Jak w temacie. Jestem posiadaczem mk II 1,3 NZ (wtrysk). Pierwszego stycznia 2009 rano w południe odpaliłem mojego golfika. Tak cos mnie tchnęło aby zagladnąć pod maske. I ku mojemu zdziwieniu z bagnetu lecial olej (czarny nie budyń). Samochód zgasilem. W pierwszej chwili pomyślałem że to uszczelka pod głowicą, lub peknietą głowica, natomiast po skonsultowaniu się z mechanikiem zobaczyłem czy odma nie jest zapchana. Okazało sie że kolanko pod odma było zaczopowane kawałkiem lodu. Przez co olej wraz z powietrzem zamiast trafić do zaworów to sam wydobywał się bagnetem. Po wyjeciu czopa wszystko wróciło do normy. Jednakże dziś problem sie powtórzył. Zastanawiam się skąd bierze się ciecz która, zamarza. Moża ktos z was mial juz taki problem i go rozwiazał. pomożcie.
pzdr
1,3 NZ (wtrysk) zamarzajace kolanko odmy
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 294 gości