastosowania tego parcianego (slyszalem tez ze podobno to teflon) pasa wewnatrz gum..czy guma w tym miejscu pracuje slizgajac sie po drazku czy ma go trzymac "na twardo" bez mozliwosci obrotu w osi drazka ??
-
- Użytkownik
- Posty: 425
- Rejestracja: ndz lut 22, 2009 00:45
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Golf MK7.5 Variant
- Silnik: DGTE
stanislawski, dokładnie tak. Obejmy stabilizatora dobrze jest mieć ori. Wiele juz słyszałem i wszystko generalnie sprowadzało się do oryginałów. Ostatnio zmieniałem te gumy w Taty Toledo i kupiłem je na Kanarkowej (serwis Kaczmarczyka na Piaskach w Krakowie) po 30 zł sztuka. Robotka jest prosta. Nie chwaląc się dziś wyjmowałem zwrotnice u kumpla, który kupił mk4 pare miechów temu i sie okazalo,że zacisk trzyma się na dolnej prowadnicy, a górna jest po prostu wsadzona jak trzpień. Poza tym śruba mocująca tarczę została ścięta. Generalnie troszkę zabawy ale w 1,5 godziny się uporałem z demontażem. Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości