Panowie ja tez sie podłącze do tematu mam takie same objawy gdy silnik jest zimny wszystko gra a gdzy sie rozgrzeje to zamula szarpie nie reagoje tak jak powinien na pedał gazu. W aucie sprawdziłem już niebieski czujnik i jest ok kable palec kopułka i świece nówki, wtryski są ok uszczelka pod głowicą ok ciśnienie na rozgrzanym silniku też ok wynosi 13 bar i juz nie wiem co to moze byc ja mysle ze to moze byc Halla albo zle ustawiony zapłon bądz sąda lambda
a i gdzie znajduje sie switch przepustnicy czy tojest ten guzik co odcina zapłon
Przy rozgrzanym silnkiu traci moc.
Moderatorzy: bugalon, kkkacper, toffic, VIP
odłączcie sonde i akumulator na noc rano odpalcie bez sondy( nie podłączajcie jej) i sprawdźcie u mnie pomogłoBazaMKII pisze:Panowie ja tez sie podłącze do tematu mam takie same objawy gdy silnik jest zimny wszystko gra a gdzy sie rozgrzeje to zamula szarpie nie reagoje tak jak powinien na pedał gazu. W aucie sprawdziłem już niebieski czujnik i jest ok kable palec kopułka i świece nówki, wtryski są ok uszczelka pod głowicą ok ciśnienie na rozgrzanym silniku też ok wynosi 13 bar i juz nie wiem co to moze byc ja mysle ze to moze byc Halla albo zle ustawiony zapłon bądz sąda lambda
a i gdzie znajduje sie switch przepustnicy czy tojest ten guzik co odcina zapłon
Wiecie co myślałem że to tylko przypadek ,który dotyka corrado g60. Poprzednie moje corrado jechało fajnie przed zrobieniem G.Silnik ciągnoł od dołu zajebiscie.Zrobiłem G i pupa.Moc tracił powoli.Wymieniłem pompe paliwa,czujniki,sonde,kable ,świece,kopólke, i nic to nie dało.Raz jadąc odmulił się aż głowe urywał.Zaparkowałem ,odpalam ponownie i muł.Objaw jakby go zalewało ,albo jeden gar nie pracował.Nie doszedłem co było przyczyną.Poddałem się i sprzedałem.
- marek orzech
- Mały gagatek
- Posty: 80
- Rejestracja: ndz sty 15, 2006 14:22
- Lokalizacja: Wołomin
- Kontakt:
no to ja dorzuce swoj przypadek, niezaleznie od temp silnika wszystko chodzi jak nalezy ale jak jest goraco na dworzu to przestaje jechac tak jak powinien, ostatnio jak było 27 stopnik to przy 3,5 tys przestawał jechac, nie wkreca sie wyzej ale na wieczór, słonce zachodzi smiga jak ta lala
najpierw przeniosłem ic bo mysle zbyt sie nagrzewa bo był schowany, troche lepiej, pojezdziłem bez lampy bo pomysłalem ze moze za mało powietrza dostaje-tez ospada, swiece, palec, kopułka, sonda odpada i teraz pytanie co dalej, bo jedyny wpływ ma temp na dworzu a nie silnika
nagram filmik bo juz troche z tym walcze choc przy normalej jezdzie kompletnie nie przeszkadza zwłaszcza ze cały dzien pracuje ale z wyscigu na zawodach kiszki wychodza jakies wysokie 15
pomocy:)
najpierw przeniosłem ic bo mysle zbyt sie nagrzewa bo był schowany, troche lepiej, pojezdziłem bez lampy bo pomysłalem ze moze za mało powietrza dostaje-tez ospada, swiece, palec, kopułka, sonda odpada i teraz pytanie co dalej, bo jedyny wpływ ma temp na dworzu a nie silnika
nagram filmik bo juz troche z tym walcze choc przy normalej jezdzie kompletnie nie przeszkadza zwłaszcza ze cały dzien pracuje ale z wyscigu na zawodach kiszki wychodza jakies wysokie 15
pomocy:)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości