Stukot z tyłu lewy amortyzator ?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
martinezz_pl
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 87
Rejestracja: ndz mar 30, 2008 09:26
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Stukot z tyłu lewy amortyzator ?

Post autor: martinezz_pl » wt kwie 22, 2008 20:09

witam,

Od dłuższego czasu "coś" w lewym tylnim amorze.

Dzwięk wydobywa się zza tej osłony maskującej po lewej stronie w bagażniku.

Co to może być ? co może tam stukać ?

Jeszcze nie rozbierałem tej "tapicerki" ale mimio to pytam czy ktoś wie co moze być tam np. wybite ?!



Awatar użytkownika
Kulon
Forum Master
Forum Master
Posty: 1994
Rejestracja: pt cze 15, 2007 15:38
Kontakt:

Post autor: Kulon » wt kwie 22, 2008 20:16

od środka się nic nie rozbiera, jeżeli to jest tłuczenie na dołach i na łączeniach np: asfaltu na drodze to na 90% tłucze Ci tzw. łożysko amortyzatora, coś takiego Obrazek


Jeżeli miewasz problemy z kobietami, to miej na uwadze to, że z problemami trzeba się czasem przespać.
PL
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Awatar użytkownika
martinezz_pl
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 87
Rejestracja: ndz mar 30, 2008 09:26
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: martinezz_pl » wt kwie 22, 2008 20:57

Wreszcie sie dowiedziałem co to może stukać :) (sprawdzałem gumy na blece itd itp i wszystko git a dzwiek wydobyw sie z amora tak z góry)

dokładnie tak jak piszesz na nierónościach drogi stuka - jest to takie denerwujące ;/

a droga jest tego wymiana ?



Awatar użytkownika
Kulon
Forum Master
Forum Master
Posty: 1994
Rejestracja: pt cze 15, 2007 15:38
Kontakt:

Post autor: Kulon » wt kwie 22, 2008 21:03

martinezz_pl pisze:a droga jest tego wymiana ?
same łożysko kosztuje do 50 zł, a wymiana jeżeli nie masz dwóch lewych rąk to sam zrobisz jeżęli nie chcesz się grzebać to w zakładzie to potrwa góra 10 minut - jednym prościzna


Jeżeli miewasz problemy z kobietami, to miej na uwadze to, że z problemami trzeba się czasem przespać.
PL
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Awatar użytkownika
martinezz_pl
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 87
Rejestracja: ndz mar 30, 2008 09:26
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: martinezz_pl » wt kwie 22, 2008 21:06

ok jeszcze jedno pytanie a jak sprawdzić czy to jest na 100% to łożysko ?

Da sie to jakoś zobaczyć ?



Awatar użytkownika
Kulon
Forum Master
Forum Master
Posty: 1994
Rejestracja: pt cze 15, 2007 15:38
Kontakt:

Post autor: Kulon » wt kwie 22, 2008 21:39

martinezz_pl pisze:Da sie to jakoś zobaczyć ?
nie, na 100% nie da się stwierdzić czy to jest właśnie to ale ja bym na to stawiał, głuche uderzenia jakby amortyzator miał się przebić do środka bagaznika


Jeżeli miewasz problemy z kobietami, to miej na uwadze to, że z problemami trzeba się czasem przespać.
PL
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Soldier_M
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 90
Rejestracja: wt sie 29, 2006 21:26
Lokalizacja: Reda
Kontakt:

Post autor: Soldier_M » śr gru 24, 2008 00:40

martinezz_pl, Witam, czy wymieniłeś może to łożysko ?. U mnie jest identyczny problem. Stuka przeważnie na łączeniach asfaltu na płytach. Na dziurach dużych nic się nie dzieje. Sprawność w normie.


Soldier_Marine

blueregard

Post autor: blueregard » śr gru 24, 2008 00:59

ciekawa sprawa ja tez mam taki gluchy stukot aczkolwiek ja juz wiem co u mnie stuka :D mianowicie na gorze amortyzora ponizej talerza i laczenia mam taki plastik ktory bodajze ma chronic amortyzator w gornej czesci. oto sprawca :D nie wiem czy byla tam jakas guma czy nie niemniej dolna czesc tej plastikowej tuby jest luzna i to ona stuka na nierownosiach :) poza tym ze dosc denerwujace to niegrozne :)



Soldier_M
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 90
Rejestracja: wt sie 29, 2006 21:26
Lokalizacja: Reda
Kontakt:

Post autor: Soldier_M » śr gru 24, 2008 15:16

blueregard, a w jaki sposób to wykryłeś ?


