TRUDNO/CIĘŻKO ODPALA ZIMNY/CIEPŁY. REGULAMIN STR 116.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: śr sty 16, 2008 20:40
- Lokalizacja: Wąbrzeźno
- Kontakt:
jamesnajnowszy, POwiem tyle:)do dziś miałem taki sam problem w moim mk3 1.9Tdi...aż mie poniosło z nerwów i wyjełem rozrusznik///troche sie narozkręcałem ale warto było...po wymianie szczotek i wirnika problem znikł auto odpala normalnie<jupi>
i wszyscy co mówią zaraz o wymianie softa czy od zaraz pąpy są w błędzie...pierw sie powinno zaczynać od prostrzych rzeczy jak nie wie sie co może być z naszym autem...
a i znajomy mechanik mówił że na ciepłym silniku ma ciężej kręcić więc jak rozrusznik ztyrany to nie daje rady...
ps dobry akus i rozrusznik i będzie git :green_fuck:
i wszyscy co mówią zaraz o wymianie softa czy od zaraz pąpy są w błędzie...pierw sie powinno zaczynać od prostrzych rzeczy jak nie wie sie co może być z naszym autem...
a i znajomy mechanik mówił że na ciepłym silniku ma ciężej kręcić więc jak rozrusznik ztyrany to nie daje rady...
ps dobry akus i rozrusznik i będzie git :green_fuck:
Witam. Mam problem ze swoim golfem 1,9 D z 95r. mianowicie jak jest zimny rano to podgrzewam świece trwa to kilka sekund i silnik odpala od razu, czasami szarpnie mocno raz czy dwa silnikiem ale zawsze odpala pięknie za pierwszym razem po dwóch trzech obrotach wału. Sytuacja zmienia się jak silnik jest gorący ( np. 10 min postoju przed sklepem) muszę go długo kręcić około 4 lub 5 sekund aż silnik załapie. Rozrusznik kręci ładnie i szybko bez szarpnięć ale silnik odpala dopiero po kilku sekundach puszczając niebieską sporą chmurę dymu.
Ogólnie jestem bardzo zadowolony z auta, przyznam się, że nigdy nie widziałem aby kopcił na czarno jak to bywa w TDI, pali mi 5,2 l / 100 km bez różnicy czy jeżdżę po mieście czy w trasie. Wiadomo moc jest mała bo to trochę ponad 60 hp ale mi wystarczy.
Jednak denerwuje mnie to ciężkie odpalanie na ciepłym silniku. Dzisiaj kręciłem go naprawdę długo ( na ciepłym silniku) trzy razy po dobre 6 czy 7 sekund. Finał był taki, że przepaliła mi się plecionka na rozruszniku co łączy „bendyks” z rozrusznikiem. Prowizorka z grubego drutu miedzianego pozwoliła mi na uruchomienie silnika ale i tak musiałem poczekać aż silnik ostygnie i kręcić go na „chłodno”
Sporo osób na forum pisze, że to mogą być kłopoty z rozrusznikiem, ale mi się wydaje, że to coś z wtryskami lub dawką? Bo rozrusznik na zimno ( słychać) ma ciężko obrócić silnikiem ale silnik pali za pierwszym a na ciepłym silniku rozrusznik kręci czysto i czybko a silnik nie odpala.
Co Wy na to??
Ogólnie jestem bardzo zadowolony z auta, przyznam się, że nigdy nie widziałem aby kopcił na czarno jak to bywa w TDI, pali mi 5,2 l / 100 km bez różnicy czy jeżdżę po mieście czy w trasie. Wiadomo moc jest mała bo to trochę ponad 60 hp ale mi wystarczy.
Jednak denerwuje mnie to ciężkie odpalanie na ciepłym silniku. Dzisiaj kręciłem go naprawdę długo ( na ciepłym silniku) trzy razy po dobre 6 czy 7 sekund. Finał był taki, że przepaliła mi się plecionka na rozruszniku co łączy „bendyks” z rozrusznikiem. Prowizorka z grubego drutu miedzianego pozwoliła mi na uruchomienie silnika ale i tak musiałem poczekać aż silnik ostygnie i kręcić go na „chłodno”
Sporo osób na forum pisze, że to mogą być kłopoty z rozrusznikiem, ale mi się wydaje, że to coś z wtryskami lub dawką? Bo rozrusznik na zimno ( słychać) ma ciężko obrócić silnikiem ale silnik pali za pierwszym a na ciepłym silniku rozrusznik kręci czysto i czybko a silnik nie odpala.
