kontrolka ładowania nie świeci

[mac62]

niebieski kabel pokazany na zdjęciu w poście wyżej odpiąłem i przekręciłem kluczyk i kontrolka się nie zapaliła, odpiąłem również ten kabelek który wchodzi do alternatora u mnie jest czarny i też się nie zapaliła, jest jeszcze brązowy - po wyjęciu też się nie pali, dodatkowo zmierzyłem napięcie ładowania i wyszło 11.9 V a samochód jest w 100 % sprawny (jeżdżę już tak z tydzień, zrobiłem z 300 km) i teraz już jestem tak zakręcony że nie wiem czy to alternator czy tylko kontrolka się przepaliła
sprawdzę czy po połączeniu z masą świeci, i wtedy zobaczę, a jak będzie świecić to wtedy alternator?

[Maćkooo]

Byc moze kolega wyzej ma tutaj racje. Wiem ze jesli ten niebieski przewod jest rozpiety to nie bedzie ladowania , ale byc moze aby zaswiciela kontrolka trzeba go zmasowac.
Przyczepie sie jeszcze do wskazan twojego miernika - 11,5v to stanowczo za malo. Polecam na poczatek włozyc nowa baterie do miernika. Mimo ze za 20zł ale nie sadze aby byl az tak niedokladny.

[ Dodano: 05 Paź 2008 21:16 ]

a jak będzie świecić to wtedy alternator?

To wtedy brak styczności na wzbudzeniu.

[mac62]

To wtedy brak styczności na wzbudzeniu.

jeszcze jakbyś mógł przetłumaczyć to dla laika, co sprawdzić ? rozumiem że napięcie się nie indukuje w alternatorze czyli mogą być to szczotki?

[Zico63b]

Jeśli niebieski zaświeci to regulator lub alternator, najlepiej do elektryka bo wtedy to już pomiary.

[Maćkooo]

Słuchaj sprawdz jeszcze raz to ładowanie. Jesli masz dobra baterie i jest to 11,5v na odpalonym silniku to musisz wymienic regulator napięcia. Tylko dziwne że dalej jezdzisz.
Sprawdz tez te diode zmasowujac przewod niebieski.
Teraz zaczałem najbardziej podejrzewac te szczotki, ktos pisał kiedys ze gdy sie zuzyja to kontrolka nie swieci na zapłonie. Przypuszczam ze to moze byc ostateczne rozwiazanie.

[mac62]

zmasowałem ten niebieski przewód i kontrolka się nie zapaliła, ładowanie 11,9 V, a napięcie po uruchomieniu silnika i wyłączeniu na aku 12,02 V, już nic nie rozumiem, wczoraj było takie napięcie ładowania, a z radiem i światłami spadało do 11,65 V, dzisiaj rano odpalam i jak na dotyk, a aku jeszcze coś tam ma w sobie, chyba powinien sie już rozładować?

no i byłem u elektryka, okazało się że altek jest w porządku, pięknie ładuje ale dopiero po przegazowaniu (dlatego na wolnych obrotach nie ładował, a mój miernik za 20 zł, przekłamuje o 0,8 V), elektryk twierdzi że gdzieś na kablu od kontrolki nie ma przejście i dlatego od początku nie łąduje, podobno wpięcie 5Wat-owej żarówki w obwód załatwi sprawę, ale dopiero na środę się umówiłem, więc dam znać, pzdr

[Zico63b]

Zanim szanowny elektryk zrobi Kolegę "w bambusa" (bo nie trzeba dodawać żadnych lampek, to nie stara Nyska) - niech starannie sprawdzi obwód. W Golfie IV z partyzanckim dodawaniem lampek trzeba już być ostrożnym, za dużo elektroniki!
Obwód rozpoczyna się diodą (praktycznie niezniszczalna) w liczniku, następnie wtyk licznika T32 pin 12 kolor kabla całą jego drogę niebieski do wtyczki dwustykowej na rozruszniku i dalej na wtyk 4 stykowy na skrzyni biegów i już prosto do alternatora. Poza wtykiem na liczniku, którym z uwagi na dostęp, należy się zająć na końcu - resztę można łatwo sprawdzić samemu podając masę na kolejne punkty przy wyłączonym silniku i włączonym zapłonie. W pewnym momencie powinno zaświecić. Po zaświeceniu a tym samym podaniu napięcia na regulator układ powinien dać napięcie 14,2V÷14,5V. Jeśli nie - przegląd alternatora.
Przy kontroli - wtyk na alternatorze ODŁĄCZYĆ od niego!

[mac62]

Zico63b, wielki dzięki, byłem teraz w autku, posprawdzałem to co pisałeś, ale nie jestem do końca przekonany czy brałem pod uwage dobre wtyki, jakbyś mógł wrzucić zdjęcia gdzie te wtyki są byłoby super, bo ten kabel na skrzyni jest u mnie dwużyłowy niebieski i brązowy, a propos to po zmasowaniu każdego oprócz tego w liczniku, lampka się nie zaświeciła
to znaczy licznika nie odkręcałem, a ładowanie jest po przegazowaniu, tzn. jak autko zapalę to na wolnych jest 12,9V (już dobrym miernikiem) a po przegazowaniu 14,5V

[Zico63b]

Niestety, mam III-kę. Tyle na odległość mogę doradzić by po drodze za tymi kabelkami, posuwając się od alternatora - posprawdzać.

[mac62]

no trudno, ale i tak wielkie dzięki przynajmniej jak ten elektryk wyskoczy mi z wpięciem tej żarówki w obwód, to będę wiedział że to ściema i jemu wtedy wepnę żarówkę w obwód jutro rano odstawie autko i zobaczymy co wyjdzie, pzdr

[koliber211]

no trudno, ale i tak wielkie dzięki przynajmniej jak ten elektryk wyskoczy mi z wpięciem tej żarówki w obwód, to będę wiedział że to ściema i jemu wtedy wepnę żarówkę w obwód jutro rano odstawie autko i zobaczymy co wyjdzie, pzdr

kolego jak będziesz wiedział co z tą kontrolką to napisz bo u mnie stało się to samo i nie mogę sobie z tym poradzić.

[mac62]

no i już wszystko wiem, mianowicie niebieski kabel wchodzi we wtyk 2pinowy z czego wykorzystuje tylko jeden pin, i właśnie za tym wtykiem kabel się przetarł, jutro wrzucę zdjęcie gdzie dokładnie się przetarł, bo dzisiaj nie mam aparatu (we wcześniejszym moim poście jest zdjęcie tego kabla, ale słabo widać wtyk i za tym wtykiem a nawet we wtyku była przerwa na kablu), dzięki wszystkim za pomoc, pzdr

[koliber211]

no i już wszystko wiem, mianowicie niebieski kabel wchodzi we wtyk 2pinowy z czego wykorzystuje tylko jeden pin, i właśnie za tym wtykiem kabel się przetarł, jutro wrzucę zdjęcie gdzie dokładnie się przetarł, bo dzisiaj nie mam aparatu (we wcześniejszym moim poście jest zdjęcie tego kabla, ale słabo widać wtyk i za tym wtykiem a nawet we wtyku była przerwa na kablu), dzięki wszystkim za pomoc, pzdr

kolego , wielkie dzięki u mnie też było to samo , właśnie zrobiłem z tym i już wszystko jest o.k Wielkie piwo dla Ciebie