Ogrzewanie było - i nie ma czyli Błaganie o Pomoc
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Ogrzewanie było - i nie ma czyli Błaganie o Pomoc
Witam serdeczenie,
Po zakupie Golfa nie było ogrzewania. Została wymieniona nagrzewnica i termostat. Jest płyn chłodniczy.
Przez okres 2 tygodni było świetnie -grzał jak szalony. Było gorąco, bardzo szybko się rozgrzewał. Prawie sauna.
Teraz w weekend miałem wieczór, że bardzo się spieszyłem - odległość 60 km pokonałem jadąć z ciągłą szybka prędkością , dynamicznie bardzo - ok 150 km /h cały czas.
Wcześniej jeździłem miarowo i sopkojnie po 100 maksymalnie.
Od tego czasu grzeje letnie / ledwo co ciepłe powietrze, chyba że jadę szybko to grzeje ciepłe.
Proszę o pomoc.
Czy w jakiś sposób przegrzałem jakiś element? Czy może to wina tych zaworków o którch wszyscy pisza , że należy je wywalić i zaminieć na rurkę miedzianą...
Byłbym wdzięczny bo znowu zamarzam w samochodzie.
[ Dodano: 03 Lut 2009 10:26 ]
jeśli są potrzebne jakieś dodatkowe informacje to służe - dodam że nagrzewnice montował mechanik oraz termostat - sam się tego nie podejmowałem, wiec wadliwość instalacji można wykluczyć.
Poza tym, dlaczego dopiero po czasie "ponownie" ujawniła się usterka - a przez ten okres czasu było wszystko jak należy.
Byłbym bardzo wdzieczny za pomoc.
Po zakupie Golfa nie było ogrzewania. Została wymieniona nagrzewnica i termostat. Jest płyn chłodniczy.
Przez okres 2 tygodni było świetnie -grzał jak szalony. Było gorąco, bardzo szybko się rozgrzewał. Prawie sauna.
Teraz w weekend miałem wieczór, że bardzo się spieszyłem - odległość 60 km pokonałem jadąć z ciągłą szybka prędkością , dynamicznie bardzo - ok 150 km /h cały czas.
Wcześniej jeździłem miarowo i sopkojnie po 100 maksymalnie.
Od tego czasu grzeje letnie / ledwo co ciepłe powietrze, chyba że jadę szybko to grzeje ciepłe.
Proszę o pomoc.
Czy w jakiś sposób przegrzałem jakiś element? Czy może to wina tych zaworków o którch wszyscy pisza , że należy je wywalić i zaminieć na rurkę miedzianą...
Byłbym wdzięczny bo znowu zamarzam w samochodzie.
[ Dodano: 03 Lut 2009 10:26 ]
jeśli są potrzebne jakieś dodatkowe informacje to służe - dodam że nagrzewnice montował mechanik oraz termostat - sam się tego nie podejmowałem, wiec wadliwość instalacji można wykluczyć.
Poza tym, dlaczego dopiero po czasie "ponownie" ujawniła się usterka - a przez ten okres czasu było wszystko jak należy.
Byłbym bardzo wdzieczny za pomoc.
hasan-beja, skoro masz płyn to opcje są dwie: albo te nieszczęsne zaworki (jeśli je masz - ja w ogóle nie miałem), albo włożyłeś jakiś lichy termostat. Termostat można z grubsza zdiagnozować sprawdzając organoleptycznie temperaturę dolnej rury z płynem chłodniczym między pompą wodną a chłodnicą. Termostat powinien puścić tam gorący płyn dopiero po osiągnięciu temp. ok 87st.C. Jeśli rura grzeje się sporo wcześniej, to pewnie termostat się zaciął albo był to "jednorazowy shit" i płyn ciągle się chłodzi. No a jeśli ciepło nie idzie w chłodnicę, to proponuję wyjąć zaworki.
[ Dodano: Wto Lut 03, 2009 11:15 am ]
[ Dodano: Wto Lut 03, 2009 11:15 am ]
A nie zauważyłeś czy silnik wolniej nabiera temperaturę, czy też dotyczy to tylko ogrzewania?hasan-beja pisze:Od tego czasu grzeje letnie / ledwo co ciepłe powietrze, chyba że jadę szybko to grzeje ciepłe.