Co Wy na to??
-
- Nowicjusz
- Posty: 9
- Rejestracja: śr paź 22, 2008 22:31
- Lokalizacja: Śląsk
Witam, mam problem z odpalaniem autka po nocy tzn. za pierwszym razem auto odpali ale spadną obroty i gaśnie za drugim razem juz jest ok. Zauważyłem też że jak zostawię autko z górki to odpala normalnie a jak pod górkę to są problemy. Świece sprawdzałem i są OK, kąt wtrysku sprawdzałem w czerwcu też OK, VAG wykrył błąd czujnika temperatury więc go wymieniłem ale nic nie pomogło. Dwa dni temu wymieniłem filtr paliwa oraz dałem nowe zaciski skręcane na wężyki. Zauważyłem że w przeźroczystym wężyku od pompy jest bańka powietrza. Może ktoś coś poradzi...
-
- Nowicjusz
- Posty: 18
- Rejestracja: ndz mar 11, 2007 17:50
- Lokalizacja: z nikad
Witam mam niecodzienny problem z Golfem 3 variant 98r 1,9 TDI kod silnika ALE
Mianowicie:
Kilka dni temu autko mi osłabło (rano odpaliło normalnie po przejechaniu kilkunastu km zgasiłem je i po ponownym rozruchu było już słabe) ale przy okazji gdy go ciepłego odpaliłem to silnik samoczynnie "przygazował" do 2k obrotów.
Pierwsza diagnoza mechanika w servisie VW była odnośnie odpalania wymienić czujnik temp. wymieniłem go (koszt 75 zł w serwisie) ale ku memu zdziwieniu nic to nie dało.
Dziś byłem na VAGu i wykazało mi następujące błędy:
1. Błąd czujnika temp.
2. Błąd przepływomierza
3. Błąd zaworu paliwa (chyba dobrze zapamiętałem)
Po wykasowaniu błędów autko się nie zmieniło muł jak diabli czyli
1,2,3 bieg da się wyciągnąć z bólem 3k obr. na 4 i 5 biegu jest gorzej kreci sie maks do 2.2-2.4k onr.
W czym tkwi problem bo ja już nie mam pomysłów ani sił.
Pozdrawiam
Mianowicie:
Kilka dni temu autko mi osłabło (rano odpaliło normalnie po przejechaniu kilkunastu km zgasiłem je i po ponownym rozruchu było już słabe) ale przy okazji gdy go ciepłego odpaliłem to silnik samoczynnie "przygazował" do 2k obrotów.
Pierwsza diagnoza mechanika w servisie VW była odnośnie odpalania wymienić czujnik temp. wymieniłem go (koszt 75 zł w serwisie) ale ku memu zdziwieniu nic to nie dało.
Dziś byłem na VAGu i wykazało mi następujące błędy:
1. Błąd czujnika temp.
2. Błąd przepływomierza
3. Błąd zaworu paliwa (chyba dobrze zapamiętałem)
Po wykasowaniu błędów autko się nie zmieniło muł jak diabli czyli
1,2,3 bieg da się wyciągnąć z bólem 3k obr. na 4 i 5 biegu jest gorzej kreci sie maks do 2.2-2.4k onr.
W czym tkwi problem bo ja już nie mam pomysłów ani sił.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw paź 23, 2008 21:25 przez SzmelcWagen, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Nowicjusz
- Posty: 18
- Rejestracja: ndz mar 11, 2007 17:50
- Lokalizacja: z nikad
A można była by możliwość trochę bardziej szczegółowo napisać gdzie jest zawór n109??
Bo jak narazie wykręciłem i przeczyściłem elektrozawór pompy i jest lepiej.
Czyli teraz na ciepłym silniku silnik odpala normalnie obroty faktycznie wzrastają do ok 1050obr./min. ale to jest chyba normalne (nigdy się nie zwracałem na to uwagi).
