Problemy z mk2,moze ktos rozkmini.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Problemy z mk2,moze ktos rozkmini.
Panowie,cos niepokojacego jest,mam pare problemów,numero uno:
Samochod jak odpale po dłuzszym postoju,to gasnie,wogóle nie trzyma obrotów tylko od razu jak tylko noge z gazu zdejmuje to obroty od razu spadaja i [-----],czy jest zimny czy sie rozgrzeje jest to samo,jedynie gdy pojezdze dłuzej typu pare godzin to wtedy jest lepiej,obroty tez spadaja ale zatrzymuja sie na powiedzmy 700-800 obr i nie gasnie.
a teraz probem drugi
Samochod stracił na mocy,były symptomy typu ze samochod szarpał przy ruszaniu,ze tak jakby sie dławił ale jak go stopniowo podgazowałem (takie deptanie w p-e-d-a-ł) to wracało do normy,myslałem ze to przewody i swiece ale [-----],od czasu do czasu to sie zdarza,tylko na lpg tego nie ma a ja chce do cholery jezdzic na benzynie a nie na gazie i jest problem.aaa własnie z ta moca,samochod robi hałasu ale tak jakby go cos hamowało,nie wkreca sie tak jak powinien a na wyzszych biegach typu 4 i 5 to juz tragedia,130-140 i praktycznie staje,
co to moze byc panowie,bo co do drugiego to mam pewnego pomysła tylko czekam czy sie potwierdzi a co do pierwszego to jestem głupi,
Samochod jak odpale po dłuzszym postoju,to gasnie,wogóle nie trzyma obrotów tylko od razu jak tylko noge z gazu zdejmuje to obroty od razu spadaja i [-----],czy jest zimny czy sie rozgrzeje jest to samo,jedynie gdy pojezdze dłuzej typu pare godzin to wtedy jest lepiej,obroty tez spadaja ale zatrzymuja sie na powiedzmy 700-800 obr i nie gasnie.
a teraz probem drugi
Samochod stracił na mocy,były symptomy typu ze samochod szarpał przy ruszaniu,ze tak jakby sie dławił ale jak go stopniowo podgazowałem (takie deptanie w p-e-d-a-ł) to wracało do normy,myslałem ze to przewody i swiece ale [-----],od czasu do czasu to sie zdarza,tylko na lpg tego nie ma a ja chce do cholery jezdzic na benzynie a nie na gazie i jest problem.aaa własnie z ta moca,samochod robi hałasu ale tak jakby go cos hamowało,nie wkreca sie tak jak powinien a na wyzszych biegach typu 4 i 5 to juz tragedia,130-140 i praktycznie staje,
co to moze byc panowie,bo co do drugiego to mam pewnego pomysła tylko czekam czy sie potwierdzi a co do pierwszego to jestem głupi,
Volkswageny nie kapią olejem,one w ten sposób zaznaczają swoje terytorium.
www.Fajna-Felga.pl
www.Fajna-Felga.pl
-
- Forum Master
- Posty: 1550
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
mam 1,8 na elektronicznym wtrysku (tak sadze ) i moze masz racje z tym silniczkiem bo juz miałem z nim przygody typu wariacje obrotów i wogóle,a co do drugiego to ja na przykład stawiałem na przepływomierz,moze byc????
Volkswageny nie kapią olejem,one w ten sposób zaznaczają swoje terytorium.
www.Fajna-Felga.pl
www.Fajna-Felga.pl
-
- Forum Master
- Posty: 1550
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
Może masz rację.Najlepiej przełożyć z drugiego takiego samego na próbę jak dalej tbędzie to samo to raczej pompa paliwa.Jka jeżdisz na gazie to musaisz pamiętać aby zawsze w zbiorniku było paliwo bo pompa jest smarowana i chłodzona paliwem.Jak niemasz paliwa to ona się niszczy momentalnie.Jak coś będziesz wiedział to daj znać.Aha sprubój odłączyć przepływomierz i odpalić lub w czasie pracy silnika.Myślę że niepowinno się nic stać a zobaczysz różnicę.Jeszcze jedno pmpa Ci nie wyje lub bardzo głośno pracuje jak tak to już jej koniec bliski.
Re: Problemy z mk2,moze ktos rozkmini.
Przepływomierze często dają ciała jak ci strzeli na gazie.Może tak miałeś ?
nigdy mi nie strezlił,mam dobra instalke,ale ja spory czas ostatnio na benzynie jezdziłem i to sie wszystko zaczeło sypac jak własnie jezdziem na benzynce,no nic,dzieki za pomoc rozejrze sie za silniczkiem krokowym i za przepływomierzem,pozdro.
Volkswageny nie kapią olejem,one w ten sposób zaznaczają swoje terytorium.
www.Fajna-Felga.pl
www.Fajna-Felga.pl
-
- Forum Master
- Posty: 1550
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
hmm chyba mam cos podobnego do problemu nr 2
Normalnie jezdze caly czas na gazie, ale jak przejde na benzyne to na poczatku ledwo jade, jak nei dodaje gazu to zgasnac potrafi bez ostrzerzenia .
a jak wciskam pedal gazu np na 1 albo 2 (biegi) to najpierw sie dławi i jakby nie mogl a pozniej nagle silnik dostaje kopa i potrafi mocno szarpnac.
to pompa ?
Normalnie jezdze caly czas na gazie, ale jak przejde na benzyne to na poczatku ledwo jade, jak nei dodaje gazu to zgasnac potrafi bez ostrzerzenia .
a jak wciskam pedal gazu np na 1 albo 2 (biegi) to najpierw sie dławi i jakby nie mogl a pozniej nagle silnik dostaje kopa i potrafi mocno szarpnac.
to pompa ?
Pompa jakby słabo podawała to by nie było takiej sytuacji na pełnym gazie bo by nie miał kopa w ogóle. Ja tu stawiam na LPG że nie do końca odcina zawór i chodzi na dwie dawki. I dopiero jak otworzysz przepustniucę na maxa to idzie to przepalić a tak niskich obrotach nie jest w stanie przepalić takiej dawki paliwa i gazu.RedmaN pisze:hmm chyba mam cos podobnego do problemu nr 2
Normalnie jezdze caly czas na gazie, ale jak przejde na benzyne to na poczatku ledwo jade, jak nei dodaje gazu to zgasnac potrafi bez ostrzerzenia .
a jak wciskam pedal gazu np na 1 albo 2 (biegi) to najpierw sie dławi i jakby nie mogl a pozniej nagle silnik dostaje kopa i potrafi mocno szarpnac.
to pompa ?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 307 gości