Obroty, silniczek krokowy itd [MK II]
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Knutek
- Ma gadane
- Posty: 240
- Rejestracja: sob wrz 24, 2005 12:21
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
Obroty, silniczek krokowy itd [MK II]
Witam! Moj problem niby maly ale juz mnie tak irytuje ze nie chce mi sie juz na ten temat myslec i mam zamiar oddac auto do warsztatu, dlatego jestescie moja ostatnia deska ratunku. Tak wiec sprawa wyglada tak:
Silnik 1.8 RP na jednopunkcie, w pewnym momencie stracilem wolne obroty i silnik trzymal sie caly czas na wysokich. Co sie okazalo silniczek krokowy padl. Postanowilem go wymienic, ale jak to madry polak sobie pomyslalem ze jak i tak mam wymienic to czemu by nie rozebrac i przeczyscic. Tak tez zrobilem i tak jakby zaczal znowu dzialac. Nie na dlugo niestety, tak wiec pojechalem po "nowy" i co sie okazalo, ze jak go podlaczylem to w ogole nie drgnal tak jekby do niego prad nie dochodzil :/ . Koles mi powiedzial ze ten silniczek jest na 100% sprawny i powiedzial ze te wysokie obroty sa spowodowane zla regulacja zaplonu. Faktycznie tak bylo, zaplon wyregulowany i bylo spoko. No ale nie zmienia to faktu ze silniczek dalej mi nie dziala, a co za tym idzie nie wlacza mi sie ssanie jak jest zimny i chodzi troszeczke nierownomiernie. Sprawdzalem prad na wtyczce i niby jest tak ze: Na pierwszym kablu 0.01 , na 2 - 0.01 , na 3 - 11.8 , i na 4 0.00. Nie wiem czy to dobrze czy nie no ale tak jest. Wtrysk caly nawet przeczyscilem Prosze pomozcie i z gory dzieki! Ale sie rozpisalem
Silnik 1.8 RP na jednopunkcie, w pewnym momencie stracilem wolne obroty i silnik trzymal sie caly czas na wysokich. Co sie okazalo silniczek krokowy padl. Postanowilem go wymienic, ale jak to madry polak sobie pomyslalem ze jak i tak mam wymienic to czemu by nie rozebrac i przeczyscic. Tak tez zrobilem i tak jakby zaczal znowu dzialac. Nie na dlugo niestety, tak wiec pojechalem po "nowy" i co sie okazalo, ze jak go podlaczylem to w ogole nie drgnal tak jekby do niego prad nie dochodzil :/ . Koles mi powiedzial ze ten silniczek jest na 100% sprawny i powiedzial ze te wysokie obroty sa spowodowane zla regulacja zaplonu. Faktycznie tak bylo, zaplon wyregulowany i bylo spoko. No ale nie zmienia to faktu ze silniczek dalej mi nie dziala, a co za tym idzie nie wlacza mi sie ssanie jak jest zimny i chodzi troszeczke nierownomiernie. Sprawdzalem prad na wtyczce i niby jest tak ze: Na pierwszym kablu 0.01 , na 2 - 0.01 , na 3 - 11.8 , i na 4 0.00. Nie wiem czy to dobrze czy nie no ale tak jest. Wtrysk caly nawet przeczyscilem Prosze pomozcie i z gory dzieki! Ale sie rozpisalem
Witam. Tez niedawno wymienialem silniczek krokowy i po wymianie nie dzialal prawidlowo-co sie okazalo pomogl elektryk. Mianowicie trza bylo podlaczyc autko pod komputer i "zaadoptowac" (koszt okolo 30 zl) krokowca- u mnie pomoglo. wiec radzilbym tobie wybrac sie do elektryka jezeli pewny jestes ze krokowiec jest sprawny. I jeszcze jedno- zastanawiam sie czy twoj mk2 ma wtyczke zeby go do kompa podlaczyc.
- Knutek
- Ma gadane
- Posty: 240
- Rejestracja: sob wrz 24, 2005 12:21
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
Generalnie bylo cos takiego ze mkII mialey gdzies przy dzwigni zmiany biegow czy jakos tak. Ja niestety nie mam (jezeli rzeczywiscie tam ma byc) i mam tylko ten kabelek do odczytywania kodow blyskowych a nie wiem czy na stacji diagnostycznej to sprawdzaja. Albo sprobuje samemu sprawdzic, tylko jeszcze nie wiem czym.
-
- Mały gagatek
- Posty: 64
- Rejestracja: wt gru 21, 2004 15:15
- Lokalizacja: Białystok
-
- Mały gagatek
- Posty: 64
- Rejestracja: wt gru 21, 2004 15:15
- Lokalizacja: Białystok
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 368 gości