Lecz nadal pozostał problem braku mocy i niechęci auta do wkręcania się na obroty.
Może ja nie wyczyściłem odpowiedniej części bo wyczytałem na forum że jest 109 i n109 teraz pytanie co jest co i gdzie jest (w miarę możliwości proszę o obrazkowy opis)
Pozdrawiam
Bo jak narazie wykręciłem i przeczyściłem elektrozawór pompy i jest lepiej.
Czyli teraz na ciepłym silniku silnik odpala normalnie obroty faktycznie wzrastają do ok 1050obr./min. ale to jest chyba normalne (nigdy się nie zwracałem na to uwagi).
Lecz nadal pozostał problem braku mocy i niechęci auta do wkręcania się na obroty.
Może ja nie wyczyściłem odpowiedniej części bo wyczytałem na forum że jest 109 i n109 teraz pytanie co jest co i gdzie jest (w miarę możliwości proszę o obrazkowy opis)
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony pt paź 24, 2008 19:52 przez SzmelcWagen, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam
Mam taki problem a nawet 2
1. W zeszłym roku w zimie miałem problem z odpaleniem Golfa, więc pod koniec zimy wreście wymieniłem akumulator. Problem tymczasowo znikł. Teraz jak zrobiło się chłodniej problem jakby powracał, ale w lżejszej wersji. A mianowicie jak jest chłodniej to opdala za 2-3 próbą a jak ciepło to odrazu. Po przekręceniu kluczyka słychać jakby rozrusznik miał problem z obróceniem się w środku. Porównam to do kręcenia korbą, jak jest się na górze to poleci gwałtownie, natomiast pod górę ciężko z oporami. Jest to wina jakiś tulejek w rozruszniku? Może czegoś innego? Ile kosztowałyby części i jakich firm polecacie. A jescze casami jak szybko przekręcę kluczykiem to wogóle nie ma reakcji słychać takie jakby buuu Wtedy trzeba przekręcić spowrotem kluczyk i jeszcze raz. Zima się zbliża więc lepiej wcześniej zareagować
Drugi problem raczej nie jest powiązany z pierwszym, ale wszystko jest możliwe.
2. Jakiś czas temu miałem problem z wtryskiwaczem. Poszła w nim cewka i był do wymiany. W tym czasie Golf palił na 3 cylindry. Teraz mam podobny problem. Różnica jest taka, że pali różnie raz na 3 raz na 4. I podczas jazdy też tak się zmienia. Wtedy czuć szarpnięcie. Czasami na 4 działa przez 2s, czasem przez 30min, a czasem jakby problemu nie byłoi działa normalnie. Ok 2 lat temu wymieniłem: kopułkę, palec, świece bosch, przewody WN champion triple silicone. Mają mały przebieg więc nie powinno być z tymi elementami problemu. Dodam, że oczyściłem świece, styki z kopułce i takiem tam inne kosmetyczne sprawy. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?
Licze na jakieś sugestie.
THX
Mam taki problem a nawet 2
1. W zeszłym roku w zimie miałem problem z odpaleniem Golfa, więc pod koniec zimy wreście wymieniłem akumulator. Problem tymczasowo znikł. Teraz jak zrobiło się chłodniej problem jakby powracał, ale w lżejszej wersji. A mianowicie jak jest chłodniej to opdala za 2-3 próbą a jak ciepło to odrazu. Po przekręceniu kluczyka słychać jakby rozrusznik miał problem z obróceniem się w środku. Porównam to do kręcenia korbą, jak jest się na górze to poleci gwałtownie, natomiast pod górę ciężko z oporami. Jest to wina jakiś tulejek w rozruszniku? Może czegoś innego? Ile kosztowałyby części i jakich firm polecacie. A jescze casami jak szybko przekręcę kluczykiem to wogóle nie ma reakcji słychać takie jakby buuu Wtedy trzeba przekręcić spowrotem kluczyk i jeszcze raz. Zima się zbliża więc lepiej wcześniej zareagować
Drugi problem raczej nie jest powiązany z pierwszym, ale wszystko jest możliwe.
