Witam
Silnik 1.6 EZ o ile dobrze pamietam oznaczenie, rok produkcji 1986 . Pisze ponieważ znalazłem na forum jedynie podobne usterki ale nie znalazłem takiego konkretnie przypadku, i jedynie co mi zostało po przeczytaniu wszystkich pokrewnych wątków to mnostwo możliwych hipotez.
Silnik ostatnio oslabł(ok 2000km temu)ale mysle ze jest to wina reduktora od instalacji gazowej, filtr powietrza jest upaprany olejem (przejechane 1000km) ale z odmy dmucha slabiudko natomiast z korka wlewu oleju to prawie wieje tak samo jak z otworu na bagnet, z tym ze po odkręceniu wlewu z otworu na bagnet nic sie juz nie wydobywa.Nastepną dziwną rzeczą jest to ze po przejechaniu ok 1000 km nie zauwarzyłem zadnegu większego ubytku oleju który był wczesniej zmieniony. Płyn chłodzący nie jest zmieszany z olejem, ubywa go troszku ale raczej przez nieszczelnosci wspomnianego wczesniej reduktora. Ostatnio po przejechaniu kilkunastu kilometrów od umycia silnika(a był nie myty od bardzo dawna) zauważyłem ze uszczelka pod głowica w na odcinku ok 1cm robi się tłusta.
Mam nastepujące pytanie czy w ogóle opłaca się łatać ten silnik i co ewentualnie jest zepsute. Jak bym mógł sprawdzić mozliwe hipotezy w swoim garazu zanim dam się oszukać jakiemuś mechanikowi.
Z gory dziekuje za wszystkie podpowiedzi.
WV Golf mk2 problem z silnikiem
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Ma gadane
- Posty: 185
- Rejestracja: sob lis 26, 2005 13:51
- Lokalizacja: Rabka Zdrój
Przebieg raczej spory licze po 10k km*20lat. Licznik jest w nim skrojony o jedną cyferkę więc przynajmniej 2 razy sie obrucić musiał. Jeszcze jedna rzecz zmieniałem olej bo przy poprzednim właczał się brzęczyk a na domiar złego upaprał mi przewód odmy jakimś białą maziom czyli pewnie i silnik w środku. Po zmianie oleju silniczek odzyskał troszkę mocy i brzeczyk jak narazie milczy. Olej wlany poprzednio to jakiś niby polsyntetyk z logiem opla na butelce 10w40 (mechanik polecał ) a teraz jest mineralny lotos. Jeszcze jedno pytanko jeśli silnik jest w tak opłakanym stanie na co wyglada to ile mozna nim jeszcze pojezdzic zanim dokończy swój zywot.
do przebiegu auta powyzej 200k niezalwa sie olejem 10w40 tylko gestszym olejem jak 15w40
a z tego co piszesz to przysmazyly ci sie chyba panewki bo skoro leca z bagnetu opary to dol w niedlugim czasie bedzie do roboty
w dodatku piszesz ze jest olej w filtrze powietrza
jak chcesz jeszcze nim pojezdzic zalej go jakims "mazutowym" olejem 20W40 itp
troche zalepi przedmuchy
a lotosa to bym sobie darowal
ile jeszcze pojezdzi sam zobaczysz jak ci kiedys niebedzie chcial odpalic tak to trudno cos powiedziec bo nikt niewie dokladnie w jakim stanie jest twoje auto
moze na gwiazdke przemowi ludzkim glosem i powie ci ze zdechne po nowym roku zeby ci nie psuc zabawy
a z tego co piszesz to przysmazyly ci sie chyba panewki bo skoro leca z bagnetu opary to dol w niedlugim czasie bedzie do roboty
w dodatku piszesz ze jest olej w filtrze powietrza
jak chcesz jeszcze nim pojezdzic zalej go jakims "mazutowym" olejem 20W40 itp
troche zalepi przedmuchy
a lotosa to bym sobie darowal
ile jeszcze pojezdzi sam zobaczysz jak ci kiedys niebedzie chcial odpalic tak to trudno cos powiedziec bo nikt niewie dokladnie w jakim stanie jest twoje auto
moze na gwiazdke przemowi ludzkim glosem i powie ci ze zdechne po nowym roku zeby ci nie psuc zabawy

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 78 gości