Odpalanie na Lejce czy ktoś coś wie na ten temat???

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

michal_thcv
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 58
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 20:32
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Odpalanie na Lejce czy ktoś coś wie na ten temat???

Post autor: michal_thcv » wt gru 20, 2005 08:13

Mam pytanie co wy sądzicie o pożyczaniu prądu, czy może to uszkodzić coś w samochodzie?



Awatar użytkownika
GRIsha
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 313
Rejestracja: pn maja 09, 2005 09:48
Lokalizacja: IłaVWa
Kontakt:

Post autor: GRIsha » wt gru 20, 2005 08:35

Jeżeli podłączasz prawidłowo, nic nie ma prawa się stać, a kolegom kierowcom trzeba pomóc, bo nie wiadomo, kiedy sam będziesz potrzebował takiej pomocy:
- przewody wspomagające rozruch muszą być o odpowiednim przekoju
- akumulator rozładowany nie powinien być zamarźnięty
- nieizolowane części zacisków nie mogą się stykać
- najpierw (+), potem (-) (minus w uruchamianym aucie do metalowej części na stałe połączonej z karoserią (np. blok silnika)
- pojazd pożyczający powinien być na chodzie, bo może po operacji sam potrzebować wspomagania :grin: Trzeba więc uważać, coby się kabelki nie wplotły w jakiś pasek...
pozdro :pub:



michal_thcv
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 58
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 20:32
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: michal_thcv » wt gru 20, 2005 08:56

właśnie pomogłem koledze odpalić autko, odjechałem na parking a na drugi dzień, wsiadam kręcę a tu nic. I tak mam do dzisiaj. Niemogę go odpalić. Tylko na pych. Akumulator newka, reszta też ok. W piątek jadę do serwisu, zobaczymy - wszystko się okaże. Kiedyś słyszałem że można komputer spalić przez podłączanie na lejce, ale niewiem do dzisiaj czy to prawda, czy plotka



Awatar użytkownika
Unicron
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 309
Rejestracja: wt gru 21, 2004 02:52
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Unicron » wt gru 20, 2005 08:57

GRIsha pisze:- najpierw (+), potem (-) (minus w uruchamianym aucie do metalowej części na stałe połączonej z karoserią (np. blok silnika)

A jeśli by się podłączyła do ujemnego bieguna w rozładowanym akumulatorze zamiast do masy, to byłaby jakas różnica??


Pozdrawiam
Unicron

GG: 51 39 714
Unicron@go2.pl

Awatar użytkownika
krzysio
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 231
Rejestracja: pn sie 15, 2005 06:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: krzysio » wt gru 20, 2005 09:12

Ujemny to minus, czyli masa, więc to jest to samo


[you] dobrze że jeździsz vw

Awatar użytkownika
GRIsha
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 313
Rejestracja: pn maja 09, 2005 09:48
Lokalizacja: IłaVWa
Kontakt:

Post autor: GRIsha » wt gru 20, 2005 09:24

Unicron pisze:A jeśli by się podłączyła do ujemnego bieguna w rozładowanym akumulatorze zamiast do masy, to byłaby jakas różnica??
Nie byłoby. Natomiast zwiększa się ryzyko powstania iskry, co może spowodować z kolei zapłon gazów z akumulatora. Podałem wię tą teoretycznie bezpieczniejszą opcję

pozdr :pub:



fibolek

Post autor: fibolek » wt gru 20, 2005 15:55

Mój sąsiad ma Citroena Xarę Picasso tą z bajerami(włącznie z kompem) brak tylko nawigacji.
No i nie mógł odpalić na szelkach(lejce) musiał brykać po nowy aku do sklepu bo mówił że tego starego to nie ma co ładować.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 325 gości