Soldier_Marine

blueregard

Post autor: blueregard » śr gru 24, 2008 15:26

skontaktowalem sie z wlascicielem starszym stazem :) nastepnie zrobilem prowizoryczne wytlumienie tego miejsca i jak reka odjal :)

a pomyslec ze juz sie chcialem brac za tuleje i rozbiorke :P

soldiertez Ci stuka?

nie chcialbym wprowadzac w blad nikogo tutaj bo jak wiadomo jest wiele rodzajow stukow i niekoniecznie musi to byc malo groznie jak u mnie :)

ps. w wiekoszci przypadkow wpierw walcze z wd40 z kanalu i zalatwia to wiekszosc odglosow
Ostatnio zmieniony śr gru 24, 2008 15:29 przez blueregard, łącznie zmieniany 1 raz.



Soldier_M
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 90
Rejestracja: wt sie 29, 2006 21:26
Lokalizacja: Reda
Kontakt:

Post autor: Soldier_M » śr gru 24, 2008 15:36

Tak u mnie też stuka. Tuleje nie są to na pewno bo już mam wymienione. Pozostały albo amorki albo łożyska. Co do amorków to by na każdej dziurze to robiły (a to jesttylko na nierównościach małych i wysokich), więc wezmę się za te łożyska w przyszłym roku. Poza tym muszę wypróbować sposób z bujaniem i trzymaniem palców na amorku w aucie lub teraz wpadłem na sposób, że wezmę kumpla wsiądę do tyłu, oparcie opuszczę, będę lukał podczas jazdy i organoleptycznie dojdę do awarii.


Soldier_Marine

blueregard

Post autor: blueregard » śr gru 24, 2008 15:54

Soldier_M pisze:Tak u mnie też stuka. Tuleje nie są to na pewno bo już mam wymienione. Pozostały albo amorki albo łożyska. Co do amorków to by na każdej dziurze to robiły (a to jesttylko na nierównościach małych i wysokich), więc wezmę się za te łożyska w przyszłym roku. Poza tym muszę wypróbować sposób z bujaniem i trzymaniem palców na amorku w aucie lub teraz wpadłem na sposób, że wezmę kumpla wsiądę do tyłu, oparcie opuszczę, będę lukał podczas jazdy i organoleptycznie dojdę do awarii.
wez zobacz na te plastiki na gorze amor. bo dzwiek byl dosc glosny z metalicznym podzwiekiem i bylem przekonany ze to cos innego a to zwykly plastik :P

pzdr



Soldier_M
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 90
Rejestracja: wt sie 29, 2006 21:26
Lokalizacja: Reda
Kontakt:

Post autor: Soldier_M » śr gru 24, 2008 15:57

blueregard, Ja mam do tego objaw jakbym na studzienkę luźną najeżdżał. Coś w stylu stukaniem metalicznym sprężyny (nie ma pęknięć ), ale to rzadko, przeważnie na dużych przechyłach auta (wiejskie drogi).


Soldier_Marine

blueregard

Post autor: blueregard » śr gru 24, 2008 16:32

Soldier_M pisze:blueregard, Ja mam do tego objaw jakbym na studzienkę luźną najeżdżał. Coś w stylu stukaniem metalicznym sprężyny (nie ma pęknięć ), ale to rzadko, przeważnie na dużych przechyłach auta (wiejskie drogi).
powiem tak ja tez myslalem ze mam cos ze sprezyna :) przypuszczalem nawet ze moze sie obluzowala w gniezdzie.

ale u mnie wyszlo jak wyszlo :)

obejrzales ta czesc co mowilem?

ja niestety wiecej doswiadczen poki co na szczecie nie mam z krzykliwym zawieszeniem :)

moze pojawi sie w temacie ktos bardziej kompetentny to powie wiecej :) niemniej 2 namiary juz masz = lozyska, oraz plastik, aczkolwiek polecam sprwadzic plastik wpierw to moze zaoszczedzisz :)

wesolych swiat

:balwan:
Ostatnio zmieniony śr gru 24, 2008 16:48 przez blueregard, łącznie zmieniany 1 raz.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 130 gości