czy to masło?

grandi · Post autor: **grandi** » pn gru 01, 2008 23:10

Z tymi przebiegami racja ale ja zmieniłem przy 230 tys na 10w40 półsynetyk teraz mam 252 tys i silnik pięknie cyka prawda jest taka że jak ktoś lał gówniany olej to też dużo osadów sie zbierało a potem to wypłukało.

[ Dodano: 01 Gru 2008 22:12 ]
Z tymi przebiegami racja ale ja zmieniłem przy 230 tys na 10w40 półsynetyk po 7 tys tylko uszczelke głowicy zmieniłem ale nie wiem czy miało to związek z zmianą , teraz mam 252 tys i silnik pięknie cyka nic nie cieknie oleju nie ubywa prawda jest taka że jak ktoś lał gówniany olej to też dużo osadów sie zbierało a potem to wypłukało.

krzysiek82 · Post autor: **krzysiek82** » pn gru 01, 2008 23:21

Proponuje najpierw poczytać co oznaczają poszczególne oznaczenia 10W40 i 15W40 bo narazie dyskusja nie dorasta poziomem do tego forum. Nie zaleca się zalewania silnika minerałem gdyż przy samym starcie motoru olej jest gęstszy a co za tym smarowanie jest gorsze. Zwłaszcza w niskich temperaturach. Po nabraniu temperatury gęstość jest na podobny poziomie. Więc co ma wypłukać?? Jeśli ktoś ma problem jaki olej wybrać niech zaleje silnik olejem półsyntetycznym 10W40 nie ma opcji wypłukania silnika.

kwadrat · Post autor: **kwadrat** » wt gru 02, 2008 00:02

Mój Golf odkąd jest w rodzinie (czyli od ponad 6 lat) jezdzi na półsyntetycznym Mobilu 10W40 i jak na razie nie mam go zamiaru zamieniac na minerał (syntetyk to 5W a minerał 15W tak jak kolega wyzej poprawił). Czytałem gdzies ze jak sie juz zrobiło to zło i wlało minerał to nie powinno sie zmieniac spowrotem na półsyntetyk. Golf ma przebieg cos chyba niecałe 250tysi. Mysle ze jesli przebieg ori to silnik VW tak do 300tys. moze jeszcze nie widziec minerału. W cienkim mam zalany minerał, ale ma przejechane juz (jak na cienkiego to przebieg juz znaczny) 160tys i silnik jest w stanie bardzo srednim...

Post autor: **bongo** » wt gru 02, 2008 00:11

Miałem już nie pisać w tym temacie,ale jeszcze jeden post.Pomijając wyższość półsyntetyka nad minerałem(nie to jest tematem postu),który to półsyntetyk jest tak naprawdę minerałem z 30% dodatkiem syntetycznych olei bazowych,chce zauważyć że niektórzy panowie udzielający się w tym temacie są mądrzejsi od inżynierów z Wolfsburga

Jeśli producent,czyli VW dopuszcza i wręcz zaleca (mówimy tu oczywiście o samochodach z lat 85-90),zalewanie silnika olejem mineralnym,pisanie że jest to śmierć dla silnika i turbiny jest absolutną bzdurą.A jeśli ktoś nie wierzy,zapraszam na oględziny i badanie mojego klekota,który to już szósty rok śmiga na dobrym minerale

I nawet trzyma katalogowe osiągi

haps · Post autor: **haps** » wt gru 02, 2008 01:08

po pierwsze 15w40 czy 15w50 itp, nie sa to oznaczenie syntetyk, semisyntetyk, mineral itp.. to klasa lepkosci, np MOTUL ma w swojej ofercie polsyntetyk w klasie lepkosci 15w50..

Co do zalewania mineralnym, przy rozruchu w zime jest ciezej zakrecic walem, lekko gorsze odpalanie w porownaniu z polsyntetykiem no i stukanie szklanek na mineralnym w mrozy to raczej norma.

Ja zmienilem mineralny na polsyntetyk motula przy przebiegu 285kkm i jestem bardzo zadowolony..

czy to masło?

Kto jest online