Problem z półką w kokpicie
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Problem z półką w kokpicie
Witam.
Dla pewosci mowa o tej polce
nie chce mi sie zamknac. Chcialem schowac sobie radio wychodzac do sklepu i w momencie kiedy ja zamykalem, nie zatrzasnela sie. Cos tam w srodku chyba peknelo i jak napisalem... nie moge jej zamknac nawet jak chce ja zamknac na kluczyk. Lipa straszna. Nie wiem co mam zrobic bo ta polka jest chyba sklejona i nie da sie jej otworzyc, rozkrecic, cokolwiek, zeby chociaz zagladnac co sie tam stalo.
Czy ktos wie co sie tam moglo porobic i jak to naprawic? Tylko nie mowcie mi, ze bede musial sobie zalatwic inna polke bo z tym to bedzie ogromny problem.
Z gory dziekuje za wszelakie porady.
Dla pewosci mowa o tej polce
nie chce mi sie zamknac. Chcialem schowac sobie radio wychodzac do sklepu i w momencie kiedy ja zamykalem, nie zatrzasnela sie. Cos tam w srodku chyba peknelo i jak napisalem... nie moge jej zamknac nawet jak chce ja zamknac na kluczyk. Lipa straszna. Nie wiem co mam zrobic bo ta polka jest chyba sklejona i nie da sie jej otworzyc, rozkrecic, cokolwiek, zeby chociaz zagladnac co sie tam stalo.
Czy ktos wie co sie tam moglo porobic i jak to naprawic? Tylko nie mowcie mi, ze bede musial sobie zalatwic inna polke bo z tym to bedzie ogromny problem.
Z gory dziekuje za wszelakie porady.
- pszczyna
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2558
- Rejestracja: śr lut 08, 2006 21:54
- Lokalizacja: Pszczyna .Śląsk
- Kontakt:
Już MK3 miało drzwiczki klejone i to ogranicza ingerencje w nie , to samo jest w MKIV jedynie co mi się udało to zdemontować wkładkę zamka.
W tym przypadku musiało wyskoczyć lub złamać się cięgno zaraz za kasetką , schowek dla wersji nie Angielskiej to ok. 200zł
Klapę zamyka bolec który wypycha sprężyna może ona się zawiesiła , a kluczykiem nie ryglujesz bo cięgno nie jest wypychane
W tym przypadku musiało wyskoczyć lub złamać się cięgno zaraz za kasetką , schowek dla wersji nie Angielskiej to ok. 200zł
Klapę zamyka bolec który wypycha sprężyna może ona się zawiesiła , a kluczykiem nie ryglujesz bo cięgno nie jest wypychane
Ostatnio zmieniony sob gru 27, 2008 20:34 przez pszczyna, łącznie zmieniany 1 raz.
- pszczyna
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2558
- Rejestracja: śr lut 08, 2006 21:54
- Lokalizacja: Pszczyna .Śląsk
- Kontakt:
NR. schowka 1J1 857 101A -----kzl
1J2 857 101A -----kzp to hyba wersjia Angielska
Samych drzwiczek nie kupisz jedynie kompletny schowek
Śroty ----Allegro
http://moto.allegro.pl/item509537060_vw ... zarny.html
http://moto.allegro.pl/item509811584_vw ... howek.html
http://moto.allegro.pl/item512356518_sc ... _bora.html
http://moto.allegro.pl/item502215167_f_ ... lf_iv.html
1J2 857 101A -----kzp to hyba wersjia Angielska
Samych drzwiczek nie kupisz jedynie kompletny schowek
Śroty ----Allegro
http://moto.allegro.pl/item509537060_vw ... zarny.html
http://moto.allegro.pl/item509811584_vw ... howek.html
http://moto.allegro.pl/item512356518_sc ... _bora.html
http://moto.allegro.pl/item502215167_f_ ... lf_iv.html
Siema, miałem podobny problem. Byłem pewien, że będę musiał kupić nowy schowek, ale swtierdziłem, że go spróbuje wybebeszyć bo nie mam nic do stracenia.
Odkręca się 3 śrubki na górze, 3 na dole i jest jeszcze jedna ukryta za tunelem środkowym.
Jak go wyciągasz to odpinasz lampkę z wtyczki i następnie musisz zdemontować same drzwiczki, robisz to przez wypchniecie bolców które są równocześnie zawiasami. W tym momencie masz w ręcę same drzwiczki.
Drzwiczki są oczywiście sklejone, ale można sobie z tym poradzić ... podwadzasz czymś plaskim i twardym na dole i sukcesywnie starasz się rozszerzać jedną część od drugiej. Ja to robiłem wpychając coraz to większe kliny z drewna. Będzie strasznie trzaskało i pękało, ale da radę. Jak to rozepchasz to będziesz w stanie zobaczyć co jest nie tak.
