instalacja gazowa gaznikowa

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

dominik7
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 872
Rejestracja: wt lis 22, 2005 19:07
Lokalizacja: WGS//WP
Kontakt:

instalacja gazowa gaznikowa

Post autor: dominik7 » wt gru 06, 2005 09:09

Witam ! Mam taki problem-samochod odpala na zimnym bez problemu na gazie ale gdy sie pusci gaz to gasnie(to moge jeszcze zrozumiec).I tu sie zaczyna prawdziwa gehenna-samochod kompletnie nie chce wtedy drugi raz odpalic na gazie,no wiec odpalam go na benzynie...Odpala ale tak jak gdyby na 2-3 swiecech.Rozpedzam go,przelaczam na pozycje wypalania benzyny z gaznika i pod koniec tego wypalania samochod szarpnie i...idzie jak burza,potem o3wiscie przydasa,przelaczam go na gaz i idzie juz dobrze. Co to moze byc?Ja mysle ze cos z przelaczaniem na gaz,ale what???



spajder_k
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: pt paź 21, 2005 22:11
Lokalizacja: Chełm

Post autor: spajder_k » wt gru 06, 2005 09:52

Jak jest zimny to go zalewa.
Jest kilka prawdopodobnych przyczyn:
-żle ustawione wolne obroty
-parownik wymaga remontu (parownik do właściwej pracy wymaga sprawnego ogrzewania)
-problem z zapłonem (może świece do wymiany- na benzynie bedzią pracowąć na poprawnie ale na gaziem mają wieksze wymagania)

Póżniej niechce odpalić na gazie a na benzynie pali nie na wszystkie gary bo go zalało.



dominik7
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 872
Rejestracja: wt lis 22, 2005 19:07
Lokalizacja: WGS//WP
Kontakt:

instalacja gazowa gaznikowa

Post autor: dominik7 » wt gru 06, 2005 10:03

ja jednak mysle ze problem jest tu gdzies w przelaczniku od gazu.Samochod ma przejechane troche ponad 30 tys. na gazie wiec parownik raczej nie...(regeneracja tak gdzies 80-100 tys. km).Swiece to tez sa dobre(sprawdzalem).



jak_rog
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 158
Rejestracja: wt gru 06, 2005 10:01
Lokalizacja: PL
Kontakt:

Post autor: jak_rog » wt gru 06, 2005 10:05

cześc dominiku. mam taki sam problem ze swoim golfem .... kurde jak go odpalę na gazie (a odpala jak zegareczek) to jak go później zgaszę to ni cholery nie pali ... więc teraz w zimę am taki sposób że zostawiam go na benzynie na noc i wtedy rano nie mam problemów z odpaleniem choć wcześniej na gazie zawsze mi odpalił ... pozdro

[ Dodano: Wto Gru 06, 2005 09:07 ]
a jeszcze coś ... widzę ze piszesz coś o przełączniku ... a ja też mam przejechane na swojej intalce 30 tys i byłem teraz na spuszczeniu SYFU z reduktora (odkręca śróbkę na dnie reduktora na gorącym reduktorze i spuszcza żółtą maź kleistą) i powiem ci że mi pomogło ...



dominik7
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 872
Rejestracja: wt lis 22, 2005 19:07
Lokalizacja: WGS//WP
Kontakt:

instalacja gazowa gaznikowa

Post autor: dominik7 » wt gru 06, 2005 10:14

a mozna samemu to spuscic z reduktura?Gdzie on wogole sie znajduje?dzieki za rade.



jak_rog
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 158
Rejestracja: wt gru 06, 2005 10:01
Lokalizacja: PL
Kontakt:

Post autor: jak_rog » wt gru 06, 2005 10:26

jasne że można ja już tak zrobiłem z ojca samochodem (było tyle tego że szok) ... a naprawdę czuje się poprawę w zapalaniu i na postoju (równiutko chodzi) ... na reduktorze na samym dole jest taka śrubka imbusowa (taka luzem - nie od skręcenia reduktora a taka wolna ... znajdziesz sam) ... rozgrzej dobrze silnik, wyłącz i odkręć tą śrubkę (uwaga zeby sie nie poparzyć)



dominik7
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 872
Rejestracja: wt lis 22, 2005 19:07
Lokalizacja: WGS//WP
Kontakt:

instalacja gazowa gaznikowa

Post autor: dominik7 » wt gru 06, 2005 10:54

wielkie dzieki.jesli mozesz to napisz mi jeszcze...wktorym miejscu jest reduktor...



jak_rog
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 158
Rejestracja: wt gru 06, 2005 10:01
Lokalizacja: PL
Kontakt:

Post autor: jak_rog » wt gru 06, 2005 11:51

najlepiej to napisz do mnie na gg to pogadamy ... a reduktor to ta największa "puszka" od gazu ... od której odchodzą najgrubsze rurki ... :)



Awatar użytkownika
TAZ
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 6292
Rejestracja: pn sie 23, 2004 21:35
Lokalizacja: PRL- Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: TAZ » wt gru 06, 2005 12:41

Waszym problemem jest zalanie silnika przez gaz. W tym momęcie świece zamarzają, powietrze w dolocie ma za dużo gazu, a za mało tlenu. Spowodowane jest to źle wyregulowanymi obrotami i ilością gazu przepuszczaną przez śrubę regulacyjną.



dominik7
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 872
Rejestracja: wt lis 22, 2005 19:07
Lokalizacja: WGS//WP
Kontakt:

instalacja gazowa gaznikowa

Post autor: dominik7 » wt gru 06, 2005 18:33

mnie sie wydaje ze gaz jest dobrze ustawiony.dobrze chodzi wiec nie mam zastrzezen



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości