Rowno rok temu tez zostalem zmuszony do wymiany oleju w skrzyni biegow- i z racji pospiesznego wyboru- nie z oszczednosci bo w takich sprawach nie warto oszczedzac(tylko taki byl) zmuszony zostalem do wlania polskiego mineralnego oleju od LOTOSA (Parus -sie nazywa)chyba 80 W 90 GL 4.Zrobilem ok.20 tys, jak narazie zadnych szumow,zgrzytow ,problemow ze zmiana biegow-wszystko ok, a wrecz lepiej jak bylo. No jest mala roznica przy duzym mrozie(-10) wtedy czuc na poczatku zanim sie skrzynia rozgrzeje lekka roznice(tzn.opor) , ale to przypuczczam z racji ze olej jest mineralny.Oczywiscie dla swietego spokoju wlalbym cos lepszego(i polecam to zrobic!!!) , no ale skoro nie widac roznicy to po co przeplacac
