akukulator
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
akukulator
witam czy akukulator obslugowy laduje sie z pootwieranymi korkami wlewu elektrolitu?? i czy 60ah nadaje sie do golfa III 1.6
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tak na oba pytania: ładować należy z otwartymi korkami, jeśli tylko konstrukcja akumulatora na to pozwala.
60Ah do 1,6 silnika jest akurat. Praktycznie w samochodach VW nigdy nie ma tak by akumulator był "za duży", może gdyby przy zamontowanym alternatorze 55A komuś udało się pomieścić na podstawce akumulator tak ze 120 Ah i jeszcze by jeździł na odcinkach po 3 km - to może, może. Ale to skrajny przypadek. Ładowanie jest już na wolnych obrotach, nie ma się czego obawiać!
Co innego w np. Maluchu - konkretne ładowanie zaczynało się od 1500 obrotów silnika i maksymalne było 33A to wówczas wstawienie np. 60Ah nic nie dawało poza rozładowaniem aku. po kilku jazdach, i stąd pokutują nadal te opinie: "nie dawać za dużego..."
I jeszcze jeden argument by montować, o ile nasza kasa na to pozwala, duże akumulatory:
W razie jakichkolwiek kłopotów z samochodem, mając mały akumulatorek a w nim prądu ledwo, ledwo - mamy zapewnione spore kłopoty - brak awaryjnych (bezpieczeństwo), brak możliwości pokręcania rozrusznikiem by sprawdzać kolejne elementy i tak dalej, resztę podpowie wyobraźnia.
Czyli?...
60Ah do 1,6 silnika jest akurat. Praktycznie w samochodach VW nigdy nie ma tak by akumulator był "za duży", może gdyby przy zamontowanym alternatorze 55A komuś udało się pomieścić na podstawce akumulator tak ze 120 Ah i jeszcze by jeździł na odcinkach po 3 km - to może, może. Ale to skrajny przypadek. Ładowanie jest już na wolnych obrotach, nie ma się czego obawiać!
Co innego w np. Maluchu - konkretne ładowanie zaczynało się od 1500 obrotów silnika i maksymalne było 33A to wówczas wstawienie np. 60Ah nic nie dawało poza rozładowaniem aku. po kilku jazdach, i stąd pokutują nadal te opinie: "nie dawać za dużego..."
I jeszcze jeden argument by montować, o ile nasza kasa na to pozwala, duże akumulatory:
W razie jakichkolwiek kłopotów z samochodem, mając mały akumulatorek a w nim prądu ledwo, ledwo - mamy zapewnione spore kłopoty - brak awaryjnych (bezpieczeństwo), brak możliwości pokręcania rozrusznikiem by sprawdzać kolejne elementy i tak dalej, resztę podpowie wyobraźnia.
Czyli?...
Ostatnio zmieniony sob sty 10, 2009 18:01 przez Zico63b, łącznie zmieniany 1 raz.
- Maćkooo
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2032
- Rejestracja: pn cze 25, 2007 11:39
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Jak dla mnie akumulator obsługowy ładuje sie bez otwierania korków. Po ta sa odpowietrzenia. Zreszta gdzies czytałem ze sie otwiera ale za kazdym ładowaniem trzeba odkrecac korki i sie wyrobiły rowki. Stwierdziłem ze auto jesli ładuje jadac i ma pozamykane korki to podobnie zrobie z ładowaniem w domu prostownikiem. I teraz tak robie.
Co do aku 60Ah to dosyc duza jak na te pojemnosc. Chyba ze lubisz pograc radiem i masz elektrykę.
Co do aku 60Ah to dosyc duza jak na te pojemnosc. Chyba ze lubisz pograc radiem i masz elektrykę.
Pomagają Tobie , pomagaj innym - pisz jak rozwiązałeś swój problem.
Zawsze do przodu :D
http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related
Zawsze do przodu :D
http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related
W takim razie powodzenia przy kolejnych ładowaniach.Jak dla mnie akumulator obsługowy ładuje sie bez otwierania korków
Zawsze powinno się odkręcać korki jeżeli to możliwe! Ładując prostownikiem powinieneś mieć prąd ok. 1/10 pojemności aku czyli w przypadku 60Ah wynosi 6A. W trakcie ładowania akumulatora wydziela się bardzo dużo palnych gazów. Pod koniec ładowania aku wchodzi w fazę gazowania i wtedy można się dowiedzieć po co się odkręca koreczki.
W ogóle nigdy bym się nie odważył ładować aku w domu.
Kto się frajerem urodził kanarkiem nie zdechnie - niestety.
- prezesik25
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2901
- Rejestracja: pn gru 11, 2006 21:37
- Lokalizacja: ELE Łęczyca
- Kontakt:
I oczywiście przy zdejmowaniu zaciskow z akumulatora należy pierw wyłączyć prostownik od prądu, aby nie było iskrzenia przy zdejmowanu zaciskow, grozi to wybuchem akumulatora. A to dlatego, że pod koniec ładowania wydziela się wodór, który w połączeniu z powietrzem i iskrą tworzy mieszankę wybuchową.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 345 gości