temostat zamontowałem ten:
http://allegro.pl/item505216035_505216035.html
OPIS AUKCJI :
Przedmiotem aukcji JEST nowY orginalnY Termostat , Stosowany w następujących samochodach koncernu , SEAT VW , NR WG WAHLER 4264.87D, Temperatura otwarcia [°C]: 87 , Informacja uzupełniająca: z uszczelnieniem
http://allegro.pl/item505216035_505216035.html
OPIS AUKCJI :

^^ Możliwe, że to kwestia zaworków bo je mam. Z tego co wyczytałem należy kupic miedziane rurki o podobnej średnicy i po prostu wstawić, zacisnąć ze wszystkich stron obejmami. Czy to możliwe, że do tej pory jednak zaworki te nie przeszkadzały?Termostat można z grubsza zdiagnozować sprawdzając organoleptycznie temperaturę dolnej rury z płynem chłodniczym między pompą wodną a chłodnicą. Termostat powinien puścić tam gorący płyn dopiero po osiągnięciu temp. ok 87st.C. Jeśli rura grzeje się sporo wcześniej, to pewnie termostat się zaciął albo był to "jednorazowy shit" i płyn ciągle się chłodzi. No a jeśli ciepło nie idzie w chłodnicę, to proponuję wyjąć zaworki.
^ dotyczy to wyłącznie ogrzewania. Pojawia się ono szybko - po przejechaniu 2 km, jednak wcześniej było to powietrze niemal już gorące i tak do końca. A teraz jest to letnie/ledwo co ciepłe i tak pozostaje praktycznie do końca....A nie zauważyłeś czy silnik wolniej nabiera temperaturę, czy też dotyczy to tylko ogrzewania?
Ostatnio zmieniony wt lut 03, 2009 14:54 przez hasan-beja, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli dotyczy tylko ogrzewania a silnik osiąga normalną temperaturę, to termostat powinien być OK, wahler to dobra firma.hasan-beja pisze:dotyczy to wyłącznie ogrzewania. Pojawia się ono szybko - po przejechaniu 2 km, jednak wcześniej było to powietrze niemal już gorące i tak do końca. A teraz jest to letnie/ledwo co ciepłe i tak pozostaje praktycznie do końca....
Może przez to:hasan-beja pisze:Czy to możliwe, że do tej pory jednak zaworki te nie przeszkadzały?
coś tam się ruszyło i już nie wróciło na swoją pozycję. Nie miałem tych zaworków i nie wiem dokładnie jak działają, ale innej przyczyny nie widzę.hasan-beja pisze: bardzo się spieszyłem - odległość 60 km pokonałem jadąć z ciągłą szybka prędkością , dynamicznie bardzo - ok 150 km /h cały czas.
pozwolę się wypowiedzieć bo też ostatnio naprawiłem u siebie problem niskiej temperatury w aucie.
Ja bym zaproponował rozgrzać do odpowiedniej temperatury samochód (takiej w której powinno już lecieć gorące powietrze) i sprawdzić temperaturę węży idących do nagrzewnicy. Nie znam tych zaworków bo ich nie mam, wiec najlepiej temperaturę węży pomiędzy nagrzewnicą a zaworkami. Jeśli węże są gorące to należy kwestionować 2 fakty:
1. Z nagrzewnicą coś nie tak.
2. Klapka która odpowiada za zmiane kierunku zimnego powietrza z dmuchawy niedomyka się i daje za dużo zimnego powietrza do układu ogrzewania samochodu.
3. Ewentualnie gąbka na klapce się zerwała, jeśli ze sterowaniem klapki jest wszustko ok.
W takim przypadku, wiedząc zę nagrzewnica była ostatnio wymieniana proponuje sprawdzić punkty 2 i 3, ale tylko wtedy gdy oba węże od nagrzewnicy są gorące przy rozgrzanym silniku.
Ja bym zaproponował rozgrzać do odpowiedniej temperatury samochód (takiej w której powinno już lecieć gorące powietrze) i sprawdzić temperaturę węży idących do nagrzewnicy. Nie znam tych zaworków bo ich nie mam, wiec najlepiej temperaturę węży pomiędzy nagrzewnicą a zaworkami. Jeśli węże są gorące to należy kwestionować 2 fakty:
1. Z nagrzewnicą coś nie tak.
2. Klapka która odpowiada za zmiane kierunku zimnego powietrza z dmuchawy niedomyka się i daje za dużo zimnego powietrza do układu ogrzewania samochodu.
3. Ewentualnie gąbka na klapce się zerwała, jeśli ze sterowaniem klapki jest wszustko ok.
W takim przypadku, wiedząc zę nagrzewnica była ostatnio wymieniana proponuje sprawdzić punkty 2 i 3, ale tylko wtedy gdy oba węże od nagrzewnicy są gorące przy rozgrzanym silniku.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości