Kupiłem golfa!!! mam małe ale...
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Kupiłem golfa!!! mam małe ale...
Witam wszystkich "golfiarzy"
W czwartek 8.12.2005 kupilem swoje pierwsze autko i jest to golf III !!! Auto jest z 97r, ma przejechane 96000 km i ogólnie chodzi cacy wszystko!!! bylem u diagnosty i tez powiedział ze wszystko w normie, mam zamiar zmienic tylko pasek i chyba narazie tylko jezdzic. Mam małe pytanie gdyż jedyny mankament jaki znalazłem to niewielkie rysy na masce dodam ze to czarny metallic i sa one troche widoczne. Poniewaz ja niebardzo znam sie na samochodach, liczę że ktoś mi z was coś poradzi co z tym zrobić? myslalem o jakiś kredkach czy paście ale to rozwiązanie raczej krótkotrwale! no narazie to tyle mam zamiar odwiedzac regularnie to forum i uczyc sie wszystkiego co sie da na temat tego auta, no i czasem pewnie zadam jakies bezsensowne i banalne pytanie ale prosze o wyrozumialosc
pozdrawiam i do usłysenia
W czwartek 8.12.2005 kupilem swoje pierwsze autko i jest to golf III !!! Auto jest z 97r, ma przejechane 96000 km i ogólnie chodzi cacy wszystko!!! bylem u diagnosty i tez powiedział ze wszystko w normie, mam zamiar zmienic tylko pasek i chyba narazie tylko jezdzic. Mam małe pytanie gdyż jedyny mankament jaki znalazłem to niewielkie rysy na masce dodam ze to czarny metallic i sa one troche widoczne. Poniewaz ja niebardzo znam sie na samochodach, liczę że ktoś mi z was coś poradzi co z tym zrobić? myslalem o jakiś kredkach czy paście ale to rozwiązanie raczej krótkotrwale! no narazie to tyle mam zamiar odwiedzac regularnie to forum i uczyc sie wszystkiego co sie da na temat tego auta, no i czasem pewnie zadam jakies bezsensowne i banalne pytanie ale prosze o wyrozumialosc
pozdrawiam i do usłysenia
Człowiek uczy się przez całe życie !
- Mariusz Z.
- Nowicjusz
- Posty: 43
- Rejestracja: czw gru 09, 2004 22:34
- Lokalizacja: Łask
Jeżeli rysy są powierzchowne to może pasta typu tempo pomoże albo bardziej skomplikowana operacja to matowanie papierem 2500 -wodnym i polerowanie pastą polerską na mokro. Ale te opcje tylko jeżeli rysa jest na warstwie lakieru bezbarwnego, jeżeli jest do bazy albo nawet do podkładu to proponuję wizytę u lakiernika. Koszt lakierowania ok.150 - 250 zł.
spek spoko fotki wrzucę jak najszybciej się da. Wiem że z rysami da się jeżdzić tak tylko pytam bo po co czekać aż korozja zacznie go zjadac jak można coś teraz z tym zrobić. Właśnie niedawno smigałem po mieście i musze wam powiedzieć ze jazda tym autkiem jest zajebiscie przyjemna, tylko teraz jest zajebiscie SLISKO no doslownie szklanka !!! Pozdrawiam i wszystkim życze szerokości!!!
P.S
dzieki pozdro
P.S
Możesz mi coś więcej napisać na temat tej pasty?Mariusz Z. pisze:Jeżeli rysy są powierzchowne to może pasta typu tempo pomoże
dzieki pozdro
Człowiek uczy się przez całe życie !
- RaDZiUs
- Mały gagatek
- Posty: 66
- Rejestracja: ndz kwie 17, 2005 21:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
Właśnie... różnorakie testy i inne "przyjemności" z jazdy zostaw sobie na wiosnę, no albo w ostateczności do czasu kiedy warunki będą OK!... teraz euformia ma dużą szansę przeobrazić się w dramat A co do rys ja proponuję lakiernika. Jedno z droższych rozwiązań, bo nie za 8zł, ale z drugiej mańki nie drastycznie drogie. Ja ze swoją dwójką tak czekałem i teraz cała nadaje się do lakierowaniaHARD5 pisze:spek spoko fotki wrzucę jak najszybciej się da. Wiem że z rysami da się jeżdzić tak tylko pytam bo po co czekać aż korozja zacznie go zjadac jak można coś teraz z tym zrobić. Właśnie niedawno smigałem po mieście i musze wam powiedzieć ze jazda tym autkiem jest zajebiscie przyjemna, tylko teraz jest zajebiscie SLISKO no doslownie szklanka !!! Pozdrawiam i wszystkim życze szerokości!!!
