Mocowanie tylniego amortyzatora, coś mi się nie podoba

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Wiśniowy18
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 41
Rejestracja: sob lis 01, 2008 17:26
Lokalizacja: Malbork
Kontakt:

Mocowanie tylniego amortyzatora, coś mi się nie podoba

Post autor: Wiśniowy18 » pt lis 07, 2008 15:50

Witam

Stałem się posiadaczem MK3, wszystko było dobrze do czasu aż nie zaczęło tłuc z prawej strony, podskakiwał ten boczek w którym jest zawias tylnej półeczki za kanapą. Myślałem że tylko wyskoczył z zaczepu więc go przykręciłem ale to jednak nie to, zauważyłem że wypycha go taki gwintowany pręt od amortyzatora na którym jest taki gumowy nie wiem jak to nazwać odbojnik czy coś w tym stylu. Moje pytanie czy to jest coś niedokręcone czy jaki czort, ma ktoś jakieś doświadczenia w tym temacie ?



Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: Lipek81 » pt lis 07, 2008 16:49

Prawdopodobnie przerdzewiało tobie górne mocowanie sprężyny. To jest część wymienna - taki jakby talerzyk montowany na amortyzatorze - wyciągasz amortyzator ze sprężyną, wmieniasz i składasz. Prawdopodobnie musisz wymienić też gumy przy amortyzatorze, bo po takim czymś nie wyglądają już pewnie za ciekawie i sprawdź stan odbojnika.
Ostatnio zmieniony pt lis 07, 2008 16:50 przez Lipek81, łącznie zmieniany 1 raz.


- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.

wielblad2
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 903
Rejestracja: czw sty 10, 2008 12:13
Lokalizacja: POZNAŃ
Kontakt:

Post autor: wielblad2 » sob lis 08, 2008 12:24

niekoniecznie talerzyk mocowania sprężyny mogła paść sama guma czyli łożysko amortyzatora pytanie czy jeszcze tam coś jest podobnie miałem u siebie wystarczyło wymienić samo łożysko z gumą nie jest drogie opisuję na własnym przykładzie .


pozdro dieselek. Golf zawsze i wszędzie.Golf był,jest i będzie.

Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: Lipek81 » sob lis 08, 2008 12:58

wielblad2 pisze:niekoniecznie talerzyk mocowania sprężyny mogła paść sama guma czyli łożysko amortyzatora pytanie czy jeszcze tam coś jest podobnie miałem u siebie wystarczyło wymienić samo łożysko z gumą nie jest drogie opisuję na własnym przykładzie .
- ale koledze chodzi o tylny amortyzator - tam nie ma żadnego łozyska.


- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.

Awatar użytkownika
Fahoo
TDI Power
TDI Power
Posty: 4038
Rejestracja: wt lut 06, 2007 11:57
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Post autor: Fahoo » sob lis 08, 2008 13:02

mogło wygnic całe metalowe mocowanie to w karoseri widziałem coś takiego
trzeba zdjąc tapicere i bedzie widac


https://www.facebook.com/fahoo.jedker
Kupię klape tył Golf IV/Bora Variant PW

Awatar użytkownika
Wiśniowy18
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 41
Rejestracja: sob lis 01, 2008 17:26
Lokalizacja: Malbork
Kontakt:

Post autor: Wiśniowy18 » sob lis 08, 2008 13:34

Właśnie że wszystko jest całe zdrowe tam na nadkolu patrząc od strony bagażnika rozkładałem nawet tylnią kanapę i nie widać żeby coś przegnite było. Teraz np. nic nie stuka jechałem po dziurach i się ułożyło ale przejadę np przez jakiegoś leżącego policjanta i problem znowu powraca i tłucze na każdej dziurce. Zaraz wjeżdzam na kanał i obadam co się dzieje. Mam do was panowie taką małą prośbę. Może ktoś z was ma książkę do VW taką z opisami napraw i ilustracjami jak to powinno wyglądać i mógł by wrzucić skan odnośnie tych amorków tylnich.

