Ja bym jeszcze wlał z litr benzyny ekstrakcyjnej,powinna na tyle przepłukać ten olej żebyś nie musiał wymieniać tarczy.Kamil107 pisze:wlalem go tam gdzie ustawia sie zaplon tj pod ten korek na wcisk, auta jeszcze nie odpalalem
żle wlany olej
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
tak sobie czytam te odpowiedzi i zachodze w głowe czemu nie doradzicie koledze Kamilowi natychmiastowej wymiany tarczy i wymyciu docisku i koła zamachowego , kolega Mapet powiedział otwarcie co i jak , ktoś napisał że wyleje sie na podłoże , a niby którędy ma sie wylac ? jak nalał oleju na sprzęgło to już nic go nie uratuje , kolego wyciągaj skrzynie i wymień tarcze , bo będziesz miał z nią teraz same kłopoty
jak olej wsiakl w tarcze to zadne mycie nie pomoze... przerabialem tomarcin.w pisze:Ja bym jeszcze wlał z litr benzyny ekstrakcyjnej,powinna na tyle przepłukać ten olej żebyś nie musiał wymieniać tarczy.
teoretycznie teraz musisz odpalic i zobaczyc co sie dzieje bo jak bedzie sie slizgac to i tak na 99% tarcza do wymiany a reszte musisz umyc
http://www.mapet-TUNING.com
Najlepszy w sieci SKLEP TUNINGOWY !
Zawieszenia - największy wybór !!! również Air-Ride !
Najlepszy w sieci SKLEP TUNINGOWY !
Zawieszenia - największy wybór !!! również Air-Ride !
Podsumowując wlałeś olej w pustą komorę gdzie chodzi sprzęgło i koło zamachowe. Oczywiście nie jest ona szczelna tak więc olej wyciekł pod samochód. Aby mieć pewność że wszystko zleciało wejdź pod samochód i odkręć blaszkę w kształcie półksiężyca na dwie śruby 10-tki. Jest to taka mała osłona dolna koła zamachowego. Za nią mogło się jeszcze zrobić jeziorko oleju. Dodatkowo jak pisał marcin w. można spróbować zalać ze dwa litry jakiegoś specyfiku czyszczącego. Ja tu mógłbym polecić nie benzynę a denaturat. Bardzo dobrze wypłukuje olej a przecież to w 95% alkohol tak więc masz pewność że po operacji ładnie wyparuje. Podstaw miske pod zdjetą tą osłonę (półksiężyc) i tym samym denaturatem przelej przestrzeń sprzęgła kilka razy.
Niestety na koniec muszę Cię troche zmartwić. Nic negatywnego po takiej operacji nie moze się stać poza tym że olejem nasiąkła tarcza sprzegła i może być do wymiany. Instrukcje wymiany zalecają aby do powierzchni tarczy nie dotykac nawet brudnymi łapskami. Kiedyś powiedziałem to mechanikowi przy wymianie tarczy to początkowo się uśmiechnął ale jak wziąłem starą tarczę i nałożyłem na nią krople oleju czy smaru a ona wsiąkła jak w gąbkę i oczywiscie jest nie do usuniecia to mechanik przyznał mi racje że "ubrudzenie" traczy olejem czy smarem jest niezwykle trwałe i może spowodować pernamentne ślizganie sie nawet nowego kompletu.
Niewykluczone że czeka sie zdjęcie skrzyni gruntowne wyczyszczenie docisku, koła zamachowego i wymiana samej tarczy bądź jak chcesz mieć spokój na lata tarczy z dociskiem.
