


Szczerze dziekuje za wszelka pomoc, bez Was problem pozostalby nierozwiklany, a przynajmniej napewno nie przeze mnie, a tu ja, bez wiekszego pojecia o mechanice dalem rade

Pozdro
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
I tak ma być na zgaszonym. Trzpień powinien się schować całkiem w momencie gaszenia silnika na chwilę, a potem ma się całkowicie wysunąćPanowie panowie tak u mnie wyglada polozenie silownika przy zgaszonym silniku
A spróbuj tak: jedna osoba idzie gasić auto kluczykiem a druga niech obserwuje siłownik, co się z nim dzieje. Jeżeli cofnie się na chwilę to jest ok. A jeżeli nie cofnie się to jest coś nie tak, zresztą tak jak i u mnie, bo ja też mam tylko jakby te dwie pozycje.Czytajac doszedlem do wniosku, ze moj silownik 3-polozeniowy ma tylko dwie pozycje; srodkowa i wysunieta z brakiem calkowicie wsunietej, jak zrobic mu pozycje maksymalnie schowana?
Może przesadziłeś z regulacją wax elementu? Spróbuj troszkę go podregulować w drugą stronę. Tak żeby obroty się podniosły na zimnymMaestroo pisze:Kolejne spostrzerzenie jest takie, ze jakby on w ogole teraz nie mial ssania? obroty sa strasznie niskie na zimnym ciezko pali, a jak odpali po chwili gasnie, a teraz to juz w ogole i rozladowal sie akumulator, ktory sie teraz laduje i mam przerwe :/
I to fakt. Tylko ze teraz nie moge cofnac w druga strone bo wraca do tej ktora mam obecnie. Robie tak: odkrecam lewa srobke na imbus przytrzymuje ten element ze srubka w zadanej przeze mnie pozycji, zakrecam srubke na imbus a on wraca do poprzedniego stanu, dlaczego?MiSzOn pisze:Może przesadziłeś z regulacją wax elementu? Spróbuj troszkę go podregulować w drugą stronę. Tak żeby obroty się podniosły na zimnym
Tzn. jak? zakręcisz śrubkę a mimo to przesuwa się z powrotem? No to jedyne wyjaśnienie by było, że za słabo dokręcasz, bo inaczej to niemożliwe żeby się przesunęło po zakręceniu śrubki.Maestroo pisze:odkrecam lewa srobke na imbus przytrzymuje ten element ze srubka w zadanej przeze mnie pozycji, zakrecam srubke na imbus a on wraca do poprzedniego stanu, dlaczego?
to raczej na pewno będzie wina tego, że wax element przeregulowałeś na zbyt niskie obroty. To raz. Druga sprawa jak działa klapka od ssania? Czy na zimnym jest zamknięta i czy po odpaleniu jest szpara? Jeżeli szparki nie ma, tzn. że pull-down jest dziurawy i jej nie odchyla i na zimnym silnik się zalewa. Ja u siebie mam go właśnie niesprawnego i po odpaleniu chwilkę chodzi ładnie i po kilku sekundach zaczyna się dławić, szarpać, aż się nie nagrzeje sprężyna sterująca tą przesłoną i się ona odchyli. Jak zrobię pull-down to będę widział czy się poprawi.i teraz samochod nie pali tzn. ciezko pali a jak juz to chwila moment i gasnie.
bo słownik jest wysuniety. Musisz po każdej próbie regulacji odpalić silnik i sprawdzać wtedy, gdy siłownk jest w środkowej pozycji. Musisz uzyskać taki stan, że na rozgrzanym zapalonym na luzie silniku siłownik podpycha przepustnicę (poprzez cienką śróbkę regulacujną) około 1 mm. I dopiero wówczas pozostałe regulacje czyli obroty podwyższone, zwykłe i skład mieszanki, po paru próbach sie uda.Maestroo pisze:kole wraca do poprzedniej pozycji
Nie zauważyłem, to faktycznie musi być coś innego. Albo faktycznie skład mieszanki, albo przy okazji coś innego padło np. zapłonMaestroo pisze:Manewrowanie gazem nie pomaga
Pytanie wiec brzmi: Regulowanie wszelkich obrotow koniecznie i tylko i wylacznie rozpoczac od regulacji obrotow jalowych zimnego silnika? a potem dokonac regulacji na rozgrzanym? Czy np. teraz bym sobie wyregulowal obroty na rozgrzanym a jutro rano na zimnym?Paweł Marek pisze: 1. obroty jałowe zimnego silnika - wyciągnąć wezyk od bialego trojniczka z tyłu - wtedy siłownik wysuwa się i obroty mają być ok 3000/min - ustawia się małą śróbką opierającą się o trzpień siłownika
2..zwykłe wolne obroty - śróbą na kluczyk chyba 13 z tyłu siłownika, równocześnie ustawiając skład spalin śróbką od gróy gaźnika przez otwór w obudowie filtra. Odma ma być wtedy ściągnięta i zatkana
no to jest ok.Maestroo pisze:Odnosnie silownika to dziala prawidlowo: przy gaszeniu calkiem sie chowa po czym wysowa maksymalnie, na cieplym silniku jest w pozycji srodkowej.
takMaestroo pisze:Regulowanie wszelkich obrotow koniecznie i tylko i wylacznie rozpoczac od regulacji obrotow jalowych zimnego silnika?
wszystko się reguluje na rozgrzanym. Te obroty jałowe zimnego silnika się tak głupio nazywają ale reguluje je się na rozgrzanym i w pierwszej kolejności. Potem normalne jałowe obroty i skład mieszanki też na rozgrzanymMaestroo pisze:a potem dokonac regulacji na rozgrzanym? Czy np. teraz bym sobie wyregulowal obroty na rozgrzanym a jutro rano na zimnym?
Odpowietrzenie skrzyni korbowej i pokrywy zaworówMaestroo pisze: A i co to jest ta odma?
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 107 gości