Witam
Panowie jakieś 2 miesiące temu miałem wybuch gazu w filtr powietrza powykrzywiało mi wtedy klapkę z przepływomierza ale udało się to naprawić i do teraz było wszystko ok. Tzn do wczoraj. Wybuch się powtórzył sprawdziłem wszystko. Wszystkie wężyki dolotowe klapki i nic nie wygląda na uszkodzone. Klapki chodzą lekko i płynnie tak jak przed wybuchem. Węże też nie mają pęknięć.
Jak zapaliłem auto na benzynie to chodziło 2 sekundy potem zaczęło silnikiem telepać i w końcu gasł. Na gazie trzymał wysokie obroty ok 1,5 tys ale dało się jechać tylko silnik buczał i sam dodawał gazu na wolnych obrotach. I tak było wczoraj w nocy. Dzisiaj rano był już problem żeby zapalił w ogóle. Udało mi się tylko na kanał dojechać i koniec. Auta nie da się zapalić na świecach nie ma iskry rozrusznik kręci ale auto nie zapala. Sprawdziłem bezpieczniki i są całe. Zrestartowałem kompa i teraz na MFA na prawym wyświetlaczu pojawiają się same ósemki i strzałki a na lewym nic się nie pojawia.
Co mogło paść wygląda mi wszystko na komputer piszę bo może ktoś miał podobny przypadek i może mi pomóc bo teraz to już nawet nie mogę na komputer podjechać bo auto uziemione.
Moje auto:
Golf III 2.0 GTI 8v, silnik 2E
1992 r.
A jeszcze takie pytanie mam: jest w tym modelu moduł zapłonowy czy tylko sam komputer steruje całą pracą.
Dzięki za każda informacje.
Szczęśliwego nowego roku życzę wszystkim
Problem z wybuchami gazu - auto nie zapala
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 23
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 08:50
- Lokalizacja: śląskie
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 325 gości