Jest już wszystko poskładane i poustawiane perfect i nie chce palić tzn:
zapali czasem i chodzi przez 4 sek jak mały traktorek, trzęsie nadwoziem i sam zgaśnie.
I tu uwaga po ściągnięciu węża od turbiny audi pali na tyk i chodzi pięknie.
Potem można węża założyć i pali ładnie. Ale zostawiony tak na noc już rano nie odpalił na tyk tylko te same jaja. Po ponownym zdjęciu węża od turbiny zapala na tyk.
Dodam jeszcze że w komputerze był ojel silnikowy ( do kompa idzie taki wężyk- nie wiem dokładnie jaki ale jakiś ciśnieniowy i to przez niego wdarł się olej) komp został wymyty benzyną ekstrakcyjną.
Dodam też że po podpięciu pod vaga na tych dziwnych objawach pozakywał błąd pompy wtryskowej (może sterownik a może pompa) a może komputer.
Jakieś sugestie panowie

[ Dodano: 25 Wrz 2008 11:18 ]
aha doszedlem to tego ze przed turbinka jest taka hm puszka z membranka i do niej idzie wężyk, jak wężyk wypne to jest wszystko OK auto wchodzi na obroty pieknie. Jak weżyk podłacze to jest taki jak by zamulony. Jest duża różnica.