A i dolej sobie w końcu ten olej do skrzyni. Korek wlewowy jest w 3/4 wyskokosci skrzyni a dostęp do niego jest przez lewe nadkole. Trzeba na podnosnik zdjąć koło i klucz imbus chyba 17mm
Niestety na koniec muszę Cię troche zmartwić. Nic negatywnego po takiej operacji nie moze się stać poza tym że olejem nasiąkła tarcza sprzegła i może być do wymiany. Instrukcje wymiany zalecają aby do powierzchni tarczy nie dotykac nawet brudnymi łapskami. Kiedyś powiedziałem to mechanikowi przy wymianie tarczy to początkowo się uśmiechnął ale jak wziąłem starą tarczę i nałożyłem na nią krople oleju czy smaru a ona wsiąkła jak w gąbkę i oczywiscie jest nie do usuniecia to mechanik przyznał mi racje że "ubrudzenie" traczy olejem czy smarem jest niezwykle trwałe i może spowodować pernamentne ślizganie sie nawet nowego kompletu.
Niewykluczone że czeka sie zdjęcie skrzyni gruntowne wyczyszczenie docisku, koła zamachowego i wymiana samej tarczy bądź jak chcesz mieć spokój na lata tarczy z dociskiem.
A i dolej sobie w końcu ten olej do skrzyni. Korek wlewowy jest w 3/4 wyskokosci skrzyni a dostęp do niego jest przez lewe nadkole. Trzeba na podnosnik zdjąć koło i klucz imbus chyba 17mm
Tomek Dx
wielkie dzieki za w miare szybkie i wyczerpujace odpowiedzi juz wszystko wiem.
[ Dodano: 17 Lut 2009 20:20 ]
dobra na poczatek chce podziekowac wszystkim ktorzy sie udzielili w tej dyskusji i mi pomogli ( czyli wszyscy) a teraz jak co to chcialbym sie podzielic tym co zrobilem i ewentualnie moze pomoc niektorym , mianowicie, w ten korek w ktory nieszczęsnie wlalem olej na drugi dzien wlalem 2 litry denaturatu odczekalem 3 godziny po czym sie przejechalem sprzeglo sie tak slizgalo ze na kazdym biegu zamykalem licznik no prawie na kazdym bo na recznym na pierwszym biegu i na drugim to jeszcze bylem w stanie zamielic kolami, wiek troche skatowalem sprzeglo tj, pojezdzilem troche po prostych wokolo mojego osiedla tj. gaz do dechy jak juz sie zaczynalo slizgac sprzeglo itd itd. na drugi dzien odpalam auto bo musialem gdzies jechac i sobie mysle trudno no musze jechac i odziwo po tym katowaniu jest dobrze no poza pierwszym biegiem po przehechaniu ok 20 km, tylko pierwszy bieg przy ruszaniu sie slizga, mam nadzieje ze komus to bedzie pomocne jak i caly ten temat. i jeszcze raz wielkie dzieki za pomoc koledzy
[ Dodano: 17 Lut 2009 20:20 ]
dobra na poczatek chce podziekowac wszystkim ktorzy sie udzielili w tej dyskusji i mi pomogli ( czyli wszyscy) a teraz jak co to chcialbym sie podzielic tym co zrobilem i ewentualnie moze pomoc niektorym , mianowicie, w ten korek w ktory nieszczęsnie wlalem olej na drugi dzien wlalem 2 litry denaturatu odczekalem 3 godziny po czym sie przejechalem sprzeglo sie tak slizgalo ze na kazdym biegu zamykalem licznik no prawie na kazdym bo na recznym na pierwszym biegu i na drugim to jeszcze bylem w stanie zamielic kolami, wiek troche skatowalem sprzeglo tj, pojezdzilem troche po prostych wokolo mojego osiedla tj. gaz do dechy jak juz sie zaczynalo slizgac sprzeglo itd itd. na drugi dzien odpalam auto bo musialem gdzies jechac i sobie mysle trudno no musze jechac i odziwo po tym katowaniu jest dobrze no poza pierwszym biegiem po przehechaniu ok 20 km, tylko pierwszy bieg przy ruszaniu sie slizga, mam nadzieje ze komus to bedzie pomocne jak i caly ten temat. i jeszcze raz wielkie dzieki za pomoc koledzy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 342 gości