Jestem na forum od nie dawna, ale proszę nie wysyłajcie mi do innych tematów bo praktycznie wszystko przewertowałem wczoraj, no chyba że ktoś uprzejmie podeśle linka.
Chodzi mi generalnie o sens założenia gwintu KW V2 na polskie drogi. NIe mam zamiaru tego pchać akurat do golfa, tylko do swojego większego auta. Nadarza mi się okazja, widzę tutaj, że macie sporo doświadczenia z tego typu zawieszeniem.
Pieniążki są, gwint niby też jest OK, dużo nie ma najechane. Z tymże ja się wacham, chciałbym mieć taki bajer, ale z drugiej strony zastanawiam się czy mi zębów nie powybija na naszych dróżkach. Lubie raczej stabilną jazdę w zakrętach... ale nie lubię popadać w skrajności.
Czy to się w ogóle nadaje do jazdy? jakie są odczucia czego mogę się spodziewać? Czytałem wiele opini na innych stronach i są różne, aż do skrajnie sceptycznych ze zawieszenie i gumy padają, że poduszki silnika nie wytrzymują, że plastiki się łamią w desce rozdzielczej.. bo jest strasznie twardo.
Jak to się ma do zawieszenia któe chce kupić? Czy to jest po prostu kamień, czy dobrze wybiera nierówności.
Serdeczne dzięki za odpowiedzi. Liczę na was bo do 14 muszę dać znać co dalej...
