Pierburg 2e2

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Maestroo
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 39
Rejestracja: pn lis 17, 2008 15:16
Lokalizacja: Żagań (Lubuskie)
Kontakt:

Post autor: Maestroo » wt lis 25, 2008 20:19

Heh panowie to bylo to co napisal Paweł Marek :D Heh tak prosta sprawa a tyle problemow :D Mam teraz 800-850 obrotow takze pozostala tylko kosmetyczna regulacja :D Jutro zobacze jak to sie wszystko spisze na zimnym silniku. A tak w ogole to pisalem ze mialem dwa gazniki zamontowane i problem byl tym sam, i ze eliminuje problem gaznika ale: pierwszy gaznik mial nieszczelne przewody podcinieniowe, drugi natomiast niedostrojony ten caly wax element efekt taki sam a jednak przyczyna tak rozna.
Szczerze dziekuje za wszelka pomoc, bez Was problem pozostalby nierozwiklany, a przynajmniej napewno nie przeze mnie, a tu ja, bez wiekszego pojecia o mechanice dalem rade :D

Pozdro
Ostatnio zmieniony śr lis 26, 2008 10:46 przez Maestroo, łącznie zmieniany 3 razy.


Bo ja lubie zapierdalac...

Awatar użytkownika
kudemac
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 128
Rejestracja: sob maja 07, 2005 00:42
Lokalizacja: świdnik
Kontakt:

Post autor: kudemac » wt lis 25, 2008 20:58

ja tez mialem wysokie obroty ale przestawilem rure od powietrza do korektora i momentalnie spadly
Ostatnio zmieniony wt lis 25, 2008 21:01 przez kudemac, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Maestroo
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 39
Rejestracja: pn lis 17, 2008 15:16
Lokalizacja: Żagań (Lubuskie)
Kontakt:

Post autor: Maestroo » śr lis 26, 2008 13:25

Panowie panowie tak u mnie wyglada polozenie silownika przy zgaszonym silniku:
Obrazek


Domniemam, ze jest to nieprawidlowe polozenie, jako, ze przy zgaszonym silniku powinien byc schowany. Po lekkim nagrzaniu sie silnika trzpien cofa sie. Co jest nie tak? :) Jak cos to moge go zaraz wymienic na niemalze nowy, sadzac po wygladzie.

[ Dodano: 26 Lis 2008 10:59 ]
Czytajac doszedlem do wniosku, ze moj silownik 3-polozeniowy ma tylko dwie pozycje; srodkowa i wysunieta z brakiem calkowicie wsunietej, jak zrobic mu pozycje maksymalnie schowana?

[ Dodano: 26 Lis 2008 12:11 ]
Kolejne spostrzerzenie jest takie, ze jakby on w ogole teraz nie mial ssania? obroty sa strasznie niskie na zimnym ciezko pali, a jak odpali po chwili gasnie, a teraz to juz w ogole i rozladowal sie akumulator, ktory sie teraz laduje i mam przerwe :/


Bo ja lubie zapierdalac...

MiSzOn
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 554
Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
Kontakt:

Post autor: MiSzOn » śr lis 26, 2008 13:26

Panowie panowie tak u mnie wyglada polozenie silownika przy zgaszonym silniku
I tak ma być na zgaszonym. Trzpień powinien się schować całkiem w momencie gaszenia silnika na chwilę, a potem ma się całkowicie wysunąć
Czytajac doszedlem do wniosku, ze moj silownik 3-polozeniowy ma tylko dwie pozycje; srodkowa i wysunieta z brakiem calkowicie wsunietej, jak zrobic mu pozycje maksymalnie schowana?
A spróbuj tak: jedna osoba idzie gasić auto kluczykiem a druga niech obserwuje siłownik, co się z nim dzieje. Jeżeli cofnie się na chwilę to jest ok. A jeżeli nie cofnie się to jest coś nie tak, zresztą tak jak i u mnie, bo ja też mam tylko jakby te dwie pozycje.
Maestroo pisze:Kolejne spostrzerzenie jest takie, ze jakby on w ogole teraz nie mial ssania? obroty sa strasznie niskie na zimnym ciezko pali, a jak odpali po chwili gasnie, a teraz to juz w ogole i rozladowal sie akumulator, ktory sie teraz laduje i mam przerwe :/
Może przesadziłeś z regulacją wax elementu? Spróbuj troszkę go podregulować w drugą stronę. Tak żeby obroty się podniosły na zimnym



Awatar użytkownika
Maestroo
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 39
Rejestracja: pn lis 17, 2008 15:16
Lokalizacja: Żagań (Lubuskie)
Kontakt:

Post autor: Maestroo » śr lis 26, 2008 15:00

MiSzOn pisze:Może przesadziłeś z regulacją wax elementu? Spróbuj troszkę go podregulować w drugą stronę. Tak żeby obroty się podniosły na zimnym
I to fakt. Tylko ze teraz nie moge cofnac w druga strone bo wraca do tej ktora mam obecnie. Robie tak: odkrecam lewa srobke na imbus przytrzymuje ten element ze srubka w zadanej przeze mnie pozycji, zakrecam srubke na imbus a on wraca do poprzedniego stanu, dlaczego?