U mnie było tak, że te czarne rygle wypadly z takich białych slimakow, które są połączone spreżyną. Nie jest problemem to poskładać.
Sam demontaż schowka to ok 15min, rozbebeszenie i naprawa to ok 40 min. Tak więc w sumie nieco ponad godziny roboty a 200zl zostaje w kieszeni.
Pozdrawiam i powodzenia.
Odkręca się 3 śrubki na górze, 3 na dole i jest jeszcze jedna ukryta za tunelem środkowym.
Jak go wyciągasz to odpinasz lampkę z wtyczki i następnie musisz zdemontować same drzwiczki, robisz to przez wypchniecie bolców które są równocześnie zawiasami. W tym momencie masz w ręcę same drzwiczki.
Drzwiczki są oczywiście sklejone, ale można sobie z tym poradzić ... podwadzasz czymś plaskim i twardym na dole i sukcesywnie starasz się rozszerzać jedną część od drugiej. Ja to robiłem wpychając coraz to większe kliny z drewna. Będzie strasznie trzaskało i pękało, ale da radę. Jak to rozepchasz to będziesz w stanie zobaczyć co jest nie tak.
U mnie było tak, że te czarne rygle wypadly z takich białych slimakow, które są połączone spreżyną. Nie jest problemem to poskładać.
Sam demontaż schowka to ok 15min, rozbebeszenie i naprawa to ok 40 min. Tak więc w sumie nieco ponad godziny roboty a 200zl zostaje w kieszeni.
Pozdrawiam i powodzenia.
pszczyna, dzieki za podpowiedz. Jezeli nie uda mi sie zrobic tego samemu tak, jak kolega kompan napisal, zaczne szukac na allegro, bo na ebay'u nic podobnego nie bylo, no chyba ze zle szukalem. Problemem moze byc tez kolor drzwiczek bo u mnie jest kremowy. Przedstawione przeze mnie zdjecie na samym poczatku nie jest zdjeciem mojego auta, tylko wziete pierwsze lepsze z neta dla przykladu. Ale nadzieja znow jest.
kompan , dzieki za porade. Tak sie akurat sklada, ze mam wolne od pracy do 2-go stycznia, takze czasu na dlubanie mam az nadmiar. Jesli uda mi sie cos z tym zrobic, napewno zdam sprawozdanie z przebiegu operacji.
kompan , dzieki za porade. Tak sie akurat sklada, ze mam wolne od pracy do 2-go stycznia, takze czasu na dlubanie mam az nadmiar. Jesli uda mi sie cos z tym zrobic, napewno zdam sprawozdanie z przebiegu operacji.
Wlasnie wrocilem z auta. Zrobilem krok po kroku tak jak kolega kompan napisal. Co prawda nie udalo mi sie zdemontowac calej polki ale udalo sie "rozkleic" drzwiczki. Problem byl identyczny jak u kolegi, tyle ze u mnie peknal ten maly bolec na ktorym trzyma sie jeden z tych bialych slimakow. Posklejamem to jakos paroma warstwami superglue i na koncu walnalem jeszcze na to inny klej (dla pewnosci) i jak narazie drzwiczki sie otwieraja. Nie zaklejamem jeszcze przykrywy z zamkiem na drzwiczki bo chce miec pewnosc, ze jutro mi sie nie rozpitoli od nowa. Niech sobie zaschnie a jutro sie pobawimy z reszta.
Umieszcze dwie fotki dla jasnosci. Moze w przyszlosci sie to komus sprzyda do czegos:
a) to sa te tzw. slimaki znajdujace sie w srodku drzwiczek;
b) a to ten bolec, ktory mnie tak podirytowal
To tyle. Jeszcze raz serdeczne dzieki za porady. Zdrowka zycze i pozdrawiam.
Umieszcze dwie fotki dla jasnosci. Moze w przyszlosci sie to komus sprzyda do czegos:
a) to sa te tzw. slimaki znajdujace sie w srodku drzwiczek;
b) a to ten bolec, ktory mnie tak podirytowal
To tyle. Jeszcze raz serdeczne dzieki za porady. Zdrowka zycze i pozdrawiam.
U mnie było dokładnie tak samo, tyle że ja nie zakleiłem tego klejem bo bałem się, że nie będzie sie obracać ten slimak tylko wziąłem kawałek plastiku w kształcie litery T i zrobiłem taka blokadę, żeby to nie spadało. Ale jeśli u Ciebie wszystko działa to pomysł też na 5 ;]
Cieszę się, że mogłem pomóc, fajnie, że wkleiłeś foto, na pewno się przyda. I tak jak mówiłem ... chwila roboty i kasa w kieszeni zostaje
Pozdrawiam
Cieszę się, że mogłem pomóc, fajnie, że wkleiłeś foto, na pewno się przyda. I tak jak mówiłem ... chwila roboty i kasa w kieszeni zostaje
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 260 gości