boxer2005 pisze:Miałem zamiar kupic sobie zestaw xenonów do mk3 na pierwszym przeglądzie w kraju dowiedziałem się że instalacja tekiego zestawu pozbawia homologacji ori lampe i auto w świtle prawa jest niesprawne technicznie. I przy kontroli pojazdu z takim własnie zamontowanym zestawem HID policjant ma prawo zabrac dowód rejestracyjny pojazdu . Dowiedziałem się jeszcze że w fabrycznie zamontowanym xenonie musi byc autopoziomowanie sie i spryskiwacze lamp, co okazało sie prawdą. Kolega w swoim samochodzie ma fabryczne ksenony i gdy zapali swiatła faktycznie one sie same ustawiaja a gdy lampa sie zabrudzi automatycznie działaja spryskiwacze. Co o tym myslicie i czy zdarzyła sie komuś taka przygoda z zestawem HID???
Chłopaku albo sobie jaja robisz albo naprawde nie wiem.........
Czytałes cokolwiek w tym temacie.
Wszyscy wiedzą o tym, że ksenon w seryjnej lampie jest nielegalny. Wszyscy wiedza rowniez o tym, ze policjant ma prawo zabrac dowód ale jezeli jestes w stanie doprowadzic samochod do stanu orginalnego to ci nie zabiora - czyli wymienic na zwykle zarowki.
Co do autopoziomowania to nastepny fakt musi byc i tak jak juz zauwazyles u kolegi dziala w pelni automatycznie i lampy w stanie "spoczynku" leza skierowane w dol i po odpaleniu ustawiaja sie (jezeli wszystko jest sprawne) do poziomu takiego jak byly ustawione.
Co do sprysków to nastepny fakt ze musza byc aby wszystko bylo legalne, ale.............jeszcze nie widzialem zeby spryski dzialaly same. Dzaialaja po wlaczeniu spryskow na szybe, chyba ze masz zrobiony patent to wtedy masz oddzielny wlacznik.
Przygody z zestawem HID w polsce zazwyczaj koncza sie tak, ze nikt sie nie czepia nawet na przegladach, jezeli ustawi ci lampe to puszcza nie slyszalem zeby komus nie przepuscili na przegladzie. Z policja zapewne roznie to bywa ale tak jak napisalem majac ze soba zarowki wymieniasz podczas kontroli i masz spokuj. tak jak z folia na szybach jak zerwiesz podczas kontroli to cie puszcza.
ale referat napisalem a wydaje mi sie ze to jakas podpucha z twojej strony do wywolania chorej dyskusji. PZDR