Czuć spaliny jak przerywa na benzynie

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
mercy
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: wt sty 20, 2009 12:32
Lokalizacja: Zawiercie
Kontakt:

Czuć spaliny jak przerywa na benzynie

Post autor: mercy » pn mar 09, 2009 19:23

Witam. Może spotkał się ktoś z identycznym przypadkiem i nie będę musiał wymieniać pół auta oddając go do mechanika. Kupiłem niedawno MK2 1.6 Sport/coupe [benzyna+LPG] z gaźnikiem ['91 rocznik]. Autko jest piękne poza dwoma problemami - słabym ogrzewaniem a drugim ważniejszym - przerywaniem obrotów po odpaleniu na benzynie. Odpalam auto na zimnym czy na ciepłym - zawsze ten sam efekt na samym początku. Zaczyna go dusić, przerywa, czuć benzynę jakby szła w rurę. Efekt przypomina przełączenie z benzyny na gaz (takie lekkie szarpania podczas jazdy). Trwa to około minutę i auto dostaje moc spowrotem, spaliny pachną prawidłowo. Moje podejrzenie jest takie że dostaje za dużo paliwa, którego nie spala. Jak jadę na rozgrzanym i przełączę z gazu na benzynę - jest to samo. Przy odpaleniu na zimnym z benzyny jak wyłączałem go na gazie jest problem z odpaleniem, bo zaraz gaśnie jak nie wcisnę pedał gazu na około 2 tyś obrotów. Jak ktoś wie o co chodzi to proszę o podpowiedź. Ostatnio w moim drugim golfie wymieniałem silnik - dałem 1500zł za wszystko a okazało się że nie pierścienie poszły tylko była brudna odma i uszczelka pod głowicą poszła. Nie chce żeby mechanik wymienił mi pompe, sonde, przewody i moze jeszcze gaźnik i świece, a np uszkodzona bedzie tylko pompa czy coś :/
Ostatnio zmieniony pn mar 09, 2009 19:27 przez mercy, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
2RaZ
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 588
Rejestracja: czw lis 24, 2005 09:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: 2RaZ » wt mar 10, 2009 12:51

może być zajechana pompa paliwa (jak jezdzisz na lpg to musisz miec w baku min ponad 1/4 baku wahy bo pompa caly czas pracuje i jak jest mniej wahy to sie zaciera bo nie ma smarowania. kolejna rzecz to sprawdz swiece, kopulke, palec i kable zaplonowe - typowe rzeczy.


moje fotki: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1716783#1716783
moja stara MK2
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=104331
George is my friend!

Awatar użytkownika
CSR_GTI
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 805
Rejestracja: czw sty 31, 2008 00:11
Lokalizacja: z turbo dziury (ELW)
Kontakt:

Post autor: CSR_GTI » wt mar 10, 2009 18:04

2RaZ pisze:może być zajechana pompa paliwa (jak jezdzisz na lpg to musisz miec w baku min ponad 1/4 baku wahy bo pompa caly czas pracuje i jak jest mniej wahy to sie zaciera bo nie ma smarowania.
a wiesz że gaźnik ma pompe mechaniczna na bloku silnika a nie elektroniczną w zbiorniku? Nie wiesz? to nie mieszaj. To nie pompa... to coś z gaźnikiem bo ewidentnie przelewa paliwem. Gaźnik jest pierburg 2EE - ten elektroniczny więc poszukaj na forum bo na pewno już było.


18K4F inside... RWD car :)

Awatar użytkownika
mercy
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: wt sty 20, 2009 12:32
Lokalizacja: Zawiercie
Kontakt:

Post autor: mercy » pn sie 24, 2009 15:40

Po długich zmaganiach z problemem wracam do tematu. Wymieniłem gaźnik. Pojechałem 250km specjalnie do Kalisza - do firmy zajmującej się regeneracją gaźników tego typu. Dostałem czyściutki, wyregulowany, zaplombowany gaźnik Pierburg 2EE na wymianę. Nie musiałem nawet regulować gazu, auto w warsztacie odpalało od strzału i nie było problemu ze ssaniem. Przyjechałem do domu, i znowu to samo, auto mi gasło, wskakiwało na wysokie obroty, co naprawiłem dociskając mocniej filtr powietrza. Problem przepalania paliwa został. Dzieje się to samo co wcześniej. Po długim trzymaniu kluczyka i gazowaniu odpali, jest ok i po minucie przerywa, dusi się z 2 minuty i potem jedzie o normalnej mocy. Wymieniłem też świece na NGK, palec (był upalony), kable, kopułkę i nic się nie zmieniło. Podejrzewam faktycznie pompę paliwa, bo co innego pozostało?

[ Dodano: 23 Mar 2010 20:50 ]
No i pozbyłem się problemu, pokochałem mojego bziuka na nowo :)
Wysłałem gaźnik który był jeszcze na gwarancji do firmy w Kaliszu u której go kupowałem. Powiedziałem, że wchodzi na obroty i prawdopodobnie nastawnik przepustnicy jest walnięty. Kolesie dzwonili i mówią, że na ich golfie wszystko śmiga. Przysłali mi dzisiaj Pierburga, patrze wymieniony nastawnik, zamontowałem i chodzi jak tra lala. Problem z wskakującymi obrotami na bank jest związany z nastawnikiem, co widać po moim przykładzie. Mam nadzieje że temat na coś się wam przyda.
Można go już zamknąć...



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 157 gości