2. Jakiś czas temu miałem problem z wtryskiwaczem. Poszła w nim cewka i był do wymiany. W tym czasie Golf palił na 3 cylindry. Teraz mam podobny problem. Różnica jest taka, że pali różnie raz na 3 raz na 4. I podczas jazdy też tak się zmienia. Wtedy czuć szarpnięcie. Czasami na 4 działa przez 2s, czasem przez 30min, a czasem jakby problemu nie byłoi działa normalnie. Ok 2 lat temu wymieniłem: kopułkę, palec, świece bosch, przewody WN champion triple silicone. Mają mały przebieg więc nie powinno być z tymi elementami problemu. Dodam, że oczyściłem świece, styki z kopułce i takiem tam inne kosmetyczne sprawy. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?
Licze na jakieś sugestie.
THX
-
- Nowicjusz
- Posty: 18
- Rejestracja: ndz mar 11, 2007 17:50
- Lokalizacja: z nikad
Dzięki domcio151 za podpowiedz to było właśnie to! Golfik wrócił już do swojego stanu poprzedniego.
Teraz jedynie mnie zastanawia dla czego powyżej 3k obrotów na 4 i 5 biegu wolno się wkręca?
W pracy używam VW Caddy 2003r. 1.9 SDI i on powyżej 3k na każdym biegu wkręca się jak głupkowaty a golf wtedy dostaje zadyszki!
Czym ta zadyszka może być spowodowana?
Pozdrawiam i dzięki za poprzednią radę
Teraz jedynie mnie zastanawia dla czego powyżej 3k obrotów na 4 i 5 biegu wolno się wkręca?
W pracy używam VW Caddy 2003r. 1.9 SDI i on powyżej 3k na każdym biegu wkręca się jak głupkowaty a golf wtedy dostaje zadyszki!
Czym ta zadyszka może być spowodowana?
Pozdrawiam i dzięki za poprzednią radę
-
- Nowicjusz
- Posty: 18
- Rejestracja: ndz mar 11, 2007 17:50
- Lokalizacja: z nikad
Sory że tak długo ale dopiero dziś doszedł kabel.
Logi które wymieniłeś są pod podanym linkiem:
http://rapidshare.com/files/159101916/logi.rar.html
Zrobiłem skriny, mam nadzieję że wystarczy.
Pozdrawiam
Logi które wymieniłeś są pod podanym linkiem:
http://rapidshare.com/files/159101916/logi.rar.html
Zrobiłem skriny, mam nadzieję że wystarczy.
Pozdrawiam
tylko nie polski vag
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=141462 tutaj masz jak robić logi , zrób je vagiem 311 np.
następnie wrzuć je do działu diagnostyka ... ten temat jest o czym innym
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=141462 tutaj masz jak robić logi , zrób je vagiem 311 np.
następnie wrzuć je do działu diagnostyka ... ten temat jest o czym innym
Witam . Mam Golfa IV 1.9 TDI 110 KM i mam problem z odpalaniem . Otóż jeżeli silnik jest zimny to odpala bez problemu odrazu , a jeżeli silnik choć trochę sie zagrzeje to zaczyna sie kręcenie przez conajmniej 5-6 sek. i dopiero załapuje. Nie podoba mi się również praca silnika po odpaleniu ( cos klekocze głośniej niż normalny taki silnik a popychacze zostały wszystkie wymienione na nowe) . Dzwoniłem do różnych warsztatów zajmujących się silnikami TDI tam mi powiedzieli ze może to być pompa wtryskowa a szczegółowo to jakąś głowiczka hydrauliczna w pompie ( koszt naprawy to od 1000zł do 2000 tys. zł) i ze to głośniejsze klekotanie tez może być spowodowane przez tą pompe.
Może ktos by wiedział czy możliwe jest że ta cześć się uszkodziła i czy to spowodowało by takie objawy złego odpalania na ciepłym silniku, a może ktoś zna inną przyczynę. Za odpowiedź z góry dzięki.
Może ktos by wiedział czy możliwe jest że ta cześć się uszkodziła i czy to spowodowało by takie objawy złego odpalania na ciepłym silniku, a może ktoś zna inną przyczynę. Za odpowiedź z góry dzięki.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 162 gości