[ Dodano: 26 Lis 2008 14:01 ]
i teraz samochod nie pali tzn. ciezko pali a jak juz to chwila moment i gasnie.


Bo ja lubie zapierdalac...

MiSzOn
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 554
Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
Kontakt:

Post autor: MiSzOn » śr lis 26, 2008 15:43

Maestroo pisze:odkrecam lewa srobke na imbus przytrzymuje ten element ze srubka w zadanej przeze mnie pozycji, zakrecam srubke na imbus a on wraca do poprzedniego stanu, dlaczego?
Tzn. jak? zakręcisz śrubkę a mimo to przesuwa się z powrotem? No to jedyne wyjaśnienie by było, że za słabo dokręcasz, bo inaczej to niemożliwe żeby się przesunęło po zakręceniu śrubki.
i teraz samochod nie pali tzn. ciezko pali a jak juz to chwila moment i gasnie.
to raczej na pewno będzie wina tego, że wax element przeregulowałeś na zbyt niskie obroty. To raz. Druga sprawa jak działa klapka od ssania? Czy na zimnym jest zamknięta i czy po odpaleniu jest szpara? Jeżeli szparki nie ma, tzn. że pull-down jest dziurawy i jej nie odchyla i na zimnym silnik się zalewa. Ja u siebie mam go właśnie niesprawnego i po odpaleniu chwilkę chodzi ładnie i po kilku sekundach zaczyna się dławić, szarpać, aż się nie nagrzeje sprężyna sterująca tą przesłoną i się ona odchyli. Jak zrobię pull-down to będę widział czy się poprawi.



Awatar użytkownika
Maestroo
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 39
Rejestracja: pn lis 17, 2008 15:16
Lokalizacja: Żagań (Lubuskie)
Kontakt:

Post autor: Maestroo » śr lis 26, 2008 16:26

Odkrecam srube na imbus, odchylam palcem element zaznaczony kolkiem w prawa strone zakrecam imbus a element w zaznaczonym kole wraca do poprzedniej pozycji
Obrazek

A w ogole to dobrze rozumuje cala ta regulacje waxa?

A odnosnie plytki ssania to jest w porzadku, za zimnym zamknieta jak sie nagrzeje otwarta na maks, a i silownik pull-down sprawny na bank.

[ Dodano: 26 Lis 2008 15:38 ]
Bo wczesniej gdy odkrecilem ten imbus i pchnalem ten element to obroty momentalnie spadly, stad takowe me rozumowanie.
Ostatnio zmieniony śr lis 26, 2008 16:36 przez Maestroo, łącznie zmieniany 2 razy.


Bo ja lubie zapierdalac...

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » śr lis 26, 2008 16:46

Maestroo pisze:kole wraca do poprzedniej pozycji
bo słownik jest wysuniety. Musisz po każdej próbie regulacji odpalić silnik i sprawdzać wtedy, gdy siłownk jest w środkowej pozycji. Musisz uzyskać taki stan, że na rozgrzanym zapalonym na luzie silniku siłownik podpycha przepustnicę (poprzez cienką śróbkę regulacujną) około 1 mm. I dopiero wówczas pozostałe regulacje czyli obroty podwyższone, zwykłe i skład mieszanki, po paru próbach sie uda.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
Maestroo
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 39
Rejestracja: pn lis 17, 2008 15:16
Lokalizacja: Żagań (Lubuskie)
Kontakt:

Post autor: Maestroo » śr lis 26, 2008 16:50

Czyli, ze odkrecac imbus, dzwignie w czerwonym kole przesuwac do prawej strony dokrecac imbus i tak caly czas az do skutku? Teraz tylko problem w tym ze samochod raczej nie pali a jesli juz to moment i gasnie

[ Dodano: 26 Lis 2008 15:52 ]
Manewrowanie gazem nie pomaga


Bo ja lubie zapierdalac...