Pozdrawiam


Mam golfa "3", a jak kolega pożyczy to "4"

Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: Lipek81 » sob lis 08, 2008 13:34

Fahoo pisze:mogło wygnic całe metalowe mocowanie to w karoseri widziałem coś takiego
trzeba zdjąc tapicere i bedzie widac
- też mogło.


- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.

Awatar użytkownika
vwarek
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7388
Rejestracja: ndz lip 16, 2006 16:03
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Auto: Bora
Silnik: AQN

Post autor: vwarek » sob lis 08, 2008 13:45

Wiśniowy18 pisze:jak to powinno wyglądać
Może to Ci pomoże..


The quieter you become, the more you are able to hear...

Obrazek

Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: Lipek81 » sob lis 08, 2008 13:49

W FAQ chyba była porada jak wymienić amorki z tyłu - ogólnie prosta sprawa - odkręcasz u dołu przy belce jedną śrubę (tam wewnątrz belki jest nakrętka, musisz ją przytrzymać drugim kluczem), u góry w bagażniku drugą i wyciągasz cały zespół (amorek + spręzyna). Samochód musi być wtedy podniesiony z tej strony, z ktorej wyciągasz amorek. Jeżeli kiedykolwiek naprawiałeś rower i udało sie Tobie, to z tym też sobie poradzisz :grin: Zapamiętaj tylko jak u góry były poskładane wszystkie elementy (gumy blaszki, podkładki itp. żebyć przy składaniu czegoś nie pomylił. Może porób sobie zdjęcia, jak się boisz. Jak wyciągniesz amorek ze sprężyną z samochodu, to już będziesz widzial, co jest nie tak. Ja miałem jeszcze taki problem, że na tłoczysku amortyzatora jest taka tulejka, która nałożona jest na ten tależyk trzymający sprężynę. Tulejka ta powinna sama zejść, ale u mnie przyrdzewiała do tłoczyska i trzeba było troszkę pokombinować. Możesz mieć problem przy zamontowaniu całego zespolu do samochodu - przy podniecionym samochodzie wkladasz amorka i najpierw przykręcasz u góry, potem opuszczasz samochud na ziemię (kolo oczywiście załozone) i dolna część amorka sama wchodzi w belkę - trzeba tylko ją przycelować. Skręcasz i gotowe.


- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.

jaszczur
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 6612
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 09:34
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: jaszczur » sob lis 08, 2008 19:27

Wiśniowy18, przegnity masz talezyk
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=55474



Awatar użytkownika
Wiśniowy18
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 41
Rejestracja: sob lis 01, 2008 17:26
Lokalizacja: Malbork
Kontakt:

Post autor: Wiśniowy18 » ndz lis 09, 2008 10:54

Ten tależyk kupuje się osobno czy w komplecie z amorkiem ? Jaki jest mniej wiecej koszt tego talezyka ?


Mam golfa "3", a jak kolega pożyczy to "4"

Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: Lipek81 » ndz lis 09, 2008 11:45

Osobno. Cena nie jest jakaś powalająca, nie pamiętam - z 20zł może.


- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.

jaszczur
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 6612
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 09:34
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: jaszczur » ndz lis 09, 2008 12:26

Wiśniowy18, 15 zł i osobno w poradzie jest napisane jak go zalozyć



Awatar użytkownika
Wiśniowy18
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 41
Rejestracja: sob lis 01, 2008 17:26
Lokalizacja: Malbork
Kontakt:

Post autor: Wiśniowy18 » śr lis 12, 2008 22:13

Dzięki chłopaki mieliście rację, przegnity talerzyk. Wymiana była banalna, koszt 17 zł :bigok: Pozostaje mi pogratulować waszej wiedzy i podziękować za szybką trafioną diagnozę.

Pozdrawiam
Wiśniowy18


Mam golfa "3", a jak kolega pożyczy to "4"

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 442 gości