odpalanie na popych - co wy na to?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
cos mnei sie wydaje ze jest kilka silnikow kolizyjnych w vw... na pewno jest 16v, bo zawory juz w stanie spoczynku sa na rowni z powierzchnia glowicy, a tloki wychodza do krawedzi bloku...
2.0 tez jest chyba, bo ktos z forum chyba pisal ze mu sie wymiana zaworow zdarzyla... a wydaje mi sie ze poprostu wiekszosc z silnikow vw jest kolizyjna...
2.0 tez jest chyba, bo ktos z forum chyba pisal ze mu sie wymiana zaworow zdarzyla... a wydaje mi sie ze poprostu wiekszosc z silnikow vw jest kolizyjna...
- pkirylcz
- Gadatliwa bestia
- Posty: 677
- Rejestracja: pn sty 03, 2005 21:25
- Lokalizacja: Wolfsburg
- Kontakt:
jestem przekonany ze nie raz w kazdym waszym samochodzie zaszlo takie zjawisko ze zgasl wam samochod jak sobie jechaliscie i nawet nie zauwazyliscie, bo odpalil jak pusciliscie sprzeglo. Jakos nic sie nie stalo.
Wedlug mnie to kolejna bajka wyssana z palca mechanika.
"Panie nie zapalaj na popych, lepiej daj nam auto to ci zrobimy"
Wedlug mnie to kolejna bajka wyssana z palca mechanika.
"Panie nie zapalaj na popych, lepiej daj nam auto to ci zrobimy"
Pozdrawiam,
Piotrek
Piotrek
chodzi o to zeby nie szarpnac zabardzo, bo jak pasek luzny albo stary to moze przeskoczyc o zabek czy cus, ale nie znam co by sie komu to stalo, a sam jak czasem odpalam na pych to z dwujki ale szarpaniem i poki co, odpukac nic sie nie stalo .
a z tym zjawiskiem to mysle ze nie dokonca, bo poco mialby sam gasnac na luzie
ale dopoki dbamy o pasek i przeglady w aucie, nie strzelamy ze sprzegla odpalajac na pych to mie ma sie czym matrwic, choc slyszalem ze dizle nie lubia(moje dwa przeszly przez to bezbolesnie) - moze na pompowtryskach...
a z tym zjawiskiem to mysle ze nie dokonca, bo poco mialby sam gasnac na luzie
ale dopoki dbamy o pasek i przeglady w aucie, nie strzelamy ze sprzegla odpalajac na pych to mie ma sie czym matrwic, choc slyszalem ze dizle nie lubia(moje dwa przeszly przez to bezbolesnie) - moze na pompowtryskach...
przy nagłych szarpnięciach pasek moze przeskoczyc. ja mialem tak w ford-zie transit. 2.5 TD i na cale szczescie dla mnie musialem zaplacic tylko za nowy pasek i ustawienie bo takiego mnial muła ze szele lecą. zas dla mojego szwagra pekł pasek w (ford mondeo 1.8TD) i ten incydent kosztowal go 2500 i to nie w serwisie . W trzech miejscach pękł wałek rozrządu i pogięło zawory.
______________________________________
owszem pasek może przeskoczyć a nawet sie zerwać przy zapalaniu na popych, nagła zmiana momentu obrotowego robi swoje, a katalizator też można załatwić to oddzielny temat
Czasami jednak aby jechać trzeba ryzykować , a czasami lepiej aby jechać jest kupić nowy akumulator (oj nie wiem czy mnie to nie czeka )
Czasami jednak aby jechać trzeba ryzykować , a czasami lepiej aby jechać jest kupić nowy akumulator (oj nie wiem czy mnie to nie czeka )
- olozwirski
- 2 SLOW 2 PLAY
- Posty: 1628
- Rejestracja: wt lut 22, 2005 21:49
- Lokalizacja: WKZ
- Janosik
- Mały gagatek
- Posty: 71
- Rejestracja: śr lut 02, 2005 01:21
- Lokalizacja: Obecnie Norwegia
- Kontakt:
Hmm ja tez tak mialem jak solowa123, tylko ze w T4 2,4 diesel ( jak wiadomo ta bestia ma 2 paski zebate ) no wiec byl zapalany na popych i przeskoczyl o 1 zabek (dobrze ze tylko o tyle) auto mialo takiego mula ze poezja
A o do odpalania w czasie jazdy to umiejetne dobranie biegu i puszczanie sprzegla i mozna smigac dalej. Plynnie mozna wtedy odpalic auto nie bojac sie ze nam szarpnie
Co innego podczas pchania wdedy szarpnie
A tak poza tym to inaczej sprawa wyglada w benzynie (choc i tu tez moze przeskoczyc) a w dieslu(inny stopien sprezania )
malolat, a co ma wspulnego turbina do odpalania jak ona i tak sie zalancza dopiero przy wyrzszych obrotach
Reasumujac nie radze odpalac tak silnikow (choc to zalezy od sytuacji w jakiej sie znajdujemy i wprawy)
POZDRO 4 ALL
A o do odpalania w czasie jazdy to umiejetne dobranie biegu i puszczanie sprzegla i mozna smigac dalej. Plynnie mozna wtedy odpalic auto nie bojac sie ze nam szarpnie
Co innego podczas pchania wdedy szarpnie
A tak poza tym to inaczej sprawa wyglada w benzynie (choc i tu tez moze przeskoczyc) a w dieslu(inny stopien sprezania )
malolat, a co ma wspulnego turbina do odpalania jak ona i tak sie zalancza dopiero przy wyrzszych obrotach
Reasumujac nie radze odpalac tak silnikow (choc to zalezy od sytuacji w jakiej sie znajdujemy i wprawy)
POZDRO 4 ALL
A-point Audi Service Amsterdam
turbina sie nie zalacza, tylko ona smiga caly czas, tylko ze przy malej predkosci gazow nie napedza za mocno powitrza po zimnej stronie... a zalacza sie jak cisniesz gaz, i gazy wylotowe przyspieszaja... a jak silnik stoi to smiglo:) w turbinie stoi i dosc znacznie blokuje wylot, wiec takie nagle odpalenie mogloby(choc pewnie nie musi) wplynac na jej stan badz awaryjnosc... takie byly moje przypuszczenia, a napisalem zeby ktos to wytlumaczyl dlaczego diesli akurat nie mozna (oprocz teori o stopniu sprezania )
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 343 gości