blazejm pisze:w mieście jeżdżąc ostro to wydaje mi się że nie ma górnej granicy w spalaniu
w sumie prawda
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
jest różnica i to spora jak mi dziadek golfa sprowadził, to miałam jeszcze jakieś pół baku niemieckiej benzyny i auto chodziło jak marzenie.. dynamiczne, dobrze się zbierało, wszystko elegancko chodziło, heh na 2 wyciągnęłam prawie 120km/h, a potem już po jakimś czasie z bidą 60-70 uciągnął, a wył niemiłosiernie potem zaczęło wszystko stukać i pukać, itd.popielasty pisze:na niemieckiej beznynie
Prawdą jest, że przy już dość wyeksploatowanych silnikach ilość oktanów nie gra zasadniczej roli, ale czuje się większą dynamikę, silnik chodzi znacznie lepiej a do tego (sprawdzone) pali mniej 98 na 100km niż 95. Przy dzisiejszych cenach benzyny mogę sobie pozwolić na takie szaleństwo (98 po 3.26; 95 po 3.14).czuje się jakąś różnicę między 95 a 98? czytałem gdzieś że 98 delikatniej "wybucha" w silniku, spala się delikatniej i w starszych samochodach odnotowuje się przez to spadki mocy?!
Jakbyś coś zepsuł to byś nie jeździł. Jak nie dławi i wszystko gra to nie ma powodu do obaw.Gdybyś zatarł pompę albo zapchał filtry to po prostu byś nie pojeździł.a wiecie co, raz mi się zdarzyło że skończyło mi się paliwo. ale wiedziałem co jest grane i nie "kręciłem" silnika na pustym baku. mogłem coś zepsuć z filtrem paliwa? jak mogę sprawdzić czy wszystko jest ok?
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 283 gości