MiSzOn
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 554
Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
Kontakt:

Post autor: MiSzOn » śr lis 26, 2008 16:53

Paweł Marek, dobrze prawi.
A sprawdzałeś czy w czasie gaszenia silnika cofa Ci się siłownik 3-położeniowy? Bo ja co bym nie robił to nie chce się schować


Obrazek

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » śr lis 26, 2008 16:56

No ale jeśli manerwrowanie gazem nie pomaga to już problem gdzie indziej. Cały ten układ który teraz ustawasz odpowiada tylko za odpowiednie uchylene przepustnicy, wciśnięcie gazu musi uratować obroty jeśli reszta działa. Chyba że strasznie zubożyłeś miesznkę wkrętem od góry.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

MiSzOn
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 554
Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
Kontakt:

Post autor: MiSzOn » śr lis 26, 2008 16:57

A spróbuj wyregulować obroty jałowe zimnego silnika odłączając wężyk z trójnika z tyłu siłownika 3-położeniowego. Jak go odłączysz to obroty powinny być na tyle wysokie, że nie zgaśnie. Potem normalne obroty jałowe śrubą na 13 z tyłu siłownika i powinno być git. Na rozgrzanym silniku regulacja wax elementu nie ma wpływu na gaśnięcie silnika, ewentualnie na za wysokie obroty.

[ Dodano: Sro 26 Lis, 2008 ]
Maestroo pisze:Manewrowanie gazem nie pomaga
Nie zauważyłem, to faktycznie musi być coś innego. Albo faktycznie skład mieszanki, albo przy okazji coś innego padło np. zapłon



Awatar użytkownika
Maestroo
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 39
Rejestracja: pn lis 17, 2008 15:16
Lokalizacja: Żagań (Lubuskie)
Kontakt:

Post autor: Maestroo » śr lis 26, 2008 19:33

Troche sie w tym wszystkim pogubilem, stad usunalem poprzedniego posta i pisze juz normalnego na spokojnie :)

Odnosnie braku reakcji na gaz to albo dawka paliwa byla za wysoka i zalewalo swiece albo za niska, niewiedza ta stad ze gaznik byl a nawet jest zupelnie rozregulowany bo licznych nieprzemyslanych probach.

Odnosnie silownika to dziala prawidlowo: przy gaszeniu calkiem sie chowa po czym wysowa maksymalnie, na cieplym silniku jest w pozycji srodkowej.

Na forum odnalazlem:
Paweł Marek pisze: 1. obroty jałowe zimnego silnika - wyciągnąć wezyk od bialego trojniczka z tyłu - wtedy siłownik wysuwa się i obroty mają być ok 3000/min - ustawia się małą śróbką opierającą się o trzpień siłownika
2..zwykłe wolne obroty - śróbą na kluczyk chyba 13 z tyłu siłownika, równocześnie ustawiając skład spalin śróbką od gróy gaźnika przez otwór w obudowie filtra. Odma ma być wtedy ściągnięta i zatkana
Pytanie wiec brzmi: Regulowanie wszelkich obrotow koniecznie i tylko i wylacznie rozpoczac od regulacji obrotow jalowych zimnego silnika? a potem dokonac regulacji na rozgrzanym? Czy np. teraz bym sobie wyregulowal obroty na rozgrzanym a jutro rano na zimnym?

A tego elementu w ktoryms poscie wyzej zaznaczonym w czerwonym kolku (tego od waxa co dotyka trzpienie) nizej juz dac nie moge i mam ok 1100-1300 obrotow, wiec sadze ze pozostala juz tylko regulacja.

[ Dodano: 26 Lis 2008 18:34 ]
A i co to jest ta odma?
Ostatnio zmieniony śr lis 26, 2008 19:40 przez Maestroo, łącznie zmieniany 1 raz.


Bo ja lubie zapierdalac...

MiSzOn
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 554
Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
Kontakt:

Post autor: MiSzOn » śr lis 26, 2008 19:49

Maestroo pisze:Odnosnie silownika to dziala prawidlowo: przy gaszeniu calkiem sie chowa po czym wysowa maksymalnie, na cieplym silniku jest w pozycji srodkowej.
no to jest ok.
Maestroo pisze:Regulowanie wszelkich obrotow koniecznie i tylko i wylacznie rozpoczac od regulacji obrotow jalowych zimnego silnika?
tak
Maestroo pisze:a potem dokonac regulacji na rozgrzanym? Czy np. teraz bym sobie wyregulowal obroty na rozgrzanym a jutro rano na zimnym?
wszystko się reguluje na rozgrzanym. Te obroty jałowe zimnego silnika się tak głupio nazywają ale reguluje je się na rozgrzanym i w pierwszej kolejności. Potem normalne jałowe obroty i skład mieszanki też na rozgrzanym
Maestroo pisze: A i co to jest ta odma?
Odpowietrzenie skrzyni korbowej i pokrywy zaworów



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 409 gości