witam.
szykuje sie do remontu tylnich kol. a dokladniej wymiany bebnow, szczek i calej tej reszty. dodam ze od kupna nie bylo nic robione a wydaje mi sie ze poprzedni wlasciciel z racji posiadania 2 lewych rak nie robil nic. wiec spodziewam sie po rozebraniu ujrzec masakre :/ tak czy inaczej. prosze o pomoc w wybraniu bebnow, szczek oraz lozysk jaka wybrac najlepsza firme zeby bylo w miare tanio no i nie rozwalilo sie po pol roku
pozdrawiam i dziekowki z gory za pomoc
jakie wybrac bebny, szczeki oraz lozyska na tyl ??
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 32
- Rejestracja: ndz sty 20, 2008 17:59
- Lokalizacja: Inowrocław
-
- Nowicjusz
- Posty: 32
- Rejestracja: ndz sty 20, 2008 17:59
- Lokalizacja: Inowrocław
ok jasna sprawa poprostu chciałem wiedzieć co jest grane (sory za tą ciekawość)
zaczne od końca
łozyska na tył proponuję SKF lub Febi
te ostanie mam osobiście juz ponad 30 tys spoko
a jeśli chodzi o hamulce to trzeba by było przesmarować linkę - oczyscić cały mechanizm hamulca roboczego i ręcznego zarazem
może wymiana szczęk i bębnów będzie nie potrzebna
zaczne od końca
łozyska na tył proponuję SKF lub Febi
te ostanie mam osobiście juz ponad 30 tys spoko
a jeśli chodzi o hamulce to trzeba by było przesmarować linkę - oczyscić cały mechanizm hamulca roboczego i ręcznego zarazem
może wymiana szczęk i bębnów będzie nie potrzebna
-
- Nowicjusz
- Posty: 32
- Rejestracja: ndz sty 20, 2008 17:59
- Lokalizacja: Inowrocław
- PAPAYOS
- Gadatliwa bestia
- Posty: 805
- Rejestracja: czw sie 30, 2007 15:04
- Lokalizacja: Zambrów
- Kontakt:
Ja w swoim polo zabrałem sie za wymianę tylnich bębnów po przejechaniu ponad 160tys km. Ale wymieniłemje dlateg gdyż poprzedni właściciel w łożyska nawalił tyle smaru, że przejechaniu kilkunast kilometrów smar wypływał z piasty i smar był dosłownie wszędzie, nie wspomnę już o skuteczności hamulców na tylnej osi, a ręczny był ale nie trzymał...kropek1980 pisze:z recznym to sie zgadzam ale co do bebnow i szczek to podejzewam ze juz najwyzsza pora je wymienic.ja mam juz przejechane 10000 a nie wiem kiedy poprzedni wlasciciel je wymienial.sadzac po tym w jakim sa stanie wizualnym to raczej dawno. nie mowiac o tym ze slychac je podczas hamowania.
Ale w twoim przypaku jak piszesz, że przy hamowaniu słychać brak okładzin to musisz wymienić cały komplet. A jeśli chodzi o cenę to proponuje kupić te ze średniej półki. I zwróć uwagę czy nie ma na nich napisane MADE IN CHINA...
Pozdrawiam
PAPAYOS
https://www.facebook.com/pages/Cthulhu/369766173200313
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 213 gości