P.SMożesz mi coś więcej napisać na temat tej pasty?Mariusz Z. pisze:Jeżeli rysy są powierzchowne to może pasta typu tempo pomoże
dzieki pozdro
Pozdrawiam, Radek
[img]http://www.radzius.neostrada.pl/el--golfingero.gif[/img]
[b][url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=55217&postdays=0&postorder=asc&start=15]> MÓJ GOLFINGER <[/url][/b]
[img]http://www.radzius.neostrada.pl/el--golfingero.gif[/img]
[b][url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=55217&postdays=0&postorder=asc&start=15]> MÓJ GOLFINGER <[/url][/b]
[/quote]RaDZiUs pisze:A co do rys ja proponuję lakiernika. Jedno z droższych rozwiązań, bo nie za 8zł, ale z drugiej mańki nie drastycznie drogie. Ja ze swoją dwójką tak czekałem i teraz cała nadaje się do lakierowania
No wiem że lakiernik byłby najlepszym rozwiązaniem ale wiesz w tym tyg. wydałem kupe szmalu jak dla mnie na auto i pare innych zeczy, no a ten lakiernik pewnie troche weźmie ale zajade i spytam sie ile by to wszystko kosztowało
Wiem, muszę uważać ale pokusa jest wielka!!! oj BARDZO WIELKA!!!RaDZiUs pisze:Właśnie... różnorakie testy i inne "przyjemności" z jazdy zostaw sobie na wiosnę, no albo w ostateczności do czasu kiedy warunki będą OK!... teraz euformia ma dużą szansę przeobrazić się w dramat
Człowiek uczy się przez całe życie !
HARD5, Co do wymiany to jednak pomyślałbym też nad świecami, olejem, być może płynem chłodniczym i hamulcowym. Nie od rzeczy byłoby sprawdzić kopułkę i palec ( no chyba, że to dieselek-nie napisałeś). Zima ma być dość nieciekawa (mrozy, pewnie i wilgoć) więc lepiej zrobić to teraz niż np. przy 25 st. mroziku.A! no i jeszcze aku.
Co do rysek. Nie wiemy jak głębokie są.Ale rzut fachowego oka lakiernika powinien wyjaśnić sprawę i określić co z tym zrobić.
WITAMY W KLUBIE I GRATULACJE Z NABYTKU. OBY SŁUŻYŁ JAK NAJDŁUŻEJ
Pozdro..
Co do rysek. Nie wiemy jak głębokie są.Ale rzut fachowego oka lakiernika powinien wyjaśnić sprawę i określić co z tym zrobić.
WITAMY W KLUBIE I GRATULACJE Z NABYTKU. OBY SŁUŻYŁ JAK NAJDŁUŻEJ
Pozdro..
- lolo_golf
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2756
- Rejestracja: śr mar 16, 2005 23:40
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Ja bym zrobil tak(nie wiem jak wygladaja te rysy wiec troche ciezko)ale:
Na poczatek kupiłbym paste lekkościerną(kazdy motoryzacyjny)i prubował tym.Jak nie zejdzie to ratuje cie polerka maski pastą G3 Z tego co wiem to pewnie sam sobie tego nie zrobisz wiec tak jak mowisz pojedz do lakiernika tylko nie daj sie naciągnąć bo moze ci powiedziec: "oj panie trzeba całą mache malować bo ja tego nie usune" (tak tez moze byc-nie wiem jakiej glebokosci masz te rysy)ale najpierw powiedz mu zeby ci zapolerował mache i wedlug mnie powinno byc dobrze....a koszt takie operacji to nie wiecej jak 30-50zł
Na poczatek kupiłbym paste lekkościerną(kazdy motoryzacyjny)i prubował tym.Jak nie zejdzie to ratuje cie polerka maski pastą G3 Z tego co wiem to pewnie sam sobie tego nie zrobisz wiec tak jak mowisz pojedz do lakiernika tylko nie daj sie naciągnąć bo moze ci powiedziec: "oj panie trzeba całą mache malować bo ja tego nie usune" (tak tez moze byc-nie wiem jakiej glebokosci masz te rysy)ale najpierw powiedz mu zeby ci zapolerował mache i wedlug mnie powinno byc dobrze....a koszt takie operacji to nie wiecej jak 30-50zł
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 277 gości