[mk2] Luz na tylnich łożyskach

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
DmX_81
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 402
Rejestracja: czw lis 17, 2005 23:07
Lokalizacja: Sląsk
Kontakt:

Post autor: DmX_81 » sob kwie 22, 2006 23:25

ja zmienialem jakis czas temu - po 2 dniach pojechalem do mechanika na zbieznosc - to powiedzial ze troche za duzy luz mialem i dokrecil + dodal smaru do kapturka... nie wiem czy dalem wystarczajaco smaru, czy np nie rozebrac i nie dac wiecej - bo nie wstrzykiwalem tam miedzy rolki ani nic - tylko przesmarowalem je po powierzchni niezbyt gruba warstwa, poobracalem zeby wszedzie smar doszedl i do kapturka dalem - no i troche bieznie nasmarowalem - zeby wszedzie byl, ale zeby nie za duzo - ktos mi tak na forum radzil kiedys - no i nie wiem czy nie powinienem dosmarowac tego smaru wiecej tam - no i nie byl to jakis kolor taki, ale chyba zwykly smar - jakis brazowy


===slucham tylko najlepszej muzy, jezdze autem najlepszej marki===
(O===vw===O)

Awatar użytkownika
marceliii
Forum Master
Forum Master
Posty: 1009
Rejestracja: czw sty 13, 2005 00:41
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: marceliii » pn kwie 24, 2006 09:00

Dobry jest ten zilony i takiego staraj się używać .
A u mnie sytuacja jest tak , że po przejechaniu 130 km z predkością około 160 - 180 km/h kapturki sa ciepłe , ale nie gorące , znaczy idzie je bez problemo dotknąć ręka i nie parzy , ale są ciepłe , więc co , zostawić je tak czy poluźnić .
:)


No cóż , na sprzedaż
:(

Awatar użytkownika
DmX_81
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 402
Rejestracja: czw lis 17, 2005 23:07
Lokalizacja: Sląsk
Kontakt:

Post autor: DmX_81 » wt kwie 25, 2006 13:05

to znaczy ze powinienem przesmarowac od nowa lozyska? - a w kapturkach ten smar - to z niego tez pobieraja lozyska?


===slucham tylko najlepszej muzy, jezdze autem najlepszej marki===
(O===vw===O)

Awatar użytkownika
marceliii
Forum Master
Forum Master
Posty: 1009
Rejestracja: czw sty 13, 2005 00:41
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: marceliii » wt kwie 25, 2006 15:05

No panowie , co tak ucichło , już nikt się nie wypowie ?
:(


No cóż , na sprzedaż
:(

greg

Post autor: greg » wt kwie 25, 2006 21:03

marceliii pisze:No panowie , co tak ucichło , już nikt się nie wypowie ?
no bo co tu sie wypowiadać. Dociągnięcie łożysk nie sprawdzasz na temperaturę tylko właśnie tak jak załaczyłem w opisie -- na sprawdzenie możliwości przesunięcia podkładki. Więc jak możesz sprawdź - jak się nie da przesunąć to popuść.



Awatar użytkownika
marceliii
Forum Master
Forum Master
Posty: 1009
Rejestracja: czw sty 13, 2005 00:41
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: marceliii » wt kwie 25, 2006 21:23

Ok , poprostu ktoś przedtem pisał że ważne jest żeby się nie grzały , więc byłem ciekawy czy taka temp. jest dopuszczalana , ale jak co to sprawdze czy idzie przesunąć tą podkładke .
:)


No cóż , na sprzedaż
:(

Awatar użytkownika
DmX_81
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 402
Rejestracja: czw lis 17, 2005 23:07
Lokalizacja: Sląsk
Kontakt:

Post autor: DmX_81 » śr kwie 26, 2006 22:38

mam lozyska przesmarowane tym brazowym smarem - znalazlem dzis niebiesko-zielony czy jakis taki - sugerujecie zeby wyciagnac i przesmarowac od nowa? czy zostawic ?


===slucham tylko najlepszej muzy, jezdze autem najlepszej marki===
(O===vw===O)

Awatar użytkownika
pkirylcz
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 677
Rejestracja: pn sty 03, 2005 21:25
Lokalizacja: Wolfsburg
Kontakt:

Post autor: pkirylcz » czw kwie 27, 2006 09:30

zostawic


Pozdrawiam,
Piotrek

Awatar użytkownika
mattai
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 159
Rejestracja: sob paź 27, 2007 18:14
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: mattai » czw paź 23, 2008 19:18

Ja sie zastanawiam na smarem litowym Esso, stosowanym np do przegubow... jest rzadszy, co myslicie?
Ostatnio zmieniony czw paź 23, 2008 19:30 przez mattai, łącznie zmieniany 1 raz.


Automania... niekończąca sie opowieść...
Miłość do starych fordów, podzielona przyjaźnią do VW.

Scorpio I 2.0OHC>VW Golf III 1.9TDI(ALE)> Zafira A 2.0DTH16V

Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: Lipek81 » pt paź 24, 2008 15:56

U mnie w bębnach luzy pojawiały się same co jakiś czas. Co jakiś czas musiałem je kasować - co jakieś 1,5 - 2 miesiące. Wymieniłem łożyska - to samo. Ustawiałem na te metody z przesuwającą się podkładką itp. (z reszta tak zaleca VW) - to samo. Już myślałem że dwie lewe ręce mam, że głąb jestem, bo prostej rzeczy z tym dociaganiem i podkładką nie mogę zrozumieć - bo cały czas myślałem, że musiałem źle coś dociągnąć, skoro luz się robił. Wymieniłem bębny, czopy i znowu łożyska - i spokój. Już tak z 20tyś. przelatałem - i zero luzu. Nie wiem, czy problem był w czopie, czy może w bębnie - wszystko wymieniłem i śmiga. A i dopiero jak się ustawiało tą metodą na podkładkę na nowych elementach, to dopiero człowiek zajarzył, jak to ma wszystko prawidłowo wyglądać. Bo wcześniej niby podkładka prawidłowo dociągnięta, a luz na łożysku był.


- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pt paź 24, 2008 16:42

bo stary czop może się wytrzeć jeśli łożysko kręciło się na nim zamiast na roleczkach, a tak się dzieje czasem, temu pomogło.
Smar ma być, jaki - mało istotne, zwykły do łożysk litowy najlepszy.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Hudy MkII
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 25
Rejestracja: czw lut 17, 2005 17:47
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontakt:

Post autor: Hudy MkII » pt paź 31, 2008 10:40

Witam
Mam pytanie a jakie ma miec wymiary ta zawleczka
samochód golf II 1.6 TD bo mam kompletne łożysko na tył jest komplecik ale bez zawleczki i chce dokupic bo wiem ze jak zaczne wymieniac to napewno sie polamie


[img]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a5a2f06ac31da3be.html[/img]

Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: Lipek81 » pt paź 31, 2008 12:10

Tak na oko to 2-3 mm średnicy ma ten otwór na tą zawleczkę. Kup kilka zawleczek w różnych rozmiarach - drogie nie są.
Hudy MkII pisze:bo wiem ze jak zaczne wymieniac to napewno sie polamie
- zawleczki nie wymienia się dlatego "bo się połamie", tylko zawsze. Zawsze wkładasz nową zawleczkę NIGDY nie zakładaj starej.


- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.

Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » pt paź 31, 2008 17:00

Lipek81 pisze:zawleczki nie wymienia się dlatego "bo się połamie", tylko zawsze. Zawsze wkładasz nową zawleczkę NIGDY nie zakładaj starej.
aaa tam kolego przesadzasz :)
jak sie umiejetnie wyjmie zawleczke tak zeby jej pozniej nie zlamała sie to mozna zalozyc stara :) tyko nie wyginac na sile bo peknie, a wrazie czego mozna wsadzic gwozdzia :D tez zda egzamin i jest twarszy od zawleczki :)


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 488 gości