2E - silnik zgasł a teraz wariują obroty i dymi
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 23
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 08:50
- Lokalizacja: śląskie
- Kontakt:
2E - silnik zgasł a teraz wariują obroty i dymi
Witam Panowie potrzebuję waszej pomocy jechałem wczoraj i w pewnym momencie przy zmianie biegu wywaliło mi rury z podciśnienia (ten kawałek który idzie od odmy do rury dolotowej przed przepustnicą w silniku 2E) po założeniu rurki odpaliłem auto ale zaczął chodzić jak traktor i dymić z rury na czarno i szaro na zmianę. Dodam że mam instalację gazową i po przełączeniu na gaz sytuacja jest trochę lepsza ale i tak auto całe podskakuje i szarpie silnikiem. A poza tym nie trzyma obrotów zdarza się że falują w zakresie od 200 do 2000 bez naciskania pedała gazu i bardzo ciężko utrzymać auto na chodzie po zwiększeniu obrotów powyżej 1500, po puszczeniu pedała gazu auto zaraz gaśnie.
Świece NGK, kable NGK, kopułka i palec BOSCH, filtr powietrza wszystko to nowe od dwóch tygodni.
Sprawdziłem wczoraj znaki na rozrządzie wszystko ok, szczelność układu dolotowego wszystko ok, sprawdziłem wszystkie przewody i kostki spryskane Kontaktem.
Panowie proszę o pomoc co mogło się stać potrzebuję auta a tak nie da się jeździć Czujnik jakiś czy coś?
Pozdrawiam
Świece NGK, kable NGK, kopułka i palec BOSCH, filtr powietrza wszystko to nowe od dwóch tygodni.
Sprawdziłem wczoraj znaki na rozrządzie wszystko ok, szczelność układu dolotowego wszystko ok, sprawdziłem wszystkie przewody i kostki spryskane Kontaktem.
Panowie proszę o pomoc co mogło się stać potrzebuję auta a tak nie da się jeździć Czujnik jakiś czy coś?
Pozdrawiam
-
- Nowicjusz
- Posty: 23
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 08:50
- Lokalizacja: śląskie
- Kontakt:
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Jeśli po strzale to albo nieszczelność w dolocie albo jednak uszkodzony przepływomierz, prawie na pewmno coś z tych dwóch rzeczy. Mimo że klapka luźno chodzi, to trzeba go zmierzyć omomierzem, opisy sa na forum
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
-
- Nowicjusz
- Posty: 23
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 08:50
- Lokalizacja: śląskie
- Kontakt:
Właśnie z garażu wracam, sprawdziłem dokładnie przepływomierz i jak się okazało to jednak ta klapka nie chodziła tak jak myślałem bo sprawdziłem tą zewnętrzną a ta w środku jest kompletnie zablokowana była na maksa otwarta i bardzo ciężko ale jednak udało się nią ruszyć. Szlifowałem i czyściłem i już prawie chodzi na całym zakresie. Trochę jeszcze ją pod końcem przycina ale już jest o niebo lepiej. Jutro rano postaram się to do końca wyszlifować i podłącze do auta.
Mam nadzieję że będzie wszystko w porządku i autko zacznie normalnie chodzić
Narazie wielkie dzięki za podpowiedź
Mam nadzieję że będzie wszystko w porządku i autko zacznie normalnie chodzić
Narazie wielkie dzięki za podpowiedź
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
ajką zewnątrzną? Jeśli masz LPG to jest to dołożona klapka która zabezpiecze przpływkę przez wybuchem, u ciebie okazała się nieskuteczna. Ja szlifowałem, pomogło. Ale gybyś miał bardzo dużo szlifować to rozkalibrujesz przepływkę. Wtedy lepiej zdjąć spód przepływki po rozwieceniu nitów i zrobić porządek z tym jak należy.daniel_mazurek pisze:bo sprawdziłem tą zewnętrzną
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
-
- Nowicjusz
- Posty: 23
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 08:50
- Lokalizacja: śląskie
- Kontakt:
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
działaj ale ostrożnie, jeśli nie wiesz czemu tak ostrożnie to popatrz po allegro na ceny używekdaniel_mazurek pisze:chociaż myślę że pomoże bo już dużo tego nie zostało
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
-
- Nowicjusz
- Posty: 23
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 08:50
- Lokalizacja: śląskie
- Kontakt:
Witam. Auto już sprawne tak jak pisałeś wina leżała po stronie klapki w przepływomierzu. A miałbym jeszcze jedno pytanie bo od czasu do czasu auto ciężko zapala było tak długo przed tą awarią i było też tak dzisiaj. Chodzi o to że od czasu do czasu trzeba troche dłużej pokręcić żeby zapalił a jak już zapali to obroty powoli się zwiększaja. Zdarza się to bardzo rzadko ale jednak się zdarza. Przeważnie to od razu są na normalnym poziomie. Co mogło by być tego przyczyną?? Czy to normlne i trzeba z tym żyć
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Trzeba coś z tym zrobić ale może być cała masa przyczyn. Dobre świece i kable, czujnik temperatury, wtryskiwacz rozruchowy to takie podstawy.
Jeśli masz odcięcie pompy na LPG to czasem trzeba moment odczekać na napełnienie układu przy zapalaniu na benie. Jeśli gasisz silnik po krótkiej jeździe jeszcze niedogrzany, ale już był przełączony na LPG, i potem zapalasz na benie to jest to norma.
Jeśli masz odcięcie pompy na LPG to czasem trzeba moment odczekać na napełnienie układu przy zapalaniu na benie. Jeśli gasisz silnik po krótkiej jeździe jeszcze niedogrzany, ale już był przełączony na LPG, i potem zapalasz na benie to jest to norma.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
-
- Nowicjusz
- Posty: 23
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 08:50
- Lokalizacja: śląskie
- Kontakt:
Kable i świece NGK, kopułka i palec z BOSCHA więc chyba przyzwoity zestaw. Z czujniekiem i wtryskiwaczem jeszcze nigdy nie było nic robione. Narazie dzięki za podpowiedź przyuważe w najbliższym czasie kiedy się tak dzieje jak wogóle znowu mi sie to przydaży bo nie jest to zbyt często ale zdarza się.
Pozdrawiam i dzięki jeszcze raz za pomoc
Pozdrawiam i dzięki jeszcze raz za pomoc
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 333 gości