strasznie twardy

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

gor7
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 167
Rejestracja: pn lis 21, 2005 15:49
Lokalizacja: augustów
Kontakt:

strasznie twardy

Post autor: gor7 » śr gru 21, 2005 08:33

Witam. Wczoraj z ranajadąc do pracy nagle zaczelo strasznie trzaść moim mk2. Po dojechaniu na miejsce wysiadłem z autka a tam z jednej strony od kierowcy strasznie mi sie obniżył, pomyślałem że to sprężyna więc wymieniłem ją na nową. Dziś rano jadąc znów do pracy objawy te same z tym że stoi wysoko i nie da się go wogóle w tym miejscu ugiąć do dołu. Czuzby to amortyzator. Proszę pomóżcie bo mam wyjazd na swięta a teraz to strach gdziekolwiek jechać!!!!



Awatar użytkownika
GRIsha
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 313
Rejestracja: pn maja 09, 2005 09:48
Lokalizacja: IłaVWa
Kontakt:

Post autor: GRIsha » śr gru 21, 2005 08:43

Amortyzator mógł zamarznąć. Wprowadz go do jakiegos ciepłego garażu i sprawdz, jak samochod będzie się zachowywał po wyjeździe z niego

pozdro :pub:



gor7
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 167
Rejestracja: pn lis 21, 2005 15:49
Lokalizacja: augustów
Kontakt:

Post autor: gor7 » śr gru 21, 2005 08:44

zamarznąc? Miałem juz kilka samochodów ale do tej pory to mi się jeszcze nic takiego nie zdarzyło. Co w nim mogło zamarznąć?



Awatar użytkownika
moment
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 847
Rejestracja: pn paź 17, 2005 13:56
Lokalizacja: grudziądz
Kontakt:

Post autor: moment » śr gru 21, 2005 09:23

mi w zeszłym roku też zamarzł lewy tylni i tak nim strasznie trzesło ze myślałem ze to felga ale nie jak sie zrobiło cieplej to juz wszystko ok ale amory i atk do wymiany bo jak zamarzna to juz koniec mozna je wywalić i czas na nowe. pozdro


adptery, dystanse info PW
S4B5 2,7 biturbo--- http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=363667

Awatar użytkownika
GRIsha
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 313
Rejestracja: pn maja 09, 2005 09:48
Lokalizacja: IłaVWa
Kontakt:

Post autor: GRIsha » śr gru 21, 2005 09:38

Olej, cóż by innego. :grin: Objaw nie taki znowu rzadki. Parę osób już z tym walczyło.

Poczytaj tu:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=8440

pozdro :pub:



Awatar użytkownika
czyś
Forum Master
Forum Master
Posty: 1046
Rejestracja: śr wrz 22, 2004 16:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: czyś » śr gru 21, 2005 11:08

M.in. dlatego do swojej 14 letniej strychniny założyłem komplecik gazówek. No problem z zamarzaniem, do tego jeździ się full wypas, i jeszcze jedno: może to tylko moje wrażenie, ale w wyższych temperaturach są twardsze, a zimą robią się troche bardziej miękkie (ale tylko troszku).
I jest git.


MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!

djset

Post autor: djset » śr gru 21, 2005 13:47

gazowe powiadasz...
wiec im cieplaj tym wieksze cisnienie sie w nich wytwarza i faktycznie moga byc twardsze... a w zimnie moga byc bardziej miekkie, bo cisnienie mniejsze! roznica temp czesto jest nawet prawei 100C! pomyslcie... taki mróz -25C na przyklad (wcale nie taki duzy jeszcze) i upał w lecie, nagrzany asfalt, blacha, wtedy tem moze byc nawet +70C!!!



Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » śr gru 21, 2005 13:57

szczegolnie podczas jazdy :) .Sproboj dotknac amortyzatror w lecie tylko uwazaj zebys sie nie poparzyl +70st


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

djset

Post autor: djset » śr gru 21, 2005 14:16

tak, to racja! na polskich wyboistych drogach gdy one pracują caly czas to sie bardzo nagrzewaja! w samochodach wyczynowych czasami moze sie nawet zagotowac czynnik wypelniajacy amortyzator! nparawde!



Awatar użytkownika
czyś
Forum Master
Forum Master
Posty: 1046
Rejestracja: śr wrz 22, 2004 16:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: czyś » śr gru 21, 2005 19:02

Też podejrzewam taki mechanizm tego zjawiska. Ale powiem jedno: mi się to zajefajnie podoba. Bo na olejowych jest dokładnie na odwrót, tj. "w niepożądanym kierunku". I na przyszłość tylko gazówki dobrej marki, nie za twarde, ale sztywnawe. Żeby za często plomb w zębach nie wymieniać. Sachs rules!!!


MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » śr gru 21, 2005 19:20

Amortyzator może się nagle zablokować i to jest jedna z form jego zgonu. Do wymiany. Zdarzyło mi sie to.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

djset

Post autor: djset » śr gru 21, 2005 21:09

i wymeinic oba, na calej osi... nie wymienia sie jednego... now sporadycznych przypadkach, jak wymienilo sie niedawno i padl jeden to sie taki sam kupuije